Gratuluję .
Troszkę szarości do twoich włości ))))))
Piękne zdjęcia Robert
A hostę mam pierwszy sezon naprawdę zapach mnie zadziwił

Wyszła koperta
To dzisiejsze żurawie.Podpiszę bo się nawet pewnie nie domyślisz ))))))))))))))))))

Martek, jesteś pewna, ze to żurawie? U siebie jeszcze nie widziałam, ale ostatnio mało w ogródku pracuję. Robert, pięknie jesień podpatrujesz, można powiedzieć nawet, ze ją propagujesz.
Ja jestem zachwycona.

Witaj Robercie. Od Wity do Ciebie idę abyś nie zapomniał dać mi znać jak się ukorzeniają Twoje berberysy z cięcia. Ja robiłam w tym roku odkłady z Admirationów i czekam na wiosenne efekty. Pozdrawiam

Robercie zajrzyj do wiadomości

Jak zwykle Robercie zachwycam się Twoimi zdjęciami i fajnych kolejnych stron życzę

Marto, jesteś szczęściarą, bardzo lubię patrzeć na przelatujące gęsi i żurawie. Dziś byłem przez pół dnia na podwórku i nic mi się nie trafiło.
Wiktorio, powiedz jak tego nie robić, przecież to jest tak piękne zjawisko że nie da się tego nie pokazać i nie chwalić. Ja propaguję wszystko co jest piękne, nawet biebrzański park w którym się zabujałem, Pokazywałem fotki Marcie i Tamaryszkowi nawet zawiozłem jej dwa piękne albumy, mogę i Tobie puścić jeśli lubisz takie klimaty.
Urszulo mój admiration jest już ukorzeniony, Jak nie zapomnę to go pstryknę.
Ewo dzięki za hostę, Ty tak szybko zmieniasz avatary że ja nie wiem czy Ty to faktycznie Ty.
Elu, już naprawiłem to niedopatrzenie, sorki.
Dziś, ostro popracowałem na ogrodzie, miałem pomocników to musiałem ich wykorzystać. Truskawki ogolone ale tego było ło matko. Poleciałem po agro szmatę i jutro będę dosadzał 5 rządków, tyle było


sadzonek że szkoda było wyrzucić. Kwiatki wyrwane, ziemi nowej nawiozłem i kompostu a na to obornik.

Już zaorałem teraz zjadłem obiad i idę rozrobić Emy i podlać trza ale mi się nie chcę ale jak mus to nie ma pomiłój. Jest dziś prawie upał i ciemno a Emy to kochają a na zimę muszę ich się pozbyć.


To moje datury.

No to pomocnica dzis się umeczyła..... taki wyzysk kobiety..... ja tam to robię, ale ja z własnej nieprzymuszonej woli.... bo ten typ tak ma... Jak zauważyłeś buły mam nie najmnijesze

Aniu, ten pomocnik nie da się wykorzystać, tak bardzo, jak Ci się wydaje. Rozrobiłem 300 l EMów i już podlane właśnie skończyłem. Idę spać jestem wykończony, Pozdrówka

Robercie, przepiękne zdjęcia jesienne. Dopiero niedawno odkryłam Twój watek i nie obejrzałam jeszcze całego od początku, ale czuję, że tam wcześniej też mnóstwo piękna zatrzymałeś na zdjęciach. Pooglądam pomalutku.
Ja też bardzo lubię jesień
serdecznie pozdrawiam