Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "wrotycz"

Buszując w zbożu i kukurydzy:) 10:08, 07 kwi 2016


Dołączył: 26 lut 2014
Posty: 5348
Do góry
Drutowce są zupełnie inne, a te pozostałe larwy na zdjęciach ciężko odróżnić, bo nie widać ich wielkości. Larwy opuchlaka ną najmniejsze.
Ja mam wrotycz Maruna, ciekawe, czy jego też mogę wykorzystać.
Buszując w zbożu i kukurydzy:) 10:06, 07 kwi 2016


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Do góry
Dzięki dziewczyny, ale dla mnie wszystkie te larwy wyglądają na zdjęciach tak samo. Może mało bystra jestem, bo nie widzę różnicy w ilości/długości nóżek.

W kompoście mogły być rzeczywiście larwy kruszczycy. A pod różami to na 90proc. larwa chrząszcza majowego była.

Czasem u siebie drutowce jeszcze spotykam. Ich jestem pewna, że one to one.

Mam wrotycz suszony wiec chyba zrobię miksturę na wszelki wypadek.
Nasz przydomowy ogródek 09:50, 07 kwi 2016


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11236
Do góry
Haniu życzę leżaczka jak najczęściej ale wiemy przecież że to mit. Ogrodniczka czy ogrodnik nie poleży a wiemy doskonale jaka frajdę nam daje ogladanie na bieżąco co zakwitło, czy nie choruje i co będzie kwitło. Wybiorę się do ogrodniczego na łowy ładnego, taniego i odpornego na mrozy rododendrona a może dwóch. Marzena z o! piękne kupiła. Miłego.

Ewo pozdrawiamy również.

Mirko dopóki nie zauważam jakiejś plagi opuchlaków to żurawki pielęgnuję.
Staram się nie kupować a rozmnażam w razie potrzeby własnego chowu. Myślę że największymi roznosicielami są producenci żurawek. Było i tak że po zakupie kilku sztuk na wiosnę - do jesieni nie zostało z nich nic. A może moim pomaga wrotycz i skrzyp?
Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku 08:57, 06 kwi 2016


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Do góry
I jak tam magnolia? Nie przegap czasem i uwiecznij ją dla nas w całej okazałości podczas kwitnienia
Nie wiem czy na takie trawnikowe larwy podlewanie wrotyczem działa (czy tylko opuchlaki), ale jak tylko masz chęć to mogę ci wysłać suszony wrotycz. Mam, a w tym sezonie i tak nie będę używać.
Ogród na glinie 20:21, 05 kwi 2016


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 10477
Do góry
Znów udało mi się popracować w ogrodzie. To były kolejne wiosenne porządki z plewieniem. Tylko że to wszystko ciągle mało.
Sprawdziłam opuchlaki pod żuraweczkami i oprócz tej jednej co wcześniej miała zjedzone korzenie, to nigdzie ich więcej nie ma.

Mogą być jeszcze w Rh i napewno w trzmielinie, ale tych nie będę wykopywać. Muszę wrotycz naciąć. I to szybko.
Ogród na glinie 20:23, 04 kwi 2016


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 10477
Do góry
kupiłam kwiatki w miejsce żurawek
Osteospermum, na początku jasno fioletowe, a potem malinowe, pełne
zobaczę jak mi się spisze
posadziłam 5 sztuk, ale muszę jeszcze dokupić 1-2 sztuki

przegrzebałam ziemię i znalazłam jeszcze 1 larwę i 1 już poczwarkę
niedługo będzie to robactwo wyłazić z ziemi, a ja nic nie robię...

nie wiem czy wrotycz który sterczał całą zimę na łące ma jeszcze jakieś wartości...
Ogródek Iwony II 20:19, 31 mar 2016


Dołączył: 29 maj 2012
Posty: 15264
Do góry
Iwonko te żurawki które wyleciały były w takim dziwnym kolorze że do niczego mi nie pasowały
Ale jak bym zdanie zmieniła to w innej części jeszcze kilkanaście mam .
Wrotycz i pokrzwę leje cały sezon na zmianę ,ale i tak widać nie dałam rady opuchlakom
Ogródek Iwony II 20:00, 31 mar 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Justynko, widziałam, rewolucję tworzysz...

