Twoje wnusie jeszcze nie chodzą do szkoły to mogą częściej byc a moje jeszcze po szkole inne zajęcia to już tylko w co drugą niedzielę przyjeżdżają bo dwie babcie przecież są.Świetny pomysł i wykonanie wnusiwego dzieła.
Ja też będę robic gołąbki ale jutro, bo w niedzielę dzień wnusiowy i wnusio złożył zamówienie więc muszą byc. Pozdrawiam Jolu.
Dzień wnusiowy to ja miałam prawie przez cały tydzień A gołąbki robię dziś, bo jutro planuję "działkowanie" tzn, wygrabienie reszty(chyba) liści z trawnika, wapnowanie gleby po warzywniku, ...
A gołąbki odgrzewane są równie dobre jak świeże
Wiem, że to nie ogrodowo (już prawie po sezonie), ale pokażę kawałek wczorajszego wnusiowego wieczoru
dziękuje za pozdrowienia - miło I zwrotnie uśmiechy przesyłam i ciepłe myśli
Twoje wnusie jeszcze nie chodzą do szkoły to mogą częściej byc a moje jeszcze po szkole inne zajęcia to już tylko w co drugą niedzielę przyjeżdżają bo dwie babcie przecież są.Świetny pomysł i wykonanie wnusiwego dzieła.
Zdaję sobie sprawę, że i mnie to czeka za jakiś czas. Co prawda moi mają tylko jedna babcię i jednego dziadka
Tych drugich znają tylko z opowiadań zięcia. A ja na jesienne i zimowe wspólne wieczory przygotował cały "kufer" materiałów i surowców do twórczości Najwięcej gromadzę włóczki, starych tkanin. bo ciecie papieru to już nie jest najbardziej interesujące...
Próba wycięcia dziury dziecięcymi nożyczkami w poszewce udała się Już kupiłam materiał na nowe
A wnuczek wie, że trzeba mnie mnie poprosić o szmatkę jak mu znowu przyjdzie ochota wyciąć jakiś numer
Ja też będę robic gołąbki ale jutro, bo w niedzielę dzień wnusiowy i wnusio złożył zamówienie więc muszą byc. Pozdrawiam Jolu.
Dzień wnusiowy to ja miałam prawie przez cały tydzień A gołąbki robię dziś, bo jutro planuję "działkowanie" tzn, wygrabienie reszty(chyba) liści z trawnika, wapnowanie gleby po warzywniku, ...
A gołąbki odgrzewane są równie dobre jak świeże
Wiem, że to nie ogrodowo (już prawie po sezonie), ale pokażę kawałek wczorajszego wnusiowego wieczoru
dziękuje za pozdrowienia - miło I zwrotnie uśmiechy przesyłam i ciepłe myśli
Twoje wnusie jeszcze nie chodzą do szkoły to mogą częściej byc a moje jeszcze po szkole inne zajęcia to już tylko w co drugą niedzielę przyjeżdżają bo dwie babcie przecież są.Świetny pomysł i wykonanie wnusiwego dzieła.
Zdaję sobie sprawę, że i mnie to czeka za jakiś czas. Co prawda moi mają tylko jedna babcię i jednego dziadka
Tych drugich znają tylko z opowiadań zięcia. A ja na jesienne i zimowe wspólne wieczory przygotował cały "kufer" materiałów i surowców do twórczości Najwięcej gromadzę włóczki, starych tkanin. bo ciecie papieru to już nie jest najbardziej interesujące...
Próba wycięcia dziury dziecięcymi nożyczkami w poszewce udała się Już kupiłam materiał na nowe
A wnuczek wie, że trzeba mnie mnie poprosić o szmatkę jak mu znowu przyjdzie ochota wyciąć jakiś numer
Całkiem fajnie wygląda , tak nowocześnie i widzę że to doceniłaś i do kompletu dołożyłaś drugą podusię pod kolor.
Gratuluję cierpliwości,i grzecznych wnuków! Moje małe wnuki grzeczne są,ale już się wykłócają o swoje.......Czekam na wnusię,aż urośnie do rozmowy......
A dziś,wnuk-student osobiście babci życzenia urodzinowe składał po drodze z uczelni.
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Gratuluję cierpliwości,i grzecznych wnuków! Moje małe wnuki grzeczne są,ale już się wykłócają o swoje.......Czekam na wnusię,aż urośnie do rozmowy......
A dziś,wnuk-student osobiście babci życzenia urodzinowe składał po drodze z uczelni.
Haniu, Tobie gratulować i zazdrościć Tyle wnucząt, w różnym wieku no i nie tylko same chłopaki
A wnusia urośnie i już niedługo powie: BABA