Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "floksy"

Metamorfoza- nowy ze starego 17:38, 27 lut 2022


Dołączył: 18 sty 2018
Posty: 633
Do góry
LIDKA napisał(a)
Wąskie trochę te rabatki. Może jakiś żywoplocik żeby zakryć ten betonowy murek?



To fakt, jest wąsko. Dlatego nie mam pojęcia jak to zaaranżować. Miałam tam jezowki, floksy, hosty.. każde roslinki ślimaki pożerają mi na potęgę
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 21:04, 24 lut 2022


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86081
Do góry
Wszystkim bardzo dziękuję za tyle miłych słów i gratulacje


Z tym czasem na ogród różnie bywa, z pogodą również, ale dzisiaj udało mi się wyrwać kilka godzin dla ogrodu i wycięłam rabatę z dmuchawcem i koło wiatraka( który po ostatniej wichurze przestał istnieć), wycięłam też floksy koło bacówki( która nawet istnieć nie zaczęła i w sytuacji obecnej gdy remont domu wskoczył to nie wiem czy zdąży jeszcze powstać....może po remoncie dopiero)wszystkie posprzątane rabaty plus warzywnik obsypałam mączką bazaltową, poszło całe 20 kg, przydałoby się drugie tyle Może za rok obsypię drugą część ogrodu
W inspekcie posiałam rzodkiewkę, sałatę lodową, koperek i szpinak...i kobeę, której nasiona Emuś mi sprezentował ( nie pamiętam z jakiej okazji, ale cicho sza może nie przeczyta )
Plus oczywiście ogarnianie ptaszarni, psiaków i kociaków I zjadłam całe dwa pączusie, ale może spaliłam te kalorie
Ogród prawie wymarzony … 15:37, 21 lut 2022


Dołączył: 11 lis 2019
Posty: 8869
Do góry
Wiosny cdn

Wrzośce i floksy plożące








Ambrowce maja pączki i przyrosty



Wymarzony sielankowy ogród..... 20:47, 14 lut 2022


Dołączył: 14 lut 2017
Posty: 8827
Do góry
2021 - nazwa rabaty wzięła się od jarząbów Flanrock, pięknie przebarwiają się na jesieni, tutaj królują m.in. irysy, astry, przewrotnik, przetacznik i floksy





Sałatka pokrzywowa 20:14, 14 lut 2022


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Do góry
Liliowce


Pierwiosnki


Krokusy


Floksy, tulipany


Ze sprzątaniem pozostałości po liściach i pędach naprawdę nie ma co się śpieszyć, trzeba działać ostrożnie, pomiędzy starymi badylami siedzą m.in. biedronki. Szkoda im psuć schronienie.
April podbija las... 08:38, 13 lut 2022


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11515
Do góry
Wczoraj trochę pocięłam hakonek, takich pod domem, w osłoniętym miejscu. Ale na odsłoniętych rabatach był szron, rano nie dało się nic robić. Dziś też na minusie. Poczekam aż się ociepli to powycinam floksy i astry. Astry już ruszyły. Sporo werbeny ma zielone pędy.
Ja już niemal zapełniłam jedną z czterech komór kompostownika. Dziś ciąg dalszy, słoneczko świeci
Życzę wam ogrodowo udanego dnia
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 22:33, 12 lut 2022


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86081
Do góry
i floksy

i niezapominajki


Ogród prawie romantyczny 16:13, 06 lut 2022


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9106
Do góry
Milka napisał(a)

Ogrodniczki stale coś zmieniają widzę, że też juz masz plany, kibicuję


Wychodzi na to, że trawnika mam jeszcze zdecydowanie za dużo Bardzo się cieszę na nową rabatę, trafi tam trochę roślin mniej kłopotliwych, które nie będą przysparzały tyle pracy - trawy tnie się przecież tylko raz w roku, ew. jeszcze się je podwiązuje, do tego berberysy, tuje daniki, jeżówki, floksy, rozchodniki i obowiązkowo róże, które choć pracochłonne, to jednak być muszą
Mój azyl na wichrowym wzgórzu 21:01, 30 sty 2022


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Do góry
hankaandrus_44 napisał(a)
Utknęłam u Ciebie na pół dnia. Ale nie żałuję. Czułam się jak w angielskim ogrodzie. Smaki i smaczki, no i leżaki "jak taczki". Na takim tarasie, to i pospać da się! Szum drzew, owadów bzyki, i poza tym aromat! Floksy, bergamotki, zapachów moc. Tutaj mogłabym siedzieć późno w noc!

