Bez coś w sobie musi mieć. Podobno wydziela jakieś lotne związki, działające przeciwbakteryjnie, dlatego sadzono go w pobliżu śmietników. Może biedronki akurat to lubią?
A wiecie, przyglądam się od zeszłego roku mszycom na krzewach i zauważyłam pewne stałe. Na rabacie rosną obok siebie kalina burkwooda i czarny bez. Obie oblepione mszycami, ale po tygodniu kalina, tak jak napisała Jolanka, ma dosłownie zeżarte liście, a czarny bez prawie nie ma mszyc, bo zeżarły je biedronki. Ciekawe, dlaczego na kalinie nie zauważyłam ani jednej młodej biedronki?
Przez ostatnie dni w ogrodzie za dużo nie zrobiłam.
Skosiliśmy trawe a raczej chwasty.
Jako że jestem niecierpliwa to te chwastowisko opryskałam. Chwasty więdna i żółkną więc chyba kipną. Sa 3 place gdzie wiecej zielska niz trawy było.
Z trawnikiem będzie co ma być.
Skrzyp sobie rośnie,kwitnie kalina, floxy piaskowce, i rododendrony. Gożdziki już tuż tuż.
Postawiliśmy już basen i nabyliśmy 2 leżaki.
Woda się grzeje a ja leżakuje w cieniu na tarasie.
Kalina Burkwooda, częściowo zimozielona, ostatnio została jej część liści u dołu krzewu, gdzie było najbardziej zacisznie. W mroźniejsze zimy gubi prawie wszystkie liście, zazwyczaj zostaje tyle, że widać, że coś tam jest pod płotem. Jak dotąd nie zmarzła, ale jest dość dobrze osłonięta przed wiatrem. Widzę taką samą u sąsiadów, oni mają ją w ogóle wciśniętą między iglaki i tam też sobie dobrze radzi. Ale mszyce ją lubią, niestety.
Kalina kalinie nierówna. Ta moja rośnie dość wolno, ale mam ją już wiele lat, więc wzrost ma słuszny. Ja mam tam właściwie dwie sadzonki, ale jedna dominuje zdecydowanie i to głównie ją widać.
U Iwonki zobacz kalinę mniej ciętą, jaka jest duża, bo ja swoją ograniczam co 2 lata.
Buki oglądam codziennie zwłaszcza jak się rozwijają. Jest ich uża różnorodność w kolorystyce i fakturze liści. Chyba warto kupować w różnych miejscach.
U mnie dopiero teraz widać zapełnienie rabat, ale dziur do upychania jeszcze bardzo dużo wszystko mnie cieszy
Buki są zachwycające - muszę na nie znaleźć miejsce w drugim ogrodzie Piękne te jęzorki kwietne u Ciebie, jest co podziwiać A kalina taka ogromna rośnie? wow tego sie nie spodziewałam ..
Asiu, u nas dziś od przedpołudnia przelotne opady, więc przesyłam trochę deszczu, może doleci.
Cieszę się, że podoba Ci się rabata.
Grujeczniki mnie zmartwiły, jednak nie mam na to wpływu. Liczę, że się wyliżą.
Znaczy podoba Ci się Bardzo mi miło. Cmok!
Haniu, kompletnie nie wiem czy te robale są groźne, wyglądają jak mikro muszki.
Na grabach mam dobroczynki gruszowe wiec popryskam jak zobaczę, że jest źle, na razie się wstrzymuję. Ewidentnie gleba temu jednemu nie służy, ten najbliżej domu jest w dobrej kondycji, rośnie w dobrej ziemi, a ten środkowy taki sobie.
Przyglądam się tym moim grabom i ten jeden chyba nie jest fastigiata, gałęzie rosną mu pionowo do góry i grubsze gałęzie nie mają już liści. Chyba muszę mu zrobić ostre cięcie wiosną.
Elu, trochę mnie przestraszyłaś, miałam nadzieję, że wyczyszczenie i zasmarowanie pomoże.
Moja kalina to kalina Shasta, w ubiegłym roku miała jeden kwiatek a w tym roku nic, nie widzę pąków kwiatowych, chyba jej czegoś brakuje.
Basia mój czerwony rodek jest najwìększy z 8. Kwiaty duże jak głowa. Liście dorodne i pokryte kutnerem. Aktualnie jest taki do mojego biodra.
Raczej to nie bedzie miniaturka.
Mam go 3 sezon teraz.
Nazwy nie mam, bo tak schowalam metki że nie moge znaleźć. Era sprzed ogrodowiska.
Onejrze sobie te kaline. Pidobno jest jakas na której mszyce nie siedzą.
Lidka, te czerwone kwiaty to rh karłowe Scarlet Wonder. Widziałam u Ciebie bardzo podobne, może ta sama odmiana?
A kalina od frontu to chyba kalina angielska, jest prawie zimozielona, pięknie pachnąca. Nie jestem jednak pewna nazwy. Mszyce na niej czasem są ale nie tak jak na Roseum i koralowej.
Dzięki Lidko za odwiedziny i za miłe słowa.Cieszę się, że podoba Ci się to co robię w ogrodzie.
Kaśko-Mrokaśko, ja powaznie pytam o
Kalina japońska OPENING DAY® Viburnum plicatum
A na żywo tez wpadnę obejrzeć ogrod
Może zaplanuje dowiedzieć ciebie a znajomych przy okazji bo odwrotnie słabo wychodzi