Malinowy Ogród to nie tylko kwiaty, rośliny. To również kolory, zapachy, motyle, kosze warzyw i owoców, które przynoszę do kuchni by wyczarować z nich coś smacznego.
Ukryty wśród łąk i zagajników, nad górskim potoczkiem, tak zwaną paryją.
Wita gości lawendą, liliami i liliowcami
Tu kwitną tawułki, latrie i wiele innych kwiatów, tu dynia wspina się po jabłonce.
Tu mam kamienny zaułek zwany Świątynia Dumania.
Kącik kawowy na tarasie.
Tras zwany letnim pokojem.
Hamak.
Egzotyczny kącik z hipeastrum, agapantem, ołownikiem, tuberozą.
Ogromne donice z kamienia, pergolę przy której za nic nie chce rosnąć glicynia ani kwitnąć miliny
Rabatę bylinową.
Marzy mi się mnóstwo floksów, jeżówek, rudbeki, ostróżek, aksamitki połaczone z petuniami stanowią jej wykończenie.
To rownież dużo przestrzeni i ogromne drzewa np: jesion rąsnacy przy potoku.
dziewczyny, warzywne kółko jest oczywiście 'w trakcie powstawania' ... zwłaszcza jego obwódka bukszpanowa ( własne sadzonki z ubiegłego roku, teraz trochę przycięte...)...
a teraz inne kółko ...nadal jeszcze nieobsadzone ( chyba azalie miniaturki tu będą...)...bukszpaniki też już przycięte ostatnio
Irenko, mój był za mały zeby go dzielić, okazałego podkradnę sobie wiosną od rodziców.
Monia, ten zaczął kwitnac dużo wcześniej od okazałego, zdeptana Matrona tez ma tyci-tyci pączki, więc jest pierwszy ze wszystkich a dla Ciebie robi się sadzonka skalnicy, takiej którą dałam Ani Monte, z prawej strony na zdj, pisałaś chyba u niej że takiej nie masz, to jakbyśmy spotkały sie w Pęchcinie to Ci przekazę
A oto co mnie czeka, góreczka do rozwiezienia po ogrodzie
Dzisiaj miałam przyjemność odwiedzić monitke "Ogródkowy chaos u monitki"
Wraz z mężem i wspaniałą córeczką, Monika przywitała mnie przepysznym ciastem i kawką
Wysmienity smak ciasta mogą potwierdzić moje skarby szczególnie synek, który kawałek po kawałku jadł, aż mu się uszy trzęsły...........
Pierwsza rzecz to trawa !!!! niesamowicie zielona, równiutka, żadnych chwastów, żadnych plam, poprostu idealny dywan naprawdę robi wrażenie.
U Moniczki rośnie mnóstwo wspaniałych roślin Większość widzieliście w jej wątku Rabaty zadbane i ładne....dziwię się dlaczego Monika nie pokazuje ich z szerszej perspektywy? są naprawdę godne uwagi i śliczne
Monika to bardzo sympatyczna, gościnna i miła osoba
dziękuję za gościnę, było mi szalenie miło!!!!!!!
pozdrawiam i zapraszam do siebie
śliczne dziewczyny, ogród w tle również, a spotkanie jak słyszę udane i okraszone snakowitym ciastem
Diano, miłego urlopowania
no i dzięki Tobie wiem co mi rośnie na skalniaku
Dostałam kiedys w prezencie za duże zakupy w szkółce. Tyle że ja znałam tylko zielonego rozchodnika hehhe
To chyba jest rozchodnik sensacja jak spolszczyć,ale jak się mój rozwinie mocnej to potwierdzę dopiero potwierdzę
ten rozchodnik kupiłam u Finki-Marty; rośnie dobrze i też będę go dzielić na wiosnę, albo może jesień; ten tradycyjny jak podzieliłam zrobił się jeszcze większy, tak jak w nazwie ,,okazały"
U mnie nie ma czego buszować póki co. Ale na wiosnę będzie się działo OBIECUJĘ!!
Jak już mi zrobią ogrodzenie to wgrywam zdjęcia i będziemy, mam nadzieję wspólnie zapełniać ten mój ugorek
ja na wiosnę tez plamuję ogrodzenie,
mam takie plany, ze nie wiem czy w najbliższej 10-ciolatce się z nimi wyrobię
a z czego planujecie ogrodzenie?
Z trzech strony oczywiście siatka, będzie tego z 115m bo jesteśmy pionierami i nie mamy sąsiadów ;/ Trochę nas to zaboli w portfel ;/
Od frontu zaś planujemy wykonać takie O coś .
Z tym, że murki i podmurówkę będziemy mieć z piaskowca a nie z cegiełki, no i kształty słupków będą troszkę inne
no i super
u nas podobnie - z trzech stron siatka, a od frontu też drewniany płot, tyle że deski w poprzek, nieregularne, ale gęsto, ale zamotałam
U mnie nie ma czego buszować póki co. Ale na wiosnę będzie się działo OBIECUJĘ!!
Jak już mi zrobią ogrodzenie to wgrywam zdjęcia i będziemy, mam nadzieję wspólnie zapełniać ten mój ugorek
ja na wiosnę tez plamuję ogrodzenie,
mam takie plany, ze nie wiem czy w najbliższej 10-ciolatce się z nimi wyrobię
a z czego planujecie ogrodzenie?
Z trzech strony oczywiście siatka, będzie tego z 115m bo jesteśmy pionierami i nie mamy sąsiadów ;/ Trochę nas to zaboli w portfel ;/
Od frontu zaś planujemy wykonać takie O coś .
Z tym, że murki i podmurówkę będziemy mieć z piaskowca a nie z cegiełki, no i kształty słupków będą troszkę inne
Większość opowiada się za 8. września - sobotą, wobec czego nie pozostaje nic innego jak przychylić się do propozycji! Zatem spotkanie u Kapiasów ustalamy na 8.września Pozostaje jeszcze do ustalenia godzina
ale fajnie zrobiłąś Ewo to zaproszenie, bardzo widoczne i takie jak piórko!
Hortensje Limelight i Anabell mam zamiar posadzić w tym miejscu między jałowcami (nie do końca są urodziwe, ale szkoda mi je usunąć), a w rogu pomyślę o zacisznym kąciku z ławeczką i parasolem, bo tam patelnia cały dzień.
Julita, te jałowce zostaw, ale wytnij je dośc wysoko, tak, ze będzie widać pień, a górę formuj albo w kulę albo w stożek; dołem posadż hortensje limki, cały szpaler i będzie super; dodatkowo możesz tam zgrupować tulipany, będą kwitnąc wiosną, dopóki limki nie ruszą