ojej! ile u Ciebie już kwiatków kwitnie!!! pięknie! w przyszłym roku będziesz miała już prawdziwy busz
a łubin uwielbiam! nazbierałam sobie nasionek ... ale wykiełkowały mi tylko trzy szt jak będę miała gdzie go wysadzić, to jadę na sadzoneczki pod szpital
a z resztą ... w sumie jak tylko będę miała czas, to podjadę, raz się żyje ;]
Dziękuję za kukanie
Pozdrawiam wszystkich serdecznie również
Dziś powinnam wrócic do pracy, ale nie moge jeszcze i trochę mi smutno choc Ci co wracaja po wakacjach do pracy to mi zazdroszczą takie życie.......
Ale mam zdjęcia
Pierwszy stożek w naszym ogrodzie ( prezent urodzinowy dla M) no kupa radochy
Takie kamienie też by mi się przydały,ale to inwestycja,a tej nie planuję.
Wyprawa cudowna,oprócz runa leśnego w koszyku.....widok i zapach kwitnących wrzosów
w naturze.... nie do opisania.
Za uczniów ściskam kciuki,dla rodziców...wyrozumiałości i cierpliwości,a nauczycielom.... tolerancji.
Świat jest dziś bardzo pokręcony......
Takie kamienie też by mi się przydały,ale to inwestycja,a tej nie planuję.
Wyprawa cudowna,oprócz runa leśnego w koszyku.....widok i zapach kwitnących wrzosów
w naturze.... nie do opisania.
Za uczniów ściskam kciuki,dla rodziców...wyrozumiałości i cierpliwości,a nauczycielom.... tolerancji.
Świat jest dziś bardzo pokręcony......
A na działce prawie ostatnie rudbekie, bo większość wyrwałam i wyrzuciłam
Pierwsze i jakże marne zimowity, za to dalia mnie cieszy
Basiu, a czemu wyrzucasz rudbekie? Przecież to bylinka. Czyżbyś szlachetniejsze odmiany na to miejsce planowała ?
U mnie jeszcze zimowitów nie widać. Poczekam - jeszcze na nie czas. mam nadzieję, że ich nie wyhakałam przy okazji porządków. A jabłka? Też mam swoich sporo i jeszcze od sąsiadów w podziękowaniu za sadzonki pomidorów dostałam.
Dalia śliczna i niech Cie cieszy jak najdłużej
co do ubrania, to tylko takie sugestie na twoje zapytanie i ani tobie ani Tereni się nie oberwie!!
każdy ubiera się tak, jak czuje się najlepiej ale inna sprawa, że czasami z boku ktoś może doradzić, ja z takich rad skorzystałam i mimo, że swoje lata mam, korzystam z takich ubrań, w których dobrze wyglądam, maskują to i owo, a jednocześnie są w miarę na topie; wiem, nie wszystkim się to podoba, ale najważniejsze jest moje samopoczucie
a kowbojki uwielbiam, to but nr 1 w mojej szafie
i jeszcze muszę napisać, że róże i bukiety wspaniałe i baw się po prostu cudownie najważniejsze w życiu, to być sobą
Irenko bardzo ładnie się ubierasz.Bawisz się kolorem i tym samym ubarwiasz swoje rodzime i inne miasta i wioski gdziekolwiek pojawi się twoja niebanalna postać !
Przyjdzie i na mnie czas,że włożę getry,dobiorę górę i machnę ręką na lusterko.
To bardzo wygodny element te leginsy można mieć ze dwie sztuki i bawić się tylko górą
Kałbojki tylko nie te klasyczne,bardziej ich krój lubię
I frędzle przy kurtce i super futerka raczej sztuczne...Nie chodzę jednak bo nie mam takiego ładnego. Może być i kamizelka w panterki,cętki itp.
Generalnie nie ubieram się elegancko raczej wszystko zniża się do odzieży wygodnej,sportowej ,luźnej ...)))))
Ale na egzaminy walę w białej bluzeczce, żakiecie i oczywiście spodniach nie spódnicy )))))))))))))))
Buty (cierpię) na obcasie
Uwielbiam łączenia szafiru z morską zielenią ,szarości z czerwienią i koralem.Może skończę jestem już w nocnej koszuli ))))))))))))
Będę obserwować ten twój sklepik jak na coś natrafię co mnie urzeknie dam znać
A gdzie ten sklepik można obserwowac? Jest w internecie???? Przyszłam obejrzec jeżówkę a tu zdjęcia nie ma.Pozdrówka Marto.