ale ślicznie ...coraz bardziej zaczynam myśleć o różach u siebie ... piękna ...ostnica z różą , zapisuję do inspiracji ... sałatownik robi wrażenie , fajne te nasiona na pasku nie trzeba przerywać ... swoją już skonsumowałam ... została jedna doniczka z sałatą lodową ... pięknie u Ciebie wszystko kwitnie ...lawenda się rozkręci ,a moja jest na sterydach
... Boćku zdrówka życzę żeby już żaden kleszcz więcej Cię nie dotknął !!!
No tak, rozumiem... trzymam kciuki żeby było ok!!!
Pojemniki na pomidory są... czerwone... hmmm.... jakoś to przeżyję, ale myślałam że będą zielone jak na fotce... w opisie że kolor losowy, czyli oczywiście taki jak nie chciałam.. no ale trudno...
Wyglądają tak, myślę że dobrze w nich będzie pomidorkom
Witam Ogród jest moją pasją. Praca w nim mnie relaksuje, odpręża i dostarcza mnóstwo radości. Swój ogród tworzę od pięciu lat i nie wiem czy kiedykolwiek uzyska on skończoną formę, bo jak wszyscy szaleni ogrodnicy lubię przesadzac rośliny z miejsca na miejsce.
Ładna kaskada nad oczkiem. I ta róża też, ale to nie TIP TOP?
I lawenda na rabacie kulkowej:
Do efektu baaaardzo brakuje traw!!! Powinny wypełnić te puste miejsca. Sadzenie plamami to dla mnie katorżnicza praca . Oczywiście 18szt. lawend wsiąkło, mus dokupić
A dla mnie bosko !!! moje ulubione miejsce sadzenie plamami bardzo trudne , szacun i wychodzi Ci rewelacyjnie
... żurawki się rozrosną w jeden sezon , podlej jej po 2 tygodniach florovitem, to lubią ...ciemne carexami rozjaśnisz, mi się bardzo ta trawka podoba ... a limelighty już zaraz będą kwitły ... moje jeszcze malunie
muszę jeszcze pochwalić się lawendą, no jestem zakochana i będę hodowała ja w donicach również teraz kwitnie i nie mogę sie napatrzeć
wiem, nie ładnie się chwalić, ale ona jest taka ładna tyle czekania aż zakwitnie i jak ma nie pokazać .......
a może na tę pustą ścianę spróbować np. solidny trejaż i na tym actinidię (A. arguta, lub A. kolomikta)?
rośnie w miarę szybko, ale można ją okiełznać no i jak lubicie mieć co zjeść to owoce - pycha
widziałam gdzieś też sposób rozpinania na takich ścianach czy to wymienionej aktinidii, czy pigwowca lub gruszy - daje fajny dekoracyjny efekt, jak znajdę to podeślę.
Trzy dni temu znalazłam tam pod drugim rh grzyba- wszyscy pewnie rozpoznaja. Nie jest to jakieś wielkie wydarzenie bo rosna tam co rok ale w tym roku zrobiłam doswiadczenie. tak wyglądał we wtorek
Tak wczoraj
Bożenko, Wielkie dzięki za ten kozakowy wykład i eksperyment!!! ))
Wreszcie będę mogła odpowiedzieć mojej (już dorosłej córce), która od dawna zadaje mi pytanie : jak szybko rośnie grzyb? A ja nie potrafiłam na to pytanie odpowiedzieć dokładnie i dyplomatycznie mówiłam : zależy ...
Pokażę mojej Beatce Twoje posty i zdjęcia i już z góry w jej imieniu dziękuję Matematyk matematykowi rozwiązał dylemat nie bardzo matematyczny Bo moja Beatka tez z wykształcenia i pasji matematyk a zawodu nauczyciel
Ciekawe czy ten rok będzie grzybowy, bo u mnie w słoiczku z suszonymi posucha ...
Pozdrawiam i lęcę do wracza
Tak często spotykałam się z tym pytaniem że musiałam to sprawdzic, no i cieszę sie że już komuś sie to przydało a i mojemu bratu który też stale o to pytał też chyba pokazałam prawdę. Pozdrowienia dla Beatki, musi byc fajną konkretna dziewczyną jak wszystkie matematyczki. Nie rozumiem tylko dlaczego ludzie maja o nas inne zdanie i uwazaja matematyczki za monstra a już szczególnie nauczycielki, ale tak mówią tylko ludzie którzy nie potrafią logicznie myslec bo matematyka to tylko nauka logicznego myślenia a wcale nie liczenia jak niektórzy uważają.
