Pogoda wreszcie pozwoliła działać mi z cebulkami.
Ostatnie dwa dni poświęciła na ich wsadzanie - a pudła dalej są wypełnione cebulkami - myślę że nawet nie jestem na półmetku.
Fajnie się kupowało - ale gorzej teraz z sadzeniem

Najgorsze u mnie jest to że mam ograniczony czas, sadzę od południa do 14.40 później biegiem po małego do przedszkola, potem w korkach z powrotem na działkę i działanie do zmroku.
Tak wyglądały moje ostatnie dwa dni i widzę że potrzebuję kolejnych 2 żeby skończyć sadzenie
Siedząc tyle godzin w ziemi, mam obraz tego jak to będzie wyglądało na wiosnę - mam nadzieję że coś urośnie

I mała fotorelacja.
Wczorajsze zakupy





Wytyczone środki od kwadratowych żywopłocików z bukszpanu - który będę robić niestety dopiero na wiosnę. Zywopłoty będą odsunięte od kostki 15 cm a same będą miały 25 cm szerokości.

W środku będą cebulki i byliny których też jeszcze nie zdążyłam kupić
Koniec wykończeniówki jest naprawdę wykańczający

Aleś roboty wykonała kawał! I jeszcze wszystko do koszyczków...
Ja pierwsze cebule swoje w życiu tez sadziłam w koszyczkach. Potem zaryzykowałam bez i się okazało że nic się z nimi nie dzieje i sadze teraz wszystko już luzem.
A jakie bylinki będą w środku bukszpanów? Podjęłas już decyzje?

I dzisiaj.
Wsadzałam krokusiki przed oknami salonu






I pol lewej stronie do garażyku




Dzisiaj wzięłam się za największy kwadrat koło domu








Po weekendzie ciąg dalszy.
Mamy same imprezy - a mnie szkoda tak pięknej pogody
Ale ponoć zapowiadają piękny tydzień więc wszystko powinnam zdążyć powsadzać.
Szkoda że dopiero na wiosnę się przekonamy czy mój wysiłek się opłacił

Pozdrawiam

nieszka napisał(a)

Aleś roboty wykonała kawał! I jeszcze wszystko do koszyczków...
Ja pierwsze cebule swoje w życiu tez sadziłam w koszyczkach. Potem zaryzykowałam bez i się okazało że nic się z nimi nie dzieje i sadze teraz wszystko już luzem.
A jakie bylinki będą w środku bukszpanów? Podjęłas już decyzje?

Nieszko sadzę w koszyki bo wiem że na wiosnę czeka nas podobny bałagan na rabatach
Żeby wsadzić bukszpany pewnie nie obędzie się bez wyciągania koszyków.
Sama nie wiem jeszcze

Do środka pójdą : liatra, orliki i liriope.
Muszę poszukać w necie bo może jeszcze szybko dosadzę????
Ostatnio nie siedziałam w ogóle nad roślinami bo zamawiałam tysiące rzeczy do domu.
Na połowę grudnia planujemy przeprowadzkę i mamy teraz młyn

Ale na wiosnę będę myślała już tylko o ogrodzie

Wczoraj wreszcie skosiliśmy trawnik
Pan ogrodowy pomógł mi z cebulkami i wreszcie robota szła jak powinna

Kwadraty obsadzone na zmianę pomarańczowymi i czerwonymi tulipanami.
A między nimi narcyzy










Te cebulki chyba się rozmnażają

Posadziłam jeszcze koszyki koło tarasu, a z tyłu za nimi w tym kwadracie posadzę różaneczniki bo tam jest prawie cały czas cień

Korzystając z tego że panowie ogrodowi byli wczoraj u nas podskoczyłam po drzewka owocowe.

Moje ulubione jabłko - LIGOL -niestety im się skończyło, muszę dokupić.
Kupiłam 3 jabłonie, 2 grusze, 2 wiśnie i 2 śliwy - i dokupiłam 2 białe porzeczki.
Wszystko mam wsadzone, ale jest tam tak strasznie mokro że boję się co się stanie jak przyjdą przymrozki

Witaj Admete!
Matko jak Ty pędzisz!!! Fajnie że sadzisz cebule w koszykach, potem łatwiej - i bez większych strat - będzie Ci je wyciągnąć przy sadzeniu bylin.
Bukszpany kupowalabym na wiosne, teraz juz troche pozno, moje ubiegloroczne zimy nie przetrwaly... ale byliny - czemu nie? Teraz sa dobre ceny na nie.
Ale strasznie pedzisz!!! Moze przystopuj, zime spedz na rozplanowaniu wszystkiego i zacznij sadzenie od wiosny? Bo teraz troche moze za szybko? (i kto to mowi - zebys potem nie musiala przesadzac?

Te owocowe nie za blisko siebie troche?

I tutaj na fotce - na srodku to chyba zawilce; u mnie one nie zimuja, skad jestes (K.??) - ja bym je przezimowala w piwnicy, a posadzila wiosna? (haha komplet z lidla, zestaw kolorystyczny czerwony



pozdrawiam
Karolina

ojojoj nie byłam u Ciebie tylko chwilkę a tu takie zmiany
Expresówka to chyba Ty masz na 2 imię co?
No powiem Ci że masz tempo bolidu F1 - tyle roboty w takim krótkim czasie...
kobieto szacunek dla Ciebie

Ja ostatnio na nic nie mam czasu, to fakt, że w pracy nie wiem w co ręce włożyć, bo jest tyle roboty ale gdy wrócę do domu to obiad zrobię coś ogarnę i już wieczór....i tak mi leci
Faktem jest, że jak jak w Twoim przypadku dla chcącego nic trudnego ale jakoś po południu jestem zmęczona...dlatego tym bardziej PODZIW dla ciebie. Super, dawaj fotki jak tylko coś będziesz działać.

Trzymam kciuki.
Iza

Podziwiam, że Ci się chce wszystko w koszykach sadzić Ale ilości też nakupiłaś piękne

Cześć Admete, ja też cebulowe wszystkie sadzę w koszykach lub w szerokich donicach z dziurami( bo mam sporo cebulowych) dobry sposób, mnie się wydaje , że owocowe za blisko chyba , że to odmiany kolumnowe, posadź jeszcze brzoskwinię, mam Inkę, polską odmianę, bardzo smaczną lub Saturna( płaską z malutką pestką i białym miąższem), pozdrawiam