Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Borówcowy raj

Borówcowy raj

wiunia 00:07, 03 paź 2012


Dołączył: 21 wrz 2012
Posty: 4422
Borbetko, kawał dobrej roboty
Wydaje mi sie, że masz rację co do nasadzeń pomiędzy kule, tak jak jest teraz widok daje poczucie ładu i subtelnej elegancji tak myślę chyba nie warto na siłę tam coś wtykać ale to tylko moje skromne zdanie - początkującej ogrodniczki
Pozdrawim serdecznie
____________________
Ukojenie dla zmysłów.....taki ma być mój ogródek
Jagodaa 20:45, 03 paź 2012


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 9943
Borbetka napisał(a)
Dziękuję Wam wszystkim za rady. Chyba jednak nic nie wstawię, bo nie mogę się zdecydować.





No i fajnie - tak jak jest, jest super. Już Ci wspominałam, że ten sad to dla mnie cudeńko...
____________________
Jagoda - Moja „przyziemna” pasja
wiunia 00:32, 04 paź 2012


Dołączył: 21 wrz 2012
Posty: 4422
____________________
Ukojenie dla zmysłów.....taki ma być mój ogródek
Lena 07:02, 04 paź 2012


Dołączył: 08 lip 2011
Posty: 2499
Witaj

Działasz widzę ze wspaniałym efektem - nowe rabaty bardzo mi sie podobają , szczególnie ta ogromna kula
Pozdrawiam
____________________
Ogród Leny "Lekarz leczy, natura uzdrawia"
malwes 21:59, 05 paź 2012


Dołączył: 25 sie 2011
Posty: 1201
Borbetko, pięknie, jesiennie.....
Też już bym chyba nic nie wstawiała teraz między te kulki. Zimą spokojnie pomyślisz, może porysujesz, wybierzesz rozwiązanie i wiosną lub latem dosadzisz. Jak nie jesteś jeszcze pewna, to nie ma co.

A ja to już nie wiem za co najpierw łapać się w tym ogrodzie. Za kończenie cebulek? Za zgrabianie liści? Za dokupienie próchnicy odkwaszonej, wymieszanie z pryzmowaną trawą i rozrzucenie po rabatach? Za mikoryzowanie? (dziś chciałam machnąć 25 drzewek i rozlałam pełną butelkę szczepionki na trawnik)

Ma ktoś pomysł jak wydłużyć dzień?
____________________
Pozdrawiam Gosia - zapraszam do nowo założonego ogródka tutaj Malwesowy ogródek a dla wytrwałych historia powstawania: Projekt i tworzenie
Borbetka 19:54, 06 paź 2012


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 4506
Wiolka, piękny słonecznik, dziękuję ciepło.
Jagoda - sad jakoś daje radę, chociaż w ostatniej Mai w ogrodzie było, żeby nie sadzić gruszy koło jałowców, a ja tak mam właśnie, bo nie wiedziałam ... trudno. Chora jest co rok.
Lenko, dziękuję bardzo, wielka kula - mam nadzieję, że przetrwa. Razem z nią przesadzałam 5-cio letniego modrzewia szczepionego na kijku i dziwnie żółkną mu igiełki mimo, że u innych tego typu w ogrodzie nie. Mam nadzieję, że będzie żył.
Gosiu, ja mam to samo, dzień jest za krótki. Ogród, wożenie dzieci do szkoły, praca, dom i co jeszcze biednej potomkini Ewy z raju pozostało? Chciałyśmy emancypacji, to mamy .
____________________
borówcowy wizytowka
wiunia 00:28, 10 paź 2012


Dołączył: 21 wrz 2012
Posty: 4422
Co u ciebie Borbetko? też tak strasznie wiało jak u mnie? masakra myślałam,że mi dzisiaj wiatr porwie domek gospodarczy, u mnie i tak zawsze wieje bardziej niż gdzieidziej, ponieważ w okolicy nie ma jeszcze wielu budynków oraz większych drzew, ale dzisiaj to było niezbyt ciekawie
pozdrawiam serdecznie...
____________________
Ukojenie dla zmysłów.....taki ma być mój ogródek
Borbetka 11:26, 10 paź 2012


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 4506
Ach dziękuję Wiolka za odwiedziny. Chora jestem, a pracować muszę, dom oporządzić i moje zakupy ogrodowe zadołować, bo nie mam już siły tego powsadzać wszystkiego. Za dużo sobie założyłam na ten rok. Zima jest długa, to coś wymyślę. Mało mam czasu teraz na Ogrodowisko, tylko kuknę i uciekam.
Tym bardziej mi miło, że mnie odwiedziłaś.
____________________
borówcowy wizytowka
malwes 18:26, 14 paź 2012


Dołączył: 25 sie 2011
Posty: 1201
O...Borbetko, współczuję choróbska.....
Ściskam mocno i zdrowia życzę!
____________________
Pozdrawiam Gosia - zapraszam do nowo założonego ogródka tutaj Malwesowy ogródek a dla wytrwałych historia powstawania: Projekt i tworzenie
wiunia 21:48, 14 paź 2012


Dołączył: 21 wrz 2012
Posty: 4422
Mam nadzieję, ze już lepiej z Twoim zdrówkiem? Ja też ostatnio trochę byłam "niewyraźna "ale jakoś przeszło bez poważniejszych dolegliwości, oby nie wróciło ! Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrowia
a to dla lepszego nastroju:
róża taka domowa zakwitła pierwszy raz po ok. 7 latach pobytu w moim domu( 6 lat w bloku, 1 rok w domu)

____________________
Ukojenie dla zmysłów.....taki ma być mój ogródek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies