Bożenko (EPODLAS) - myślę, że powinno się wydać ustawę nakazującą wszystkim Ogrodowiskowym skupić się w jednym miejscu

... Będziemy się spotykać, gadać, a nie pisać...

Wczoraj wpadłam do mojej zaprzyjaźnionej ogrodniczki po wrzosy, jak zaczęłyśmy rajdać.... !!! TYLKO 5 minut!!!

A mój M oczywiście policzył, że gadałam godzinę
Aniu - a ja i tak najbardziej na świecie kocham Limlajtkę
Kasiu (Kindzia) - a ja i tak się dalej śmieję z tej "wiedzy"...
Miluśka - i kto to widział, żeby baba takie rzeczy...
Bogdziu - z tym pisaniem "pięknie i z humorem" - to odsyłam Wszystkich do TWOJEGO wątku!!!!!!!!! I do bajek!!!!!
Basiu - fryzurkę bonzajowi wymyślę jak stawy podkuruję... One nie znoszą piły (ręcznej) i sekatora ...

Zresztą nie znoszą też łopaty, łopatki, grabi .......... Rozgrymaszone takie
Martusiu - ja żabie tylko przeorganizuję wkład brzuszny - i niech se będzie na salonach...
Ewuniu - rzeczywiście przy tarasie Vanilka mnie zachwyca, bo tymi łbami na niego włazi! Ale nie wiem, co Ci powiedzieć o niedoborze wody ... Otóż u mnie hortensje pierwsze dostają pić! A potem wszystko inne... Faktem jest, że wreszcie w tym roku dostrzegam różnicę w glebie - przy tarasie jest już najlepiej przerobiona, najwięcej kompostu i torfu, no i w związku z tym lepiej trzyma wilgoć, mimo, że powierzchnia sucha..
KasiaWB - te krzewy, to najzwyczajniejsze pęcherznice! Od dwóch lat tnę je mocno, a one rosną, jakby zwariowały! Lubię je bardzo
Bociusiu - ...j.w. - do Basi...
Elu - z tym cięciem, to jest tak: nie wiesz, co robić

, nie wiesz...

, nie wiesz....

- i nagle dopada Cię wścieklica i....... A potem, to już leci...