wspaniałe barwy! o grzybach nie piszę, bo się kompletnie nie znam, ale o hiacyntach powiem tyle, że u mnie też wyłażą i jest podobnie jak rok temu i wszystkie poprzednie straciłąm; ja na nie sypię ziemię, coby zakryć, bo nie chce mis ię do domu ich zabierać, najwyżej coraz więcej ziemi dosypię;
acha, a smaczne to grzyby?
Aniu DS - rzeczywiscie, sarniaki spotyka się u nas rzadko, bo przede wszystkim występują w górskich lasach. Ja osobiście znalazłam je chyba ze dwa razy w życiu.
Mają średnią wartość smakową a starsze egzemplarze są łykowate i gorzkie. Nie ma więc czego żałować))
Basiu, patrze na twój krzew borówki i zastanawiam się ile lat ma? Moje to mizeroty w porównaniu do Twojej, ale jeszcze bardzo młode, bo dwuletnie.
Ładna ta Twoja róża okrywowa Ja mam białą, która ciągle jest "zagrzybiona" pomimo wielokrotnego pryskania. Muszę przez zimę poszukać jakiejś bardziej odpornej odmiany ...
Jolu, borówka, jak na roślinę przystało, wiekowa rzec można Nie pamiętam w którym roku ją kupiłam ale na pewno ponad 15 lat ma. Trochę młodsze są dwa krzewy poniżej. Owocują bardzo obficie.
I Ty się takich doczekasz, bo dość znaczne ma przyrosty o ile warunki są optymalne
U córki rośnie The Fairy biała i nawet sobie radzi. Ładnie się rozrosła i dość zdrowo wygląda.
Jaką odmianę wybrać? Spytaj Ani DS. Ona to w jednym palcu ma