Czarna Góra to najlepszy pomysł...nie ze wzlędu na bliska odległość ode mnie...to po prostu fajne trasy, coraz lepsza infrastruktura, zaplecze...no sory ale w Tatrach za dużo luda, długie kolejki, jak ja chcę pojeździć, to jeżdżę w Alpy, albo w tygodniu na Czarną Górę, no, mam ten komfort, że po pierwsze blisko, a po drugie moge w tygodniu, bo zimą to ja nie ryje w szkółce Nie mówię, ze tu kolejek nie ma, czasem w weekend jak się zjedzie Wrocław i Poznań to masakra, ale na ostanim wyciągu H2 da sie luźniej pojeździć. Przejrzyjcie mapkę na www.czarnagora.pl

a tu ja ostatni raz na nartach tej zimy...oj to juz marzec był zaawansowany !!! u mnie juz wtedy w ogródku krokusy były !



i jeszcze takie tam...oj tupie już nogami...





a tu Prosecco na tarasie Hotelu Grawand na 3212 m (najwyżej położony taras w Alpach) piliśmy dla uczczenia porannych zawodów narciarskich. Było wtedy -22 .



a tu dla odmiany Merano, dolinka cudna, sady jabłoniowe, cedry, araukarie, laurowiśnie wielkości 6 m i więcej...eh zakochałam się wielkie góry na wyciągnięcie ręki i śródziemnomorski klimat już
zahaczający co widać po roślinności

Maju, ja zawsze sadzę na 3-4 rzuty na raz to nie można się z tym obrobić. Dziś porobiłem foty na warzywniku, buraki, selery, brokuły, marchew też ładna.
Irenko, u Ciebie dobra ziemia to po 5 latach już będziesz miała sporą kępę.. moja ma 20 lat.
AnnaWu, ja u Ciebie też nie byłem ale z widzenia znam cię dobrze Widziałem Cię na kilku spotkaniach u Monte, ostatnie z przed dwu dni też. Dzięki za żonkę i fotki. Ogród duży i trochę ciężko mi zapanować nad nim ale staram się jakoś to ogarnąć żeby no forum nie było wstydu. Dzisiaj fotki z warzywnika.
MonteverdeZobacz Aniu moje warzywka, już cukini nie pokazywałem żebyś mi nie gadała że za duże, bo mają chyba po 3kg aż jutro zważę. Jeszcze zrobiłem owoce goji.

Jedyne zdjęcie moje dziś, sama sobie zrobiłam

Seria wałowania Grzesiowego

Nawadniamy





Podłączamy

A na koniec wrzosy

kupiłam wrzosy ! miały iść do donic przed drzwi, ale spodobały mi się na rabacie
i zostały, a do donic dokupiłam dzisiaj kolejne

moje dzisiejsze łupy


ta brązowa trawa to właściwie nie planowana była, ale jak ją zobaczyłam to nie mogłam jej nie zabrać ze sobą



miskancik







nie jest tego duzo, ale od czegoś trzeba zacząć

Spojrzenie na prawo



Niedaleko rosną żurawki - zadomowiły się na nowym miejscu - chyba to był dobry wybór

Lustro jeszcze brudne jest