Tyle pięknych odmian nie wiadomo na które się decydować .Spotkałam obie odmiany na rynku i od razu wpadły mi w oko.Nie mają tylko mocnego zapachu,który mi się cni ...
Pozdrawiam serdecznie
Zwykłe smolinosy,ale niezawodne i postanowiłam je zostawić
Spokojnie wiem,że masz moc pracy
Smolinosy zwykłe są pomarańczowe.....
Mam pomarańczowe przeniosłam je na stronę teściowej mają ciemne łodygi.
Ania przyroda zachwyca nawet chwastem tak na dobrą sparwę .Czy pokrzywa ma brzydkie liście ?Mało tego napar z niej wzmacnia organizm
Muszę to dopisać, przedawkowanie naparu z niej może uszkodzić układ nerwowy
Nie można zbyt przesadzić z jej piciem
Vivo, napisz książkę o komponowaniu rabat angielskich w polskich warunkach.
Zdjęcia już masz.
A ten fotel z poduchami (zmieniłaś poduszki?, w zeszłym roku było różanie) - czy trzeba czegoś więcej od życia?
Ale mnie ucieszyłaś tymi zdjęciami!
Droga Pszczółko, widzę, że humor ci dopisuje, a wtedy kiedy to pisałaś miałaś go chyba w nadmiarze
Różanie też jest -
Ganek ..... miejsce na śniadania w letnie dni - jest od strony zachodniej
A dziś coś na niedzielę do kawki, ciasto drożdżowe z ogrodowiskowej kuchni, tylko z jagodami.
Przepyszne
NIE no teraz to mi narobiłaś smaka... a miałam jeść duuużo mniej!! Ale będę walczyć i nie dam się skusić! Wypiję samą kawkę wpatrując się w Twój ogródek i to nieszczęsne ciasteczko )
Niestety liczba ziemi którą trzeba nawieźć już dawno przekroczyła limit który zakładaliśmy
Myśłeliśmy o 40, a będzie pewnie ze 100 wywrotek
Zrobuone jest już odwodnienie wokół domu, w tym tygodniu powinno być skończone jużna całej działce i jeśli pogoda pozwoli to w tym tygodniu ruszamy z kostką .
planujemy obrzeża rabat z kostki także będzie je już pomału widać
Jwszcze tylko pokażę dalie z zeszłego roku (aktualnie jeszcze nie kwitną) i lecę trochę popracować w ogrodzie : Słonko u nas wyszło a nie cżęsty to widok ostatnio ..
Witam Was ponownie, po przerwie w której pochłonęły mnie najpierw praca, potem ogrody East England i znowu praca. Nie widziałam mojego ogrodu ani Waszych ogrodów prawie przez dwa tygodnie, a jak wiecie dla ogrodu to kawał czasu. Kilku roślin nie udało mi się zobaczyć w pełni kwitnienia, bo 36-stopniowe upały na które tutaj cierpieliście, spowodowały kwitnienie błyskawiczne. Więc nie widziałam kilku róż, w tym nowych, ani przetaczników, ani wczesnego floksa. Ale i tak jest kolorowo:
Przede wszystkim są liliowce, niezawodne jak zawsze. W Anglii w tych ogrodach, które widziałam, wcale nie ma takich wielkich, wypasionych odmian, są raczej drobnokwiatowe, dają plamę koloru.
Dzięki Haneczko.. zawsze na Ciebie można liczyć - miłe to bardzo muszę przyznać
W związku z tym ze wiem ze większość z nas lubi oglądać zdjęcia "przed" i "po" pokaże kilka moich... Jestem na tym forum zarejestrowana od 2010r. ale wcześniej jakoś wstyd mi było pokazywać co tu mam... nie żebym teraz była jakaś zadowolona niesłychanie ale już jest o niebo lepiej.. No to proszę:
Tak wyglądała hortensja i ta ściana domu kiedy się wprowadziliśmy w kwietnniu 2010r. Piach.. kamienie, ledwo zipiąca hortensja.. a teraz: Wprawdzie miesiac inny ale zapewniam Was że w 2010 nawet w lipcu nie wyglądała dużo lepiej... koło hortensji posadziłem roślinę która w 2010 wisiała sobie przy wejsciu w tej donicy : widzicie ją "w nogach" hortensji na zdjęciu z 2012r. to właśnie ona! Nie pamiętam jak sie nazywa ale to świetna roslina okrywowa zarsoła mi około 2 m2 powierzchni i musze ją wciąż przycinać bo zagłuszyłaby inne rośliny. Ale rośnie dobrze na fatalnej ziemi jak widać na tym zdjęciu: