Ogrodnik mimo woli
22:37, 17 sie 2012
Autorski plan ogrodu ANi ASC
JAk dotrę do Rzeszowa nie zgubię się i znajdę bez problemu basen
A za płotem nawłoci morze...... a ja głupia nawłoć sobie posadziłam, ale nieświadomie, bo to miało być coś innego.... U nas tego cholerstwa też na ugorach pełno.... żółte morze......
Milenko, mam nadzieje że bić nie będziesz, ale jak zobaczyłam to zdjęcie w gazecie od razu sobie o Tobie pomyślałam
![]()
powiedz tylko słowo a je usunę
pozdrawiam
p.s nie jest to co prawda stolik , ale myżlę ze technikę można wykorzystać
[
![]()
drugi dzień chyba się w to gapię ... i najmocniejszym punktem jest koło obrazujące w ten nader skromny sposób wypasiony sektor żwirowy z ławeczką chyba jak nic nie pomyliłam ... ... trochę to trwało ale u mnie z rodzeniem nawet koncepcji jest marniutko i wolniutko ... ale w końcu dotarło do mnie, że analogiczne koło opasujące taras (tzn taras wpisany w koło ) ... byłoby jak dla mnie poukładanym rozwiązaniem ... widzisz to Ewuś ?![]()
linie rabat niby coś mają w sobie ale mnie irytują nie wiem dlaczego ... może dlatego, że nie znalazłam złotego środka na połączenie kreski i elipsy w zgodny tandem![]()

mam chorobę morską...

Dzisiaj był dzień relaksu. Powolutku cięłam sobie kwiatek po kwiatku w 18 lawendach... Słońce świciło, było cieplutko, lawenda pachniała.... Wypoczęłam
![]()
A M kosił i wertykulował trawkę.
![]()
![]()
A ta rabatka dostała kołnierzyk z miniaturowych host. pewnie za rok będę wykopywać, ale róże łyse po chorobie i mnie drażniło to wolne miejsce pod rózami, trytomami i laurowiśnią
![]()
Brzozowy zagajnik
![]()
![]()
![]()
![]()