Ogród w Alei Lipowej...
15:47, 27 cze 2012
ta inna jakaś rośnie w cieniu bardziej
Jest to wątek Bożenki,ale również i Władysława.
Bo przecież bez wsparcia silniejszego ramienia
wszystkie piękne RH umarłyby z pragnienia !
Korzystam z okazji ,ze dziś jego patrona,
życzenia składam,Niechaj jego żona
jak najdłużej będzie z niego zadowolona!
A sam gospodarz niech pod nosem nie burczy,
tylko do pionu się stawia ,gdy budzik zafurczy.
Od nieznajomej fanki lecą życzenia szczere,
Niechaj Wasz ogród robi krajową karierę!
I mimo ,że robicie w nim wszystko z myślą : dla siebie-
każdy tu przybyły czuje się jak w niebie!
Sprawdzę osobiście stan ogrodu w lecie,
A propos: mej wizyty chyba nie odwołujecie?
100 LAT Władysławie!
![]()
Tłumaczę przy pomocy prostego schematu wyrysowanego tym co mam pod ręką.
![]()
Chodzi o to, że jeśli masz zbyt wąski albo nieforemny okaz i chcesz otrzymać z niego stożek, to za nic nie otrzymasz, to rozumie każdy, bo widzisz że mu brakuje do stożka dużo.
Wtedy szarakuła podwiązujesz, dosadzasz mu luki z boku, ale rozumnie żeby uzupełnić tam gdzie brakuje, dobierasz przy tym specjalnie okazy małe, dostawiasz i przymierzasz. Jak już podsadzisz (czyli dosadzisz pod spodem cisa) docinasz wszystko w stożek.