Fajne te inspiracje A dziewanny - piękne. Rzadko spotykane, to fakt. W sam raz do mojego ogrodu nadbużańskiego
Musze poczytać, czy słońce znoszą, bo u mnie tam patelnia
Elizo, imion moich różyczek już zdazyłam się nauczyć, ale na wszelki wypadek mam porobione przy nich znaczniki. Przy innych roslinach też, bo z biegiem czasu bym zapomniała, co mam. Kiedyś nazwy nie miały dla mnie znaczenia, ale gdy się je zna, to jednak łatwiej porozumieć się z innymi osobami co do ich wymagań. I lepiej wtedy wymieniać swoje spostrzeżenia.
Zobacz, jak śmieszny pierwszy kwiatek miała moja Baronesse. Dwukolorowy
Bardzo ładna ta różyczka, jakby się nie umiała zdecydować który kolor wybrać ?
Czy to możliwe, aby róża zmieniła kolor? Byłam przekonana, że kupiłam ciemno-różową, a zakwitła czerwona
Wklejam obiecaną instrukcję fotograficzną wykonania wianka. Dziś akurat wpadłam na pomysł wykorzystania ostatnich paków hortensji, ponieważ jak wrócę pewnie już nic z nich nie będzie Wianek w zamyśle miał być cały hortensjowy, ale jak narazie nie mam ich tyle w ogrodzie, więc uzupełniłam jałowcem Rośliny przypinamy kawałkami drucików zgiętych jak skobelki.
Czy różaneczniki mogą być w tym miejscu, nad oczkiem wodnym, przy placyku z milinem:
Oczko jest za tym podkrzesanym świerkiem gniazdowym. A rh to są Cunningham withe
inne ujęcie:
To jest bardzo słoneczne miejsce , choć na zdjeciu tego nie widać. Ale słyszałam, że ta odmiana może być na słońcu, a tu dodatkowo byłyby nad wodą, co podobno bardzo lubią
To nasze ostatnie zakupy Klon jesionolistny Variegatum
Miały tam być posadzone trzy octowce i nawet były malutkie ale Sonia je połamała i chyba całe to szczęście bo naczytałam się o nich już wiele.... Biliśmy się z myślami.... Bardzo się nam podbają ale jednak wizja ciągłego wyrywania odrostów, zniechęciła nas... a Sonia jeszcze pomogła.... Wykopane głęboko z korzeniami poszły do spalenia.
Myślę że klony fajnie rozświetliły domek Kiedyś będą wystawały ponad tuje, które będą sięgały tylko wysokości siatki.
Jeny gdzie Ty tego klona dostałaś kupić!?!?!?!?! Ja go szukam po wszystkich w okolocach szkółkach.Ciągle mówią że ciężko o takiego....
Klony kupiliśmy w pobliskiej szkółce Fijak. Zostały jeszcze dwa wyższe ale z mniejszą koroną Przyjeżdżaj
Asia mam takie coś ale bez tej nieszczęsnej wierzby.... Cos mi się wydaje, że trzeba by ją przenieść. To są bardzo podobne dwie formy i Hakuro i trzmielina......... jak dla mnie w tak bliskiej odległości w ogóle to nie gra...
....kurde wstawiałam screene i mnie się przypomniało! RDEST! hehhehe On tam zawija za miskanta lub ostróżki i łączy sie z lawendą..
Kurcze Gosia coś nie przemawia do mnie ta rabata... a tak sie cieszyłam że fajnie będzie to wyglądać...
Mus pomyśleć o innym jeszcze zestawie....