Dziękuję za odpowiedź. Mam tych modrzewnic kilkadziesiąt sztuk. Kilka z nich wygląda trochę kiepskawo. Można to zobaczyć na zdjęciu. Sadzone miesiąc temu. Już sama sadzonka była duża, ale taka właśnie umordowana i teraz wygląda jeszcze gorzej. Zastanawiam się czy to jakaś choroba, czy po prostu roślina swoje przeszła w doniczce na słońcu w sklepie.
A na koniec moja porażka ogrodowa..... na samym froncie domu.. wizytówka domu........ patrzeć na to straszydło nie mogę i pomysłow też mi brak...... Z daleka to jak dzungla, a z bliska..... tragedia, a głupi przedziorek jeszcze dziury powygryzał..
I na dziś koniec pisma obrazkowego..... miłej niedzieli.....
W środku wrzosy sąposadzone zupełeni inaczej, najpeir wydarłam dizurę na 60cm.. nasypałąm gruzu, potem piasku, a potem moja glinę wymieszaną z pisskeim i kwaśnym torfem....
Teraz z braku czasu nie bawiłąm siew takie ulepszanie i po prostu przekopałąm na głegokość szpadla... zrobiłam rabatę ze sapdkiem w strone trawnika, by wrzosy nie stały w wodzie... mam mało piasku, wiec jest go tam zdecydowanie za mało... Na ten kawałek co widać (do trzmielin) dałam... tylko ok 2 taczki piasku i dwa i pół worka (duzego) kwaśnego trofu. Najlepiej dać co najmniej 1/3 piasku, 1/3 torfu i 1/3 gliny.. u mnie jest teraz min 2/3 gliny.... zobaczymy za rok co będzei. Jak padna (a padaja nie z mrozu tylko najczęsciej ze złego podłoża) to wtedy urobię jeszcze raz jak trzeba i poprawię strukturę gleby.. a wrzosy tu będą czy chcą czy nie Bo tak mi się podoba.... A ja uparta jestem
Ania nieźle urobiłaś tę ziemię jak równiutkoMówiłaś,że pod wrzosy dajesz sporą ilość piasku, mogę wiedzieć ile mniej więcej i na ten piasek dopiero ziemię z kwaśnym torfem?
Dopiero zamówiłąm.... czekam jak przyjdą... mam na razie 100 i te pójdą gdzieś ale nie wiem gdzie.... chyba przy różach posadzę... i na nowo wydziubanym powiększeniu rabaty tam gdzie mikro hosty i trzmielina by nie było pusto wiosną..... kupiłam jakieś nowe odmiany..wiec powtykam gęsiutko Zanim uschną liscie krokusów to wyjdą hosty ...
A tak wygląda moje wczorajsze nieskończone dzieło.... kiedyś skończe....... pasuje ułożyć ponownie kostkę, wysypać korą i ..dokończyc koniec z placykiem pod karmniki...... tylko kiedy????
Na razie łyso, ale szybko sie rozrośnie i dołoży większe niskie piętro..... tego brakowało...
Patrzę c owstawiłąm..i ogrodowisko sienadaje tylko do pokazywania pojedyńczych egzemplarzy, bo jak większy frament to wszystko sie zlewa