Wiosną 2011 r. po zimowej przerwie, pełni entuzjazmu i energii ostro zabraliśmy się za pracę w ogrodzie.
Rabaty zyskały piękne obrzeże ze starej kostki granitowej. Na rabatach bardzo dobrze czuje się nasza kotka
Dokończyliśmy budowę kaskady, układając głazy serpentynitu. Tutaj na zdjęciu nasza ulubiona modelka- kotka
Brzeg stawu obłożyliśmy otoczakami różnej wielkości oraz żwirem kwarcytowym.
Przy altanie stanął mały tarasik
Wokół stawu poprowadziliśmy żwirową ścieżkę , na której końcu powstał kolejny okrągły tarasik.
Kiedyś umieścimy na nim mały metalowy stolik i 2 krzesła. Marzy nam się taki zestaw np.marki Fermob:
Może ktoś widział coś podobnego w naszych sklepach?
Już zaczynam wierzyć, że kiedyś skończymy. :
Jednak ciągle jesteśmy bez trawnika. Tylko chwasty mają się dobrze, tam gdzie ma powstać. Najpierw walczymy z nimi ręcznie bez herbicydów, ale po długiej i nierównej walce, sięgamy po broń ostateczną- Roundap