Bogusławie drogi to są jednoroczne tytonie ozdobne.Są różnej wysokości ten tu konkretny zielony jest średniego wzrostu jakieś może ma 50 cm jest z nasionek można kupić wiosną gotowe sadzonki Kolory są różnie chyba tylko niebieskiego i pomarańczowego nie ma
Na 220 stronie przytula się bordowy wyższy egzemplarz,który po zeszłorocznym kwitnieniu wysiał się sam
Jeszcze gdzieś wcześniej na froncie jest różowy niższy .Pachną sobie jak otwierają kielichy.W słońcu tytoń ma zamknięte i opuszczone w dół
Alez ładny ten tytoń, a ja w tym roku nie miałam to sie u Ciebie napatrzę
A proszę i nie krępuj się wąchaj )))))))
Pozdrawiam Ewo
Dzień dobry.
Marcia nie znam tego Twojego "Tytonia" a jest b. piękny i kusi mnie zapachem, co to za roślina, czy to z nasion, czy rozsady, i jak się nazywa, i czy zimuje.
Też mam takie funkie białe ale też nie znam niestety nazwy, natomiast rozrosły się ponad miarę, lubią nawóz w każdej postaci
Pozdrawiam
Rzadko robię zdjęcia temu zakątkowi bo i mało się w tym sezonie tu dzieje.Przekwitają lilie to zwykle w jednorocznych siła i bylinach,ale jednych i drugich w tym roku tu mało.Po prawej stronie jest kawałeczek nowego biedaczka za 5 zł może da radę przezimować ...?
Zbieram wszystko do kupy Co by łatwiej było to ogarnąć
Ścieżkę wędrowników zaznaczyłam na niebiesko.
Jak widzisz - jest dość wysoko. Ciężko cośkolwiek wymyślić ...
A buka Marzenka proponowała na środek kółeczka
Tu projekt nr 2 Gosiaka:
No i ja mam nadzieję, ze Gosia zechce jeszcze trochę czasu poświęcić, i zrobi dwie jeszcze wersje:
1. z trzema serbami za kółeczkiem (zostawiając szmaragdy, które są, o ile się to zmieści)
2. bez serbów - ze szmaragdami tymi, co już są i dodatkowo także wzdłuż drugiego boku.
Przywędrowałam w ślad za werbeną patagońską i zachwyciłam się Twoim ogrodem - przypomina mi jeden z takich angielskich co to właściciele sami o niego dbają, a wstęp do zwiedzania jest płatny Piękny wątek z ,,opowieścią" o ogrodzie i życiu.
Widzę, że zaczął się jednak nowy rozdział w Waszym ,,ogrodowym" życiu i rozumiem tę radość - z jednej strony przyjemnie już tylko pielęgnować i poprawiać wykończony ogród, z drugiej jednak szczęście założenia nowego ogrodu wynagradza wiele - i daje mnóstwo adrenaliny! To takie drugie dziecko będzie Myślę, że nie będziesz miała dużych problemów z zagospodarowaniem nowej działki - masz zdecydowanie ,,zielone palce", wprawne oko, oraz serce i duszę rasowego ogrodnika. To wielki dar. Nawet ludzie wykształceni w tym kierunku nie zawsze go mają.
A postanowiłam się odezwać tutaj (drugi wątek jeszcze do nadrobienia), bo spodobało mi się połączenie rogownicy kutnerowatej z bergenią - proste, ale sama bym na to chyba nie wpadała Rogownica ekspansywna, z drugiej strony nie wyobrażam sobie co by mogło pokonać pancerną bergenię...
Dobrze radziły sobie w swoim towarzystwie? Bo widzę, że później pojawiło się już coś innego w tym miejscu.
Muszę tak oddzielnie bo mam zapchane
To jest miskant chyba podobny do twojego Aniu.Ma mniejsze pióra i wyraźnie idą w bordo ?
Liście będą zaraz )))))) Mam jeszcze hmm kolejne pytanie.Po ob stronach tej trawy mam wyraźne przyrosty mogę je dziabać teraz? Czy raczej tylko wiosną ?
Śliczne miejsce jakby zaproszenie do tajemniczego ogrodu,
może i faktycznie w reali wygląda Twój ogród bardziej zwyczajnie, ale wyobraźnia i te zdjęcia czynią go tajemniczym ogrodem
Werbena cudna
Część ogrodu za tą furtką jest jeszcze nie do końca urządzona. Widoczne na samym końcu tuje, to już ogródek sąsiedzki (widać siatkę), ale w tym ujęciu 'dobrze robi' za przedłużenie ścieżki. Werbena sprawdza się w wielu ogrodach, tę zimowałam w piwnicy, dlatego kwitła mi już w lipcu.
Mirko, łatwo powiedzieć, gorzej z wykonaniem, ale ogólnie to masz rację. Nie zaszkodzi ćwiczyć optymizm, jest ku temu super okazja: nadchodząca jesień.
Witaj Dominiko, dziękuję za miłe słowa.
Bożenko, to jest raczej przejście niż wejście. Co do sadzenia w większych grupach to zgadzam się z Tobą w zupełności.
Martusia, jaką mi miłą niespodziankę zrobiłaś. Aż się wzruszyłam. Prawda, że ten tytuł watku jest najbardziej trafiony? Zobacz jak rozrastają sie zimowity od Ciebie.
Śniedki w tym roku zaszalały, sięgają mi nosa, szkoda, że słabo pachną.
Natomiast zawilce japońskie zaczynają od początku. Mam nadzieję, że tą zimę przetrwają.
Może ktoś zna hostę ,która pięknie pachnie ? Dostałam ją od koleżanki, chciałam mieć jakąś ,która kwitnie na biało.Koleżanka przypomniała sobie o mnie i przywiozła jesienią zaszczepkę .Nie miałam pojęcia ,że naprawdę będzie taki ładny zapach Niestety nie podano nazwy
I ja podobne ilościowo zakupy zrobiłam, i ja mam problem z ich usadowieniem, bo po trochu zmieniam sposób nasadzeń i dużo roślin przesadzam. A tu jeszcze o miejscu na tulipany trzeba pamiętać!
Czy znasz, Jolu, nazwę tej swojej ciemnej żurawki?
p.s. jak tam wstawianie linków Ci idzie?
Basiu, nazw żurawek niestety nie znam bo to zakupy przed erą Ogrodowiska i wtedy nie przywiązywałam do nazw uwagi.
Wstawianie linków poćwiczę pewnie dziś, bo ciągle coś pilniejszego ... A do tego w tym tygodniu u nas turniej tenisowy Pekao Szczecin Open, to popołudnia na kortach
Grzyby nie dopisały, ale jabłka i owszem
Suszarka wolna, więc produkuję jabłkowe chipsy na jesienne wieczory