W Gąszczu u Tess
22:33, 27 maj 2013
Heloł, Madżenko, heloł.
Evochichonku, milin jeszcze nie kwitnie – za wcześnie. Kiedyś na pewno uda nam się spotkać, też bardzo tego chcę. Piękny ogród stworzyłaś a jeszcze piękniej go pokazujesz.
Beatko, lustro nieustająco w fezie marzeń. Tylko. Małż czasu nie ma, a ja raczej z tych technicznych jestem, więc lustro musi poczekać.
Grabulki, przesadzasz
Ale to miłe, nie powiem.
Ta azalia to NN – niestety, nie zapisałam nazwy, a jest u mnie od wielu już lat. Ale ona nie wygląda tak przez cały czas – w miarę kwitnienia robi się raczej żółta z miedzianym odcieniem.
Agentko, odpozdrawiam
Irenko, azalia rzeczywiście ładna, ale kolorystycznie jednak tu na tej rabacie, nie pasuje.
Izo-Kukliku, dzięki za fajny pomysł. Wprawdzie tej rabacie brak głównie czegoś zimozielonego wyższego z tyłu, ale pomysł z funkią bardzo mi się podoba. Może wkomponuję je w kopytnik, bo późno wychodzą?
Madżenko, kwieciście jest, powiadasz? No, obecnie, w porównaniu z erą przedogrodowiskową to u mnie jest szał kolorów
Agnieszko, dziękuję. Połączenie białego z żółtym takie sobie, ale tylko takie tulipany jesienią rzutem na taśmę kupiłam. Zamierzam zamienić w tym roku na róż.
Gosiniak – rada pewnie dobra, ale spóżniona
Żurawki citronelki zagęściłam jednak. Generalnie rabatę w przedogródku aktualnie przerabiam. Byłaby już gotowa, ale u mnie leje dziś i lało wczoraj po południu. Wyrzuciłam stąd bordowe żurawki. Nie chciały rosnąć w takim cieniu i błocie. To Georgia Peach .
Kasiu-Boćku, florovit dobra rzecz, już dwa razy dostały. Ale teraz nie mogę im go zapodać, bo mają nieustający nadmiar wody.
Ozzi, fajny pomysł z wiosennymi cebulowymi. Ale ta rabata już nie wygląda tak, jak na zdjęciu. Wygląda… zupełnie inaczej
Jak skończę, obłocę. Kopytnik rządzi
Witaj, Karola. Mam nadzieję, że „okolice Puszczy Kampinoskiej” to raczej gdzieś z mojej strony.
Evochichonku, milin jeszcze nie kwitnie – za wcześnie. Kiedyś na pewno uda nam się spotkać, też bardzo tego chcę. Piękny ogród stworzyłaś a jeszcze piękniej go pokazujesz.
Beatko, lustro nieustająco w fezie marzeń. Tylko. Małż czasu nie ma, a ja raczej z tych technicznych jestem, więc lustro musi poczekać.
Grabulki, przesadzasz

Ta azalia to NN – niestety, nie zapisałam nazwy, a jest u mnie od wielu już lat. Ale ona nie wygląda tak przez cały czas – w miarę kwitnienia robi się raczej żółta z miedzianym odcieniem.
Agentko, odpozdrawiam

Irenko, azalia rzeczywiście ładna, ale kolorystycznie jednak tu na tej rabacie, nie pasuje.
Izo-Kukliku, dzięki za fajny pomysł. Wprawdzie tej rabacie brak głównie czegoś zimozielonego wyższego z tyłu, ale pomysł z funkią bardzo mi się podoba. Może wkomponuję je w kopytnik, bo późno wychodzą?
Madżenko, kwieciście jest, powiadasz? No, obecnie, w porównaniu z erą przedogrodowiskową to u mnie jest szał kolorów

Agnieszko, dziękuję. Połączenie białego z żółtym takie sobie, ale tylko takie tulipany jesienią rzutem na taśmę kupiłam. Zamierzam zamienić w tym roku na róż.
Gosiniak – rada pewnie dobra, ale spóżniona

Kasiu-Boćku, florovit dobra rzecz, już dwa razy dostały. Ale teraz nie mogę im go zapodać, bo mają nieustający nadmiar wody.
Ozzi, fajny pomysł z wiosennymi cebulowymi. Ale ta rabata już nie wygląda tak, jak na zdjęciu. Wygląda… zupełnie inaczej


Witaj, Karola. Mam nadzieję, że „okolice Puszczy Kampinoskiej” to raczej gdzieś z mojej strony.