Grembosia, Beta, dzięki za komplementy w imieniu funkii.. fotka sprzed 2 tyg, teraz już znacznie gorzej wygląda.. to 2 odmiany, tę z niebieskimi liśćmi przesadzę. Ale i tak wyglądają jeszcze lepiej, niż te w gruncie...
Ewo - dzięki, poczekam do wiosny, w tym roku staram się już nic nie zamawiać (prócz róż), bo cierpię na permanentny niedoczas - nie mogę cebul zasadzić bo albo ciemno albo leje nie chcę mieć nowych doniczek; zresztą muszę wymyślić miejsce pod piórkówki które stąd miałabym wysadzić...

Co do mozgi - dziękuję Przeniosę sadzonki spod płotu, gdzie się rozpanoszyły, ale kiedy to zrobię??

Przy fotkach z góry zabrakło całej południowej strony, z tej strony na piętrze mam tylko jedno okno, a pod nim centralnie brzoskwinia I nie widać za wiele, ciurkadła też nie

Kasik - co do zimowania traw, to tylko z kilkoma gatunkami mam doświadczenie - piórkówka/rozplenica, hakone, mozga, trzcinnik, spartyna grzebieniasta - bez okrywania zimują ok. Z miskantów większość też ok, wypadły 2 najmłodsze - żadnych nie okrywałam, w tym roku jednak wszystkie okryję, zwłaszcza młode kleine fontaine i morning light; Resztę kupowałam teraz na jesień i zamierzam je okryć, mam nadzieję dobrze przezimują

Agatko dzięki za rady, odniosę się do nich później bo sporo ich

Agatko!

1/w zimie się zastanowię z której strony da się ciachnąć trawnik za domem i co tam ewentualnie posadzić - marzy mi się szpalerek hortensji. Czy one mają głębokie korzenie? Co do trawnika... w tym roku zupełnie odpuściłam.. w ubiegłym nalatałam się z nawozami, kilkukrotnym grabieniem filcu po zimie, podlewaniem, a potem wyjechaliśmy na wakacje i nie było czego ratować bez automatycznego nawadniania w lecie to masakra...zwłaszcza że pod większością trawnika jest odwodnienie zrobione i przy tarasie studzienka gdzie wypompowywana jest woda w nadmiarze uroki GWC...
2/kanciki przed domem wczoraj ciachnięte! Za domem - yy nie wiem kiedy, może w sobotę
3/mnogość gatunków - przykro mi ale i tak bardzo się ograniczam niby się znam, wizję częściowo mam, ale ograniczyć BARDZIEJ... hmm może kiedyś
4/przy tarasie - był Rh na pniu, zabiłam własnoręcznie nadmiarem nawozów... tam generalne porządki się szykują, miały być w tym sezonie... ale zawsze było co innego do zrobienia, poza tym szkoda mi wyrzucić tych roślin od Babci
5/róg przy kominku od reku okrągły, z góry pewnie nie widać tam gdzie trampolina - na razie nic nie ruszam, bo jak dokupimy działkę za nami to i tak bym musiała wszystko przeorganizować, więc ta część "na potem"
6/Nad ławeczką gniazdko z prądem jest, pomyśleliśmy Ciurkadła tam nie chcę, bo cień cały czas i bym sobie komary pewnie hodowała.. ale pergolę z hortensją pnącą jak najbardziej (hortensja kupiona, pergola nie..)
7/w poletko żurawkowe powsadzam róże - zamówiłam za dużo oczywiście, wszystkie mi się nie zmieszczą przed domem, poza tym Graham Thomas ma żółte kwiaty więc przed dom nie pasuje do bieli i różu (haha, teraz jest tam głównie żółto - przez rudbekie

8/róg tarasu od wschodu - proszę o wyjaśnienia:
Wzdłuż domu są 4 duże bukszpany, z hostami i dąbrówką rozłogową, między nimi hortensje ogrodowe które zawsze marzną więc ich nie widać
Po lewej za szpalerkiem bergenii są 3 cisy - mają stworzyć ekranik (kiedyś):
Tam gdzie worek muszę zaokrąglić bardziej rabatę, rosną tam borówki wysokie. I kształt między cisami a tarasem też - jak??