Dziękuję za spektakl, bez antraktów!


Pięknie napisane. Niestety leżaczki jak "taczki" po tym sezonie zakończyły żywot po 13 latach użytkowania. My bardzo często siedzimy na tarasie do nocy i bardzo to lubimy.
Sałatka pokrzywowa 14:10, 29 sty 2022


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Do góry
No więc jednak zamówiłam róże, tzn. jedną odmianę w dwóch egzemplarzach. Na razie traktuję to bardziej jako czynność techniczną, cieszyć się będę, jak już będę miała posadzone. Z tym jest kłopot, ponieważ nowe róże mają trafić w miejsce obecnych, dla których muszę znaleźć miejsce, co oznacza ciężkie przesadzanie. I nie mam na razie pomysłu gdzie.
Wylatują trzy sztuki Garden of Roses, które bidują w cieniu Pearl Drift i tworzą razem ponury zakątek, który muszę rozjaśnić, rozweselić i ożywić. Dlatego wybrałam For Your Eyes Only. Będzie pomostem między Driftem i Pomponellą z jednej strony, Crocus Rose i Queen of Sweden z drugiej.
Mam tam miks ciepłych (róże) i zimnych (bodziszki i floksy) kolorów, które ma zgrabnie połączyć mój nowy nabytek. No, zobaczymy, czy to się uda


TO miejsce w czerwcu:



i w lipcu, dolne piętro za kuklikami - jasna róża to Garden of Roses, nawet nie widać, że są trzy, tak są wciśnięte





Kukliki przesunę trochę do przodu, nowe różyczki będą za nimi, ale nie tak wciśnięte w głąb rabaty.
Pachnący różami, malowany bylinami 08:47, 28 sty 2022


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11931
Do góry
Mgduska napisał(a)
Za każdym razem, jak zastanawiam się, co tu napisać, wrzucasz następne zdjęcia i znów nie wiem
Po kolei więc - bardzo mi się podobają Twoje róże historyczne, wszystkie Chociaż u siebie sadzę tylko powtarzające kwitnienie (z wyjątkiem Constance Spry, którą dostałam w prezencie oraz Alchymista, o którym marzyłam parę lat, a który kwitnie dość długo) - głównie dlatego, żeby nie przegapić kwitnienia. Za mało czasu spędzam w ogrodzie, więc powtarzające lepiej się sprawdzają. Ale piękno róż historycznych jest jedyne w swoim rodzaju, one są takie naj
Jubilee Celebration miałam kilka lat, niestety do końca miała zwieszone główki, nic a nic nie chciała się poprawić, w końcu znikła. Rosnące wokół krzewy zabierały jej słońce, a ona nie zdążyła zbudować solidnego krzewu. Mimo pięknych, pachnących kwiatów, pożegnałam bez żalu.
Ballerina u mnie też pod koniec sezonu stoi w plamach, też wybaczam
A te Twoje drzewa owocowe, ach, biorę w całości, mniam, piękne i wspaniałe


Magda, u mnie w drugiej połowie lata będą królować floksy, więc już tak bardzo nie zależy mi na powtarzaniu róż.
Wrzucę jeszcze trochę zdjęć
Wczoraj byłam u Ciebie i zaczęłam przeglądać Twój wątek. Oczywiście jeszcze wrócę do Ciebie. Bardzo ucieszył mnie fakt, że są osoby, które lubią irysy bródkowe. Ja się w nich zakochałam, to moja kolejne szaleństwo.








Pachnący różami, malowany bylinami 08:32, 27 sty 2022


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11931
Do góry
Gosialuk napisał(a)
A ja zapisuję sobie Paganini. Może kiedyś trafi na działkę. Bardzo sobie cenię takie podsumowania. Masz śliczne róże.
Irysy syberyjskie też bardzo lubię. I floksy.


Małgosiu, będziesz z niej zadowolona.
Pachnący różami, malowany bylinami 08:31, 27 sty 2022


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11931
Do góry
Napia napisał(a)
Róże masz królewskie, wspaniałe. Wiele pięknych i zdrowych, obsypanych kwiatami. Ja ma wrażenie, że w ogrodzie stale walczę z chorobami i szkodnikami, ale mimo to nie poddaję się, bo wiem