Moi Drodzy,
myślę, myślę i nie wiem, co postanowić z kątem, w którym obecnie rosną lilaki (ten po prawej ledwo zipie).
Chciałabym osłonić nieco domek sąsiada, więc może "ściana" z żywopłotu by się tam przydała? Jednocześnie widziałabym tam coś wyższego, może jakieś niezbyt silnie rosnące drzewo? Marzę o kompozycji z trzech brzóz, jak w realizacji Danusi
"Ogród nowoczesny rysowany kreską".
Na razie są tam lilaki i dosadziłam dereń biały, jednak słaba to przesłona, nawet jak dereń urośnie, będzie wrażenie nieporządku. Proszę Was zatem o radę, pomysły, jak to obsadzić? A jeżeli zostawić lilaki i derenia, to co dalej? Dodam, że lilaki rosną przy samym płocie, więc nie uda się wcisnąć tam żywopłotu.
Jest to miejsce, gdzie słońce operuje od rana do ok. 17-18 (pd-zach.).
To zdjęcia stanu obecnego: