Twoje dobre fluidy i wielkie serduszko dodalo mocy i moj informatyk jak zyczylas okazal sie prawdziwym MISTRZEM hih !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
sciskam strasznie mocno i caluje goraco!!!!!!!!
oj jaka dyskusja o pomidorkach ...a ja w tym roku nic ...zero pomidorkow......
ale poogladam chociaz sobie u Was !!!!
dziekuje cudnie za zagladanie, wsparcie i czekanie...z lampka winka hihi!!!!
sciskam straszliwie mocno i ...do pomidorkow rozyczke zostawie
buziaki !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Kilka ostatnich zdjęć z ogrodu.
U mnie liatrie zaczynają spektakl. A
A moje ukochane cynie w pełni rozkwitu. Niezawodne, nie powalił ich deszcz. C
Cynie kochają też owady.
Świeżo posadzona Imperata
Rumian żółty, ma wesołe żółte kwiatuszki.
Jeśli chodzi o róże, to zdecydowanie, bez dwóch zdań polecam William&Catherine. Ja osobiście nie przepadam za chorowitym Winchesterem. Wydaje mi się też, że William jest bardziej żywotny, ale to pierwsze obserwacje, bo mam dopiero pierwszy rok tę różę.
Niedługo zakwitnie, to wstawię fotki.
Z białych z lekko kremową nutą warta polecenia jest również Clair Austin. Chyba wstawiałam gdzieś fotki.
Co do floksów...
Osobiście uwiebiam tę bylinkę, we wszystkich kolorach, choć biały jest najpiękniejszy. Co roku kupuję jednak nowe odmiany, bo mam do nich słabość
Floksy rosną kępami, pędy mają proste, dość wysokie - w zalezności od odmiany nawet do 1m.
A to liliowiec kwitnący u mnie już drugi rok.Gdzieś na zdjęciach już go pokazywałam,ale dziś jest piękny,więc nie mogłam się powstrzymać od kolejnych fotek
Witaj Aniu
mnie tez troszke nie bylo ( sila wyzsza hihi ) ale u Ciebie...no jakiz lad, porzadek i widoki...fiu fiu !!!!
wszystko tak idealnie zadbane...i rnawet ozyczki pod garazem na bacznosc !!!!
oj jak przytulnie... az nie chce sie odchodzic....
przesylam najpiekniejsze promyczki slona na ta niepogode !!!!!!!
Zgadzam się z tym co napisałaś, pokażę Wam coś!
Jest to ta sama roślina, której zdjęcie zamieściłam jako 2. Przez 3 lata uszczykiwałam ją, W tym roku już tego nie zrobiłam, bo przestało mi się podobać to co się z nią działo, ale co dalej, no właśnie stąd wątek o sosnach Kupiłam ich kilka i kazda z nich jest inna, a chętnie pocztam o Waszych doświadczenich z tymi roślinami, no i oczywiście posłuchm rad w razie czego.
Nie ulega wątpliwości, że nie są to rośliny dla wszyskich, tak jak ja mogę zapomnieć o niektórych, szczególnie kwiatkach.
Ale piękny ten miłorząb Irenko, skuszę się w przyszłym roku jak będę wywalała tę studzienkę. Muszę tylko przekonać mojego M. żeby zrobić coś z wodą przy tej pompie. Zrobię placyk z ławeczką, mokrym kamieniem z miłorzębem w tle. Będzie dobrze co?
A pomysł z trawami w tej rabacie to muszę przemyśleć. Nie umiem ich niestety komponować, zrobiłam taką próbkę:
Po lewej dokupię jeszcze 2 thuje Sunkist, żeby były 3 i co myślicie o posadzeniu buka tutaj? Na 3 miłorzęby jednak mnie nie stać, za drogie są.
W zakolu na froncie jest lawenda z obwódką z bukszpanu, ale co wsadzić w środek? Z tyłu jest ten brzydki żywopłot ze Skyrocketa i staram się go za wszelką cenę zasłonić. Posadziłam gdzie się dało bluszcz i on już wchodzi na te jałowce, a przed nimi po prawej posadziłam thuję Szmaragd, za 2 lata będzie już większa.