Ewa, szkoda twoich żurawek. Ja nie zauważyłam u siebie, choć martwi mnie jeden RH. Jakiś taki mizerny jest. Ale go nie wykopię z ziemi tylko dlatego, że latem widziałam na nim dwa opuchlaki ...

Mam ususzony wrotycz. Może zrobić napar. Tylko czy teraz ma sens lać go wywarem?
Ogród na piasku i z wielkim murem 10:54, 31 mar 2016


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 12471
Do góry
ps. mój wrotycz jeszcze czeka na mnie na poczcie - też zamówiłam
chwilowo poczta mi nie po drodze, bo działam na innych frontach - zakup ziemi i podłoża pod zakupy ogrodowe
Ogród na piasku i z wielkim murem 17:03, 30 mar 2016


Dołączył: 24 mar 2015
Posty: 5105
Do góry
Wysiałam marchewkę, pietruszkę, rzodkiewkę, groszek zielony, żółtą cukinię, ogórki.
Wszystko to schowane pod namiocikiem.

A w ogrodzie zimowym posiałam wrotycz dalmatyński, wrotycz różowy i hyzop lekarski.
Właśnie otrzymałam zamówione nasionka. Wrotycz dalmatyński ma służyć do walki z opuchlakami.
Przekonam się empirycznie czy zadziała na moje obrzydliwe opuchlaki.

wg wikipedi: Roślina owadobójcza, wysuszone koszyczki kwiatowe zawierają trującą pyretrynę, używaną do produkcji środków owadobójczych.
Czasem słońce czasem deszcz 09:33, 28 mar 2016


Dołączył: 27 gru 2013
Posty: 7920
Do góry
Zana napisał(a)
Przyszłam się przywitać. Znam Twój ogród z tzw. cichego podglądanie i bardzo mi się podoba. O ile pozwolisz będę częstszym gościem nieco bardziej oficjalnie☺. A gnojóweczkę z wrotycza nastawiłaś z jakiegoś suszu? Trzymasz na dworze czy gdzieś w cieplejszym pomieszczeniu? Pozdrawiam i życzę superowego lanego poniedziałku (może bez ekstremalnych wodnych akcji☺).


witaj Aniu, zapraszam, chociaż ten wątek płynie leniwie, ale przynajmniej żadna sztuka czytać na bieżąco
wrotycz kupiłam suszony na portalu aukcyjnym , trzymam na dworze, jeszcze nie śmierdzi, robię go pierwszy raz więc sama nie wiem jakie będą efekty
lanie już zaliczyłam w wydaniu dla mnie ekstremalnym- zostałam spryskana perfumami- nawet nie wiem czy damskimi czy męskimi i teraz mi wszystko śmierdzi
Nasz przydomowy ogródek 21:20, 26 mar 2016


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11236
Do góry
Haniu dzięki za oświatę w sprawie mazurka. Krysia zapowiadała że m innymi będzie mazurek ale żeby tak z góry poznać? Już próbowałem he he he ( bo już wolno )
faktycznie pod spodem jest kruchy placek.
Alleluja.



Agacia bardzo dziękuję. Coś mi ten avatarek mówi, no i data zapisu do Ogrodowiska - 2 dni po mnie, brak linku do Twojego ogrodu.
Pozdrawiam bardzo.

Kilka kiepskich fotek z dzisiejszego spaceru z pieskiem na jednej z tras. Było ponuro, szarówka.

Tu Bari stara się zawiadomić mysz, ze nadeszła już wiosna.


A tu zawiadamiam zainteresowanych że startuje już wrotycz i należy szykować wiadra na gnojówkę.


Ogród na piasku i z wielkim murem 19:13, 23 mar 2016


Dołączył: 24 mar 2015
Posty: 5105
Do góry
zoja napisał(a)


Na allegro można kupić nasionka co prawda pod inną nazwą trzeba szukać: wrotycz, pyretrum, bertram - ale to chyba to


Zwykły wrotycz mam, nazbierałam nasionek, zresztą wiem gdzie dziko rośnie całe pole wrotyczu. Korzystam z niego.

