Iza u mnie zwykle brakowało czasu na zakup cebul a potem ich wkopanie. Dlatego naturalne było, że niekiedy nawet pod koniec października sadziłam
Krokusy jednak już teraz posadze i narcyzy

Szafirki zawsze puszczają jesienią liście, przynajmniej u mnie, od wielu lat tak samo.
Ja też się czuję pocieszona, że w październiku jest OK, bo teraz duuuży natłok spraw.

Odpowiem wszystkim hurtem Musicie wybaczyć......
Sadzę późno cebulki, bo u mnie z czasem zawsze kiepsko i robię to na ostanią chwilę.. i się chyba sprawdza, bo nie mam p[roblemów z zimowaniem cebulowych.. wiosną jak czytałam ile cebul ludziom pomroziło.. to tylko gały wystawiałam z orbit.. bo u nas po -30 było i śniegu tez nie było... potem posypało na 3 cm...... Natomiast jesień byłą długa i dużo cebulowych zaczęło rosnać i bałam sie, że niektóe mi zakwitną w styczniu..... i kilka sztuk co dochowało się pączków niestety nie zakwitło..... Gdybym posadziła wcześniej i miały więcej czasu na wegetację.... mojej kolorowej łączki by nie było... dlatego ja z zaleceniem mojej mamy nie sadze za wczęśnie bo lepiej później..
Pomijam milczenie mfakt, że pod koniec sezonu można kupić cebulki w cenie promocyjnej.. może wybór już nie ten.....ale co tam...... każde kwiatki ładne.. a czym bardziej wydumane tym mniej odporne....

Szafirki zawsze wypuszczaja liście.. u mni juz są całkiem duże.... i to mnie najbardziej wnerwia..... bo te liście wiosną tak wielkie, że kwatów nie widać i musze je skubać...... ale poza tym szafirki lubię ....

Tu posadziłam 5 szt cebulek.... 2010 rok



A tak się rozrosły 2012 rok.... i kwitły, kwitły... bo miały jeszcze dużo paczków....

Acha i ja staram siętak sadzić by jedno miesce cały czas kwitło..... czyli jak tulipany to wczesne, średnie i późne.... blisko siebie...... wtedy dłużej mogę się cieszyć cebulami.......

A zawilce u mnie rosną, ale nie poweim by to było coś co powala na kolana, ładne są, ale rosna kiepsko...... więc ryzyko jest, że nic z nich nie bedzie...... albo ianczej efelt będzie odmienny od oczekiwanego .

Ależ wykład na temat cebulowych.
Nie mam więcej pytań.... na razie

Ania fajne rady ! poczytałam i dziekuję bardzo

Same mądre rzeczy gadasz Aniu Ja robię z cebulkami tak samo.Krokusów nigdy nie miałam u siebie ,cieszą u sąsiadów
Szafirki to mogły by mieć krótsze te liście i pewnie takie są odmiany tylko nie na moim rynku
Ja je obcinam jak po ziemie brzydkie końce mają

Piękne masz ten chodniczek z tulipanów skalnych i te swoje krokusy
Pozdrawiam ciepło

Tulipany cudne sama energia to jak nie raz podkreślałam oczekiwany kolor wiosną !!!

Skubanie szafirków , ciekawe będę skubać

A ja z M powiększałam... plac pod wrzosowisko....... pasuje keidy posadzić moje zakupione dobro.. itak poszerzaliśmy, poszerazaliśmy...... i wrzosów mam zdecydowanie za mało...... Wyznaczyliśmy też placyk pod ustawienie karmników.. i powolutku bedziemy teraz urabiać grządkę.......... może do zimy zdążymy........... i placyk może zdązymy. Dla podniesienia motywacji zdarliśmy darń z trawy i teraz mus coś z tm zrobic.. bo wygląda okropnie.. misiek sieco prawda cieszy, ale dla psa nie bedę trzymać takiej baby jagi.....
Najpierw moje kaloszki i rezanie kancika......


Część wybrane.. ale linia ...... nie tylko mi się nie podba.. M stwierdził, że jest do niczego i nastąpiło nowe wyznaczanie linii...... (efektu końcowego nie ma bo już było full ciemno)


Misek mówi, pańcia poszerz bo za wąsko I poszerzylismy.....


Kończenie już w ciemnościach zupełnych...