Dzień dobry wszystkim

z opóźnieniem, bo wczoraj po sadzeniu w tym upale byłam padnięta!
dziękuję
Marcie, za relację i spotkanie; prawda, myślałam, ze uwinę się w godzinkę, ale to po prostu niemożliwe; człowiek, dostaje małpiego rozumu, wśród tylu pięknych roślin; czas nam szybko minął, rosliny zostały dobrane, ale kolejną partię dowiezie Marta w czwartek, bo moje auto tego nie pomieści!
i nasza Marta, jestem oczarowana jej podejściem do życia i przyrody i te jej szmaragdowe oczy

na tle trawy, piórkówka, słońce świeciło prosto w oczy!
cudne hortensje i wszystko wokoło
a tu niesamowita hortensja, zupełnie inne liście; fachowym okiem sprawdza kwiatostan