Złocień dalmateński ma nazwę pyrethrum cinerariaefolium
tak wyczytałam w cytowanym wyżej artykule.
Ogród na piasku i z wielkim murem 19:05, 23 mar 2016


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 12471
Do góry
Alicja169 napisał(a)
Szukam gdzie można kupić ten złocień dalmatyński.
Waldek też go polecał do walki z rożnymi paskudami


Na allegro można kupić nasionka co prawda pod inną nazwą trzeba szukać: wrotycz, pyretrum, bertram - ale to chyba to
Ogród dla moich synków 12:40, 23 mar 2016


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 4122
Do góry
Ukradzione od Alicji:
Alicja169 napisał(a)
Zaczął się problem z różnymi niepożądanymi gośćmi w ogrodzie.
Mam podejrzenie, że w żurawkach grasują opuchlaki.
Zamieściłam pytanie w wątku o opuchlakach.

Czytając ten wątek trafiłam na artykuł

http://rozanski.li/913/pyrethrum-flower-kwiat-zlocienia-dalmatynskiego-i-pyretroidy-zwalczanie-natretnych-owadw/


gdzie dla pamięci wynotowałam :

To jest cytat z tego artykułu:
Przy tej okazji podam inne proste metody biologiczne z ziół które można użyć do ochrony roślin przed szkodnikami.
1. Zimny wyciąg z piołunu. Skuteczny jest przeciw mszycom, mrówkom i gąsienicom. Opryskujemy rośliny na wiosnę nie rozcieńczonym wyciągiem. Podobno w lecie można zwalczać nim bielinki. Sposób przygotowania: 300 g świeżego lub 30 g suszonego piołunu moczymy kilka godzin w 10 l wody, oczywiście cedzimy i opryskujemy.
2. Wyciąg z pokrzywy (przeciw mszycom). 1 kg pokrzyw moczymy w 10 l wody przez kilka godzin, cedzimy i opryskujemy nie rozcieńczając.
3. Odwar ze skrzypu (przeciw chorobom grzybowym). 1 kg świeżych lub 100 g suszonych roślin moczymy przez dobę w 10 l wody, następnie gotujemy 0,5 godziny, cedzimy i studzimy, opryskujemy regularnie rośliny odwarem – tym razem rozcieńczonym 1:5.
4. Odwar z paproci (przeciw: pilarzowatym, kwieciakowi malinowcowi, kistnikowi maliniakowi, roztoczowi truskawkowemu; dodatkowo zapobiegawczo – przeciw rdzy i mączniakowi). 500 g świeżych lub 50 g suszonych liści moczymy przez 24 godziny w 10 l wody; potem gotujemy 0,5 godz., cedzimy, studzimy, opryskujemy glebę nie rozcieńczając.
5. Możemy też sporządzać odwary z innych roślin i próbować zwalczać ogrodowe szkodnik wykorzystując:
– liście czarnego bzu – 5 kg/ 10 l,
– liście dębu – 1 kg/ 10 l,
– liście rabarbaru – 3 kg/ 10l,
– wrotycz – 3 kg/ 10 l.
Ogród na piasku i z wielkim murem 12:13, 23 mar 2016


Dołączył: 24 mar 2015
Posty: 5105
Do góry
Zaczął się problem z różnymi niepożądanymi gośćmi w ogrodzie.
Mam podejrzenie, że w żurawkach grasują opuchlaki.
Zamieściłam pytanie w wątku o opuchlakach.

