Przygotowuję się właśnie do tematu późno jesiennych przetworów Na początek będzie o pigwie
Zgromadzenie materiału do posta zajmie mi jeszcze kilka dni, ale myślę, że w weekend coś się urodzi
Na razie tak na zachętę
I zeszłoroczna nalewka w towarzystwie świeżych owoców pigwy No to chlup, na zdrowie
Ostatnio skończyłam na zdjęciach grzybków,dzisiaj więc od nich zacznę.
Przy okazji bytności w ogrodzie ,wyskoczyłam pod moje ulubione brzózki.Niestety łupu dużego nie było.....
1 koźlarz babka,1 czerwony i jeden zajączek.Po pokrojeniu starczyło na jedno sitko w suszarce.
Ale zdjęć im nie zrobiłam,niestety,choć to może ostatnie tegoroczne kozaki!
Za to takim....tak!
NO i opłotkową przestrzeń jesienną pstryknęłam....
Witaj Alino,
Inność jest trudna, naśladownictwo zaś takie przyjemne, ma się świadomość przynależenia do jakiejś większej, ogrodniczej społeczności. Ale wiem o czym piszesz. Dziękuję Ci za docenienie moich ogrodowych robótek, takie słowa bardzo cieszą.
Czuję przez skórę, że ciężka to będzie dla mnie zima (nie zdziwię się wcale, jak dołączycie) sporo zaczęłam przeróbek, chciałoby się już co nieco zobaczyć. Po zimie!
Kiepskie trochę te zdjęcia, ale pokazują najodleglejsze krańce mojego ogródka przy ścieżce
Pamiętam piosenkę CG : Płoną góry, płoną lasy w przedwieczornej mgle.
I to zdjęcie mi ją przypomniało.
Wprawdzie mgły nie widać i piszesz o wzgórzach, ale jest i fragment ładnego ogrodu.
I czegóż chcieć więcej.
Akanto, witaj
Masz rację, że te granatowe do owoców tarniny podobne. Na tym zdjęciu niemal identyczne, bo kolor mahoniowych trochę przekłamany. Jednak tarnina nie miałaby tak gładkich, bezkolcowych pędów. Tarninowe krzewy są nie do przebycia)) Za to z owoców nalewki doskonale smakują
Też lubię pelaśki Jedyne kfiatki w skrzynkach jakie mam..
A rh ....za blisko..zdecydowanie.... dziurę możesz obsadzić czymś co się "wykruszy" jak rh sie rozrośnie... np jednoroczne... byle nie sadzić na korzeniami..... ja posadziła np wrzosy czy tiarelki.. i jak rh będą się powiększać, to ja będę w porę wydzierać inne nasadzenia Bogdzi Alfred to olbrzym i po 10 czy 11 latach..... widziałam osobiście, ale dalej nie wierzę, że mój też będzie taki wielki
Sorki za zaśmiecanie wątku.. ale to trzeba zobaczyć... z ludźmi dla porównania.... mój taki nigdy nie będzie... niemożliwe.... ale rezerwę pozostawiłam.... Mój Alfredzik ma 60cm.... przeżyłam SZOK!
To jest JEDEN krzak!!!
Aniu dziękuję za zdjęcie i oczywiście za cenne rady, bardzo piękny Alfred i bardzo piękne dziewczyny, chociaż nie znam Was osobiście to bardzo lubię do Was zaglądać i lubię Wasze ogrody, przecież wiecie...
Piękny a jaka jesień cudna w nim, Agnieszko ile powierzchni zajmuje? tak się zastanawiam, bo mam ok 15 arów z boku zabudowań, za płotem i może bym też tak posadziła rózne drzewa, jednocześnie stanowiłby wysłonięcie od ulicy i kęlei. Aktualnie na tym kawałku kosimy trawę 2x do roku, która zostaje leżeć.Ile lat mająte założenia? pozdrawiam
Bożenko dzisiaj we wszystkich wątkach czarodziejski nastrój - mgła , tajemnicze drogi . ......umm rozmarzyłam się a twój ogród to już w ogóle cały płonie . piękne tło dla ogrodu robi las . dobrze że nie zmąciłaś tego sztucznym ogrodem , tylko pięknie wkomponowałaś go w naturę pozdrawiam .
Alinko trochę zmaciłam z nieswiadomości jaki mam skarb ale na szczescie dało się to odwrócic ...w wiekszości. Nad resztą pracuje tzn pracuje nad M żeby resztę tez zmienił. Pewnie sie uda. Za te miłe słowa pokażę Ci moje drzewo ze złotymi dukatami. Takie jest dzis i sypie złotem na ziemie . Jest cudnie.
Odwiedzającym mnie /nie będę już katować kalinami / w podzięce za wizytę jesienne kwiaty Actaea simplex.
Używam nazwy łacińskiej, bo nasza nie zachęca do jej uprawy.
Odwiedziłam w Holandii ciocię i kupiłam od niej 6 pięknych bukszpanów. Ona również ma bukszpanowy ogród. W załączeniu fotki
A wujek robi rzeźby z meralu
Jezu jaki czad!! Jak oglądam te wszystkie ogrody to żałuję, ze moja dzialka ma tylko 1000m2
Jak bym tak miala przynajmniej 1 ha to byłoby gdzie rządzić i urzadzać...jaki żal
A tak aprpos to dzień dobry podgladam Twój ogród z perspektywą i strasznie mi się podoba...wszystko !!
U mnie coś chyba ferie w innym terminie są?? Ale co tam -ja wstępnie z M i jednym dzieckiem się deklaruję , tylko terminy sprawdzam i co z moim urlopem muszę sprawdzić
A to ja z M w Livinio w lutym tego roku oj gdyby w trakcie spotkania Ogrodowiskowego taka pogoda była piękne :
Mam pytanie bo nie wiem co mam robić mam strumień w ogrodzie i opadaja mi krawedzie i wylewa sie woda musiałem wyłączyć steumień ale chciałbym go uzywać ale nie wiem co mam robić dalej
faktycznie chyba trzeba zrobić mały remont tego murka, podnieść go, żeby był stabilniejszy...