Ozz
12:28, 20 lip 2012

Dołączył: 20 cze 2012
Posty: 1908
Zgodzę się - potrzebne rosliny bezobsługowe i najlepiej mało trujące (lub wcale
). Z mojego doświadczenia i oględzin, poniżej gatunki, które ,,wytrzymują" towarzystwo dzieci i młodzieży
No i tanie.
Pęcherznica żółta i bordowa - tania i bezproblemowa, ładna przez długi czas. Można z nich zrobić żywopłot
Tawuły - duże i małe japońskie - jak wyżej
Krzewuszki - nawet do miejsc bardziej zacienionych
Grab - na żywopłot (Cisy nie zawsze dają radę jak są zadeptywane, no i wiadomo - trujące)
Jarzębina - nie rośnie olbrzymia, a jest drzewem ,,edukacyjnym"
też w zimie
inne Jarzęby (odporne, ładne, j.w.)
Lipy - sama słodycz
tylko trzeba uważać, bo będzie sporo owadów żądlących
Klony - też kuliste, niezawodne jak zawsze i jesienią liście do wielu ciekawych kompozycji posłużą. Byle nie nad parkingiem.
Kasztanowiec - a jak! może być najwyżej taki o różowych kwiatach - jest odporniejszy na choroby.
z iglastych:
Sosna (wiadomo szyszki na plastykę zawsze przydatne), świerki (najlepiej te serbskie, tylko są trochę droższe niż zwykłe i kłujące) - reszta iglaków najczęściej jest w pewnym stopniu trująca, choć jałowców to raczej spożywać nikt nie będzie
Może parę niedrogich owocowych? Jabłoń (też ozdobna), Śliwa ałycza (też o bordowych liściach).
Z bylin - bergenie i liliowce, ich nikt nie zadepcze
Róże będą ok jeśli wybierzesz któreś z niewymagających okrywowych.
A w jakim regionie Polski ta szkoła? Może są tam jacyś znajomi ogrodnicy lub Ogrodowiskowiczanie ze swoimi roślinami?


Pęcherznica żółta i bordowa - tania i bezproblemowa, ładna przez długi czas. Można z nich zrobić żywopłot
Tawuły - duże i małe japońskie - jak wyżej
Krzewuszki - nawet do miejsc bardziej zacienionych
Grab - na żywopłot (Cisy nie zawsze dają radę jak są zadeptywane, no i wiadomo - trujące)
Jarzębina - nie rośnie olbrzymia, a jest drzewem ,,edukacyjnym"

inne Jarzęby (odporne, ładne, j.w.)
Lipy - sama słodycz

Klony - też kuliste, niezawodne jak zawsze i jesienią liście do wielu ciekawych kompozycji posłużą. Byle nie nad parkingiem.
Kasztanowiec - a jak! może być najwyżej taki o różowych kwiatach - jest odporniejszy na choroby.
z iglastych:
Sosna (wiadomo szyszki na plastykę zawsze przydatne), świerki (najlepiej te serbskie, tylko są trochę droższe niż zwykłe i kłujące) - reszta iglaków najczęściej jest w pewnym stopniu trująca, choć jałowców to raczej spożywać nikt nie będzie

Może parę niedrogich owocowych? Jabłoń (też ozdobna), Śliwa ałycza (też o bordowych liściach).
Z bylin - bergenie i liliowce, ich nikt nie zadepcze
Róże będą ok jeśli wybierzesz któreś z niewymagających okrywowych.
A w jakim regionie Polski ta szkoła? Może są tam jacyś znajomi ogrodnicy lub Ogrodowiskowiczanie ze swoimi roślinami?

____________________
Tutaj piszę bloga: ZielenDoKwadrat.pl A tutaj walczę z własnymi ogrodami :) MIKRO ogród 2.0 stary wątek tu: MIKRO ogród 1.0
Tutaj piszę bloga: ZielenDoKwadrat.pl A tutaj walczę z własnymi ogrodami :) MIKRO ogród 2.0 stary wątek tu: MIKRO ogród 1.0