Czytając ten wątek trafiłam na artykuł

http://rozanski.li/913/pyrethrum-flower-kwiat-zlocienia-dalmatynskiego-i-pyretroidy-zwalczanie-natretnych-owadw/


gdzie dla pamięci wynotowałam :

To jest cytat z tego artykułu:
Przy tej okazji podam inne proste metody biologiczne z ziół które można użyć do ochrony roślin przed szkodnikami.
1. Zimny wyciąg z piołunu. Skuteczny jest przeciw mszycom, mrówkom i gąsienicom. Opryskujemy rośliny na wiosnę nie rozcieńczonym wyciągiem. Podobno w lecie można zwalczać nim bielinki. Sposób przygotowania: 300 g świeżego lub 30 g suszonego piołunu moczymy kilka godzin w 10 l wody, oczywiście cedzimy i opryskujemy.
2. Wyciąg z pokrzywy (przeciw mszycom). 1 kg pokrzyw moczymy w 10 l wody przez kilka godzin, cedzimy i opryskujemy nie rozcieńczając.
3. Odwar ze skrzypu (przeciw chorobom grzybowym). 1 kg świeżych lub 100 g suszonych roślin moczymy przez dobę w 10 l wody, następnie gotujemy 0,5 godziny, cedzimy i studzimy, opryskujemy regularnie rośliny odwarem – tym razem rozcieńczonym 1:5.
4. Odwar z paproci (przeciw: pilarzowatym, kwieciakowi malinowcowi, kistnikowi maliniakowi, roztoczowi truskawkowemu; dodatkowo zapobiegawczo – przeciw rdzy i mączniakowi). 500 g świeżych lub 50 g suszonych liści moczymy przez 24 godziny w 10 l wody; potem gotujemy 0,5 godz., cedzimy, studzimy, opryskujemy glebę nie rozcieńczając.
5. Możemy też sporządzać odwary z innych roślin i próbować zwalczać ogrodowe szkodnik wykorzystując:
– liście czarnego bzu – 5 kg/ 10 l,
– liście dębu – 1 kg/ 10 l,
– liście rabarbaru – 3 kg/ 10l,
– wrotycz – 3 kg/ 10 l.
Czasem słońce czasem deszcz 18:15, 22 mar 2016


Dołączył: 18 wrz 2011
Posty: 2468
Do góry
Kuba napisał(a)


Madżenka, Justynka- ręce opadają z tym robactwem, zamówiłam wrotycz


Ja w tym roku robię wersję eko, spróbuję jeszcze z nicieniami i z wrotyczem (może sobie sadzonki przyniosę z pola, chociaż żółty mi nie konweniuje ).
Tak jednak się zastanawiam, co na nie podziała, skoro ciężka chemia nie dała rady... ale warto mieć nadzieję

Poniżej linki do listy roślin lubianych przez opuchlaki:

https://www.ogrodowisko.pl/watek/17-opuchlaki?page=30#post_6//
https://www.ogrodowisko.pl/watek/17-opuchlaki?page=112#post_4

Czasem słońce czasem deszcz 05:09, 22 mar 2016


Dołączył: 27 gru 2013
Posty: 7920
Do góry
Marta, Ola, Justynka, Polinka, Sebek- dzięki wielkie

Iwonka- wianek jest na starym podkładzie i po prostu owinięte wokół niego bazie i przymocowane drucikiem

Aga- nie szkodzi, nie czuję się jakoś specjalnie do nie go przywiązana, tym bardziej że moja rodzina udaje że go nie widzi

Madżenka, Justynka- ręce opadają z tym robactwem, zamówiłam wrotycz
Ogród na glinie 20:12, 21 mar 2016


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 10477
Do góry
Kasia73 napisał(a)
Małgosiu kup suchy wrotycz na np. all... lub jeśli masz w okolicy nazbieraj na okolicznych nieużytkach i tu masz dwie opcje robisz wywar i robisz oprysk lub robisz z niego gnojówkę i podlewasz.


tylko że w poprzednim sezonie robiłam to kilka razy, a opuchlaków coraz więcej
Ogród na glinie 19:26, 21 mar 2016


Dołączył: 18 mar 2014
Posty: 1012
Do góry
Małgosiu kup suchy wrotycz na np. all... lub jeśli masz w okolicy nazbieraj na okolicznych nieużytkach i tu masz dwie opcje robisz wywar i robisz oprysk lub robisz z niego gnojówkę i podlewasz.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies