Trawnik zieloniutki Nasze niestety mocno podeschły bo wody dla nich i czasu na podlewanie brakło. Czytam, że ogród daje ukojenie od dnia codziennego, to bardzo dobrze, tak powinno być
Lidziu widzę, że wreszcie masz swój upragniony trawnik! Gratuluję Różyczki Ci pięknie kwitnęły, czytałam, że nadal Cię męczy nornica i krety, wiem, że Cię wkurzają, ale też chcą żyć może pójdą gdzie indziej. Łączę się w bólu z brakiem czasu na forumowanie. Buziaki!