Basiu, dalie to dopiero pojedyncze rodzynki.
Na razie cieszę się piwoniami i różami
Tutaj jednocześnie startują Elfe i piwonia nn. To zestawienie też bardzo lubię. Pistacjowa biel, delikatny róż i ciemne tło z penstemonu A zaraz obok zapączkowana lebiodka i mocniejsza w odbiorze Ascot. W nogach (chociaż tak naprawdę zbyt wysoki jest jak na nogi) mają pomylonego bodziszka nn.
Z drugiej strony, w głąb rabaty pierwsze kwiaty Chopinów
Oczko w porannym słońcu z dzisiaj 12.06.2022, iryski wodne w odwrocie, zakwitły bodziszki, nie wiem jaka odmiana, dostałam od koleżanki wiele lat temu. Jedyna wada - krótko kwitnie. Czy znacie jakieś gatunki, które kwitną długo?
U mnie wczoraj taki ad hoc
W piątek wieczorem sms, że panowie będą rano w sobotę i na biegu wysadzalalam rosliny. Planowałam zmianę bo kiepsko się zrobiło, ale nastąpiła na biegu
Przed:
Podwyższona rabata i trochę większa
Ciąg dalszy nastąpi... i tutaj mam zdecydowany plan na nasadzenia.
Będą bukszpany i hakonechloa i tylko tyle
Wybaczcie pytania, ale pierwszy raz mam rojniki. Co robić gdy rojniki zaczynaja kwitnąć? Zostawić w spokoju, czy lepiej wyciać te kwiatostany? A może dać zakwitnąć, a potem usunąć? Tylko czy usunąć kwiatostany, czy całą roslinkę?
Mi podobaja się w wersji niekwitnącej.
U mnie też zaczynają kwitnąć ja zostawiam, on w tym miejscu, po kwitnieniu wypuści nowe, młode rojniczki a kwitnąca rozeta i tak potem zamiera chociaż Twoje i tak mają dużo młodych odnóżek, nie wiem co by się stało gdybyś wycięła kwiat?
Śliczne fotki Jakie stanowisko i ziemię ma twoja smółka bo ja jak posadziłam jedną gałązeczkę trzy lata temu tak nadal jedną mam.
Słoneczne, może nie tak pełne słońce ale ma dużo słońca a ziemia, nie dałam jej żadnej innej ziemi, dostałam ją od sąsiadki taką małą kępkę i posadziłam, ale u nas jest bardzo dobra gleba, trochę ciężka ale nie glina zrobiłam zdjęcie
Zuza, strasznie Ci zazdroszczę umiejętności komponowania roślin, szczególnie jeśli chodzi o czas ich kwitnienia - też bym u siebie kiedyś chciała zobaczyć taką moc Chociaż w tym roku i tak widzę na moich rabatach postępy
Mój Franz Kafka umarł albo od początku nie żył - patrząc na Twojego myślę, że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło
Dalie mam wsadzone - nie pamiętam czy zdążyłam się tym pochwalić Miałam bardzo ładnie opisane, która jest która, w każdej donicy znacznik był Ale jak już poszły do gruntu to zapomniałam o znacznikach i teraz znowu nie wiem, która jest która Jak zakwitną będę rozszyfrowywać
Patty's Plum zapisane
Haha, to będziesz miała daliowe niespodzianki i układanki
Ten mój Franz Kafka to nawet mi się podoba i pasuje do reszty, ma taki ładny miodowy odcień.
Kolejna nówka (tym razem na wiejskiej) jest już tym, czym miała być .
Wizard of Oz
Nad ogrodowymi zestawieniami pracuję od kilku lat i jestem w końcu ze sporej części zadowolona Twój ogród jest młodszy, ale na zdjęciach wygląda bardzo dobrze. Zapisuj co Ci się podoba u innych i sprawdzaj terminy kwitnienia przed sadzeniem. Chociaż ostatecznie natura i tak sobie to układa po swojemu, nie zawsze udaje się zgrać rośliny, mimo, że teoretycznie nie powinno być z tym problemu