Przy tarasie - jak pisałam - nadal koncepcji i sił przerobowych brak; jest szpaler z 70 cisów których nie widać i mnóstwo roślinności którą powinnam wyeksmitować ale nie mam serca...
yyy na wiosnę się zajmę (rok temu mówiłam to samo...)
Te ciemne roślinki przy bukszpanach to dąbrówka rozłogowa.

Karolinko a w którym miejscu różankę planujesz? widziałm że zdecydowałś się już co do gatunków?

ja wczoraj notatki uzupełniałam o różach i o Bonice coś niepokojącego przeczytałam, musze to skonsultować, podoba mi się ta róża strasznie, ale nie chcę żeby mi z czasem wybujała jak jej matka

Hej Beatko,
Różanka na rogu domu, od drogi, strona południowo-zachodnia, okolice świerka Inversa... za okrywowymi/miniaturkami z trawami, które wstawiałam ostatnio...
Fotka przodu, planowana różanka za tymi trawami i różyczkami:

(poziomki do wysadzenia w inne miejsce, pod różami kocimiętka, między różami rozplenice)

Bonica '82 jest cudna!! Yyy ale też nie chcę żeby była wielka...

Karolka fajnie się zapowiada Twoja różanka o binice wczoraj czytałam, o tu http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=41&t=26011

może i głupoty piszą, ja nie wiem, ale warto to sprawdzić

pozdrawiam

Shit, czyli 2 lata ok a potem mutant? Yyy zastanowię się gdzie ją wsadzić w takim razie!
dzięki!

E tam, rose-marek poazuje bonicę w innym klimacie, u nas jej to nie grozi.
Nie mam jej, ale to sprawdzona róża, no i daje tę masę kwiatów. Może, Karola, posadź ją bardziej w głębi?
Chcesz pomiędzy róże dać trawy? A co z kopczykowaniem, wygrabianiem chorych liści, dreptaniem przy cięciu? Wizulanie to taki pomysł bardzo mi odpowiada, w praktyce trochę utrudnia prace pielęgnacyjne.
To teraz, jesienią sadzisz wszystkie róże? Zajrzę wieczorem, poprzygladam się, bo mi różanka nie wyszła.

Hej Vita!
Tobie coś nie wyszło? Aaa, pisałaś że same czerwone róże Ci zostały... a sadzisz teraz jakieś róże? Planujesz dopiero? Teraz, jesienią sadzę, AniaDS doradza na swoim blogu że lepiej jesienią, wierzę

Zresztą teraz róże z gołym korzeniem za parę złotych, a doniczkowane kilkakrotnie droższe...
Chciałabym dać trawy, w sumie trawy już rosną, a pod róże mam na razie dołki Wiesz, ja mam wszystko "na kupie", więc ekwilibrystyka między roślinami - szczególnie w warzywniku - to moje drugie imię Tak to jest jak się chce mieć wszystko, a miejsca brak...

Cieszę się że bonica u nas taka nie wyrośnie, w takim razie w głębi rabaty ją posadzę

Te ciemne roślinki przy bukszpanach to dąbrówka rozłogowa.

Karolinko-tak pomyślałam, ale nie wiem jaka to strona świata, żebyś za bukszpanami Morning Light dała, a z przodu pomiędzy tam gdzie dąbrówka się rozrasta hakone Aureola lub All Gold. Dąbrówka nie jest najlepszym pomysłem koło trawnika bo z czasem będzie w trawniku rosła jak u moich sąsiadów. Ją trzeba ograniczać tam gdzie wokół jest kostka. Pomyśl o tej zmianie zawszasu. Albo z tyłu Morning Light które się będzie przewieszać nad bukszpanami a z przodu kolorowe żurawki (masz z przodu dużo bordowych żurawek, możesz podzielić i rozsadzić na wiosnę się przecież rozrosną).

Hej Ula! To północna strona, do tego sucho. To co jest muszę podlewać, a nawet hosty niechętnie rosną, bo za sucho. Dąbrówkę tam dałam bo akurat miałam i, o dziwo, rośnie nawet chętnie. Morning Light tam nie da rady, tam jest po prostu ciągle ciemno, prócz paru godzin z samego rana i przy zachodzącym słońcu... dzięki za sugestie, będę miała o czym rozmyślać w zimowe wieczory Hakone by super wyglądała!