Wczoraj wzięłam się za przekopanie tego kawałeczka ,dałam troszkę kurzego obornika ,poprzesadzałam roślinki,pozostała tam tylko azalia i ten cis ,ale nie mam na niego pomysłu więc puki co niech tam siedzi.
Nie skończyłam kopać bo mój mąż mnie przegonił ,jestem 3 tygodnie po operacji ,więc pewnie miał rację ,ale jak się do roboty dorwałam to skończyło się na tym że wieczorem ruszyć się nie mogłam,ale dzisiaj skończę
Mam dla was troszkę zdjęć ,nie najlepszej jakości ,ale lepszego sprzętu brak-jeszcze
Na początek wykopałam cyprysiki ,zamieniłam je na tuje ,są troszkę mniejsze ale szybko podgonią
Co to za kwiaty koło tego kamienia ?nie wykopałam bo jeden ma pąki ,a w zeszłym roku nie zakwitły pewnie maja tam za mało słońca
[img
Czy ta trzecia hortenje da mniej więcej w miejscu gdzie jest azalia czy gdzie ?
Spory się zrobił tan kącik wydaje mi się że na ładną dużą trawkę starczy miejsca
W moim ogrodzie były tylko 2 drzewa: stary modrzew i za nim klon jawor, reszta przywędrowały w miarę upływu czasu.
Przypomnę więc jak to wyglądało na początku. Po prawej graniczny modrzew.
To zdjęcie pokazuję tylko połowę ogrodu, bo jest to ta część poniżej skarpy. Druga część znajduje się kilka metrów wyżej
Tu widać różnicę poziomów w jeszcze dziewiczym ogrodzie, przed niwelacją.
A tak to wyglądało. Tam gdzie jest to klepisko stoi dzisiaj dom. Tych czereśni po prawej już nie ma, za nimi ciągnie się już ogród sąsiada.