Łapię głęboki oddech ilekroć tu wracam ! A wracam często ,spaceruję cichutko sam na sam z ogrodem.Staram się odtworzyć w wyobrażni jego plan z lotu ptaka.Ot,zawsze znajdę sobie jakiś pretekst bo uwielbiam tu bywać,wszystko jest w moim guście.Pocieszam duszę przez oczy w te słotne dni.U Dajanki zostawiłam kilka ciekawych linków m.in.z pełnymi romantyzmu różanymi ogrodami może i w Twoim guście.

Vivo, u ciebie jeszcze tyle kolorów. Mam prośbę, czy masz jakieś wyraźniejsze zdjęcie pergoli, chcemy też zrobić taką szeroką, aby oddzielić węższą część ogrodu od szerszej. Szukam inspiracji. Będę wdzięczna. Zdjęcie tej pergoli we mgle- śliczne.

[/qoute]






Vivo, mam takie samą żurawkę, ma bordowe, kryzowane liście. Zdjęcie tej żurawki umieściłam w moim ostatnim wpisie. Luknij i zobacz czy to ta sama. Jeżeli znasz odmianę to będę wdzięczna.

Bożenko, to jest Mahogany, ona nie jest fryzowana, tak tylko wygląda na zdjęciu.
Poszukałam zdjęcia z lipca i maja.... robiłam takie portrety



Vivo, a jak widziałabyś nad stawem kępy wierzbówki kiprzycy (Chamaenerion angustifolium) albo wiązówki błotnej (Filipendula ulmaria) ? To bardzo ciekawe rośliny, w czasie kwitnienia pięknie się prezentują Jedna kwitnie na karminowo, druga na biało

Basiu, nad naszym stawem nie ma jeszcze tak dużo dzikich roślin, bo jest młody i jeszcze nie wszystkie przywędrowały z okolicy. Wiązówki u siebie jeszcze nie widziałam, muszę dokładnie zwiedzić okolice. Jak spotkam dam znać . Natomiast w Dolinie Strążyskiej spotkałam całe łany (myślę, że dobrze rozpoznaję)



Łapię głęboki oddech ilekroć tu wracam ! A wracam często ,spaceruję cichutko sam na sam z ogrodem.Staram się odtworzyć w wyobrażni jego plan z lotu ptaka.Ot,zawsze znajdę sobie jakiś pretekst bo uwielbiam tu bywać,wszystko jest w moim guście.Pocieszam duszę przez oczy w te słotne dni.U Dajanki zostawiłam kilka ciekawych linków m.in.z pełnymi romantyzmu różanymi ogrodami może i w Twoim guście.

Akanto, cieszę się, że taka romantyczna dusza znajduje dla siebie nastrój w moim ogrodzie.
Myślę, że przyjdzie czas, kiedy nie będziesz już musiała wyobrażać sobie jego planu
Ławeczka, na której "spoczywałaś" otrzymała nowy płocik cisowy, będzie teraz przytulniej.
Kolor jej strasznie mnie drażni, ale to coś czym była pomalowana już zaczyna z niej schodzić.