dorismpp z tego co wiem to jednak te szczepione egzemplarze są z reguły wrażliwsze i na choroby, na temperatury i nawet różnią się od siebie zależnie od miejsca gdzie rosną. U mnie chodź ten sam ogród, jedna jest bardziej biedna od drugiej mimo, że nawoziłam tak samo.
Jedna to już jesień na całego, druga jeszcze późne lato
Po za tym przekonałam się, że catalpy to straszne "pijaczki" uwielbiają pić

ale tak jak pisze Sonka ich zdolność regeneracji jest godna podziwu. Jedyny mały minusik to to, że tak późno pojawiają się liście, a może nie...