...bardzo podoba mi się ta rabata......
przypomnij mi Sylwia, czy to z projektu czy Twoja inwencja....nie pamiętam
Tej rabaty w projekcie nie ma, Sylwia sama ją wymyśliła - no i wyszło przecudnie!
bardzo dzięki tak jak wcześniej napisałam , chciałam mieć coś takiego Danusiowego u siebie ... Jak patrzę na ten zakątek to maluje mi się ogrodowisko ....i wszyscy Wy buziolki
...masz rację, jednoznaczne skojarzenie....., ale piękne skojarzenie...
cudnie to zaaranżowałaś...
witaj Beatko ale poleciało stron nadgonić cięzko czasu mało a tu odejśc żal...
pomysły na "nowe " uzytkowanie starych mebli podobaja mi się ,u nas są takie targi ,hale ze starociami ale jakos nie nagłośnione pare adresów znam czasami odwiedzam ale niektórzy co ceny maja kosmiczne!
Jak zapowiedziałam byłam z wizyta pozdrawiam i słonik na szczęście
Betysiu, jak się dorwałam wczoraj do Twojego wątku, to pomimo błyskawic i piorunów, chciałam go doczytać. Niestety, nawet nie zdążyłam się wylogować, bo było niebezpiecznie i prąd trzeba było odciąć natychmiast. Dzisiaj straszą podobnymi burzami, ale teraz jest spokojnie więc piszę.
Wisteria mnie też zauroczyła 10 lat temu, i zaskoczyła, bo zobaczyłam ją w moim mieście Toruniu, po 35 latach zamieszkiwania. Jak podjęłam decyzję o wyjeździe z miasta na wieś, to mi się objawiła wielka, piękna, na murach Uniwersytetu Mikołaja Kopernika. Myślałam, że takie kwiaty istnieją tylko sztuczne albo gdzieś w dalekiej Japonii.
Jedna od 10 lat jest w moim ogrodzie ale bez kwiatów, druga zakupiona jako kwitnąca, jak pokazała pąki to przemarzły. Jedno jest pewne, piękna.
Twoje lawendy piękne, ale chyba klimat dla nich odpowiedniejszy niż u nas.Piszesz, że pięknie pachną Twoje róże, nazywają je różami malarzy.
I wnętrza domu ładnie pokazałaś, dlatego na przywitanie pokażę Ci moje miejsce na ziemi...gdy do ogrodu puka wiosna.
O tęsknocie też trochę wiem, mam daleko w Kanadzie córkę z rodziną. Myślę, że wiele od nas nie zależy.
Ktoś napisał, "...jak chcesz rozśmieszyć Boga, to pokaż mu swoje plany", i jest w tym jakaś filozofia.
Musimy doszukiwać się w miejscach, gdzie jesteśmy pozytywów, bo to co jest na "nie" samo się wszędzie wpycha.
Serdecznie pozdrawiam i będę odwiedzać.
Trzy dni temu znalazłam tam pod drugim rh grzyba- wszyscy pewnie rozpoznaja. Nie jest to jakieś wielkie wydarzenie bo rosna tam co rok ale w tym roku zrobiłam doswiadczenie. tak wyglądał we wtorek
Tak wczoraj
Bożenko, Wielkie dzięki za ten kozakowy wykład i eksperyment!!! ))
Wreszcie będę mogła odpowiedzieć mojej (już dorosłej córce), która od dawna zadaje mi pytanie : jak szybko rośnie grzyb? A ja nie potrafiłam na to pytanie odpowiedzieć dokładnie i dyplomatycznie mówiłam : zależy ...
Pokażę mojej Beatce Twoje posty i zdjęcia i już z góry w jej imieniu dziękuję Matematyk matematykowi rozwiązał dylemat nie bardzo matematyczny Bo moja Beatka tez z wykształcenia i pasji matematyk a zawodu nauczyciel
Ciekawe czy ten rok będzie grzybowy, bo u mnie w słoiczku z suszonymi posucha ...
Pozdrawiam i lęcę do wracza