no to kilka wakacyjnych widoków na florę powiem szczerze, że jak na taką temperaturę to roślinność przy hotelowa bujna, trawa zielona, oczywiście poza hotelami istna pustynia...
Irenko, niech będzie, .że pikuś. Teraz jesienią wracam do pracy i już z każdego pikusia robi się co najmniej rottweiler
Ania, robię jeszcze, bo ja nie w piekarniku tylko kilka dni wysmażam. Zostało obrać orzechy, dodać i zasłoiczkować.
Aga, Andrzej, odmachuję.
Z Was też świetne towarzystwo. Co do gadulstwa, to ja się chyba starzeję, bo ostatnio coś zaczęłam dużo trajkotać, kiedyś tak nie było. A może to zależy od towarzystwa. Aż Cię głowa rozbolała.
M jakoś spokojnie podszedł do tematu, powiedział tylko: O! Jednak coś kupiłaś!
Poddał się chłop, bo co mu zostało
u mnie też dziś były przeróbki, przesadzania, dzielenie roślin i tworzenie nowej rabaty cieniolubnej pod wiązem, oraz koło pergoli; na razie już coś widać, ale jeszcze sporo pracy; oczywiście z doskoku biegałam po całym terenie i plewiłam, to tu, to tam;....a plewienia multum!
wrzesień piękny, a na ogrodzie nadal kolorowo i wesoło...i o dziwo szło mi jakoś składnie, bo tak jak widzę ile mam pracy...tworzy się chaos
potrzeba mi ziemi do gazonów na cieniolubnej i do środka dam bluszcze i coś....ale co?
i dzisiejszy dzień
rabata którą robiłam; komp wolno chodzi, chyba jutro wrzuce foty...uciekam, poleżeć po trudach...
póki co rośnie na niej; 3 sztuki wisterii..biała...fiolet..niebieska, ma wspinać sie po wiązie i murze; 2 rodzaje host, niebieska i biało-zielona, firletka, żurawka, paprocie, winobluszcze i kilka bluszczy oraz barwinek; wszystkiego dużo, ale musi się rozrosnąć; hosty podzieliłam swoje, 2 duże egzemplarze, otrzymałam kilkanaście..
Marzenka .... jak byś chciała a i by się oczywiście zmieściło to ścianka ciskowa mogła by tam taka malusia zasłaniająca skrzynkę (z odstępem aby się do niej dostać) powstać ...
1 to cisy niziutkie - taki niski ekranik co by ściany nie zasłaniać bo ładniutka
2 miskanty do przesadzenia
Widzisz kochana i jak nie zmieniać ??? jak takie pomysły mi podsyłasz?? jak wykocypuję gdzie te miskanty przesadzić to ciski posadzę
Lewa strona bardziej kolorowa ....lubią tą kolorystykę ....bordo z zielenią
Jak pięknie!!!!!!!!!!
Oj piękna, przepiękna kompozycja!
Ja koło lawedy bym chyba dała jeżówki.
Swoją drogą dziwne że Ci już nie kwitnie lawenda. Moja dopiero teraz kwitnie właściwe. Ten pierwszy raz był zdecydowanie marniejszy..
Tadam próba wody
Nawóz jesienny podsypany i podlewa sie automatycznie
Suuuper !!!!
Tylko tak się zastanawiam czy zraszacze leją Ci też po roślinach?
Bo do tego kawałka trawnika, gdzie ostatnio przerabiałaś rabatę woda też dotrzeć musi, a zraszacza nie widzę? Chyba, że masz rotacyjny? Tak się tylko pytam, bo mnie samego nawadnianie kusi
Sebku jutro dokładne ustawianie wszystkich zraszaczy aby nie pryskały na boki na róże i lawendę
Na zdjęciu tylko dwa zraszacze działają z 8, bo M nie potrafil jednocześnie wszystkich uruchomić Niech się jutro szkoli
Zraszacze są rotacyjne i statyczne, zależy od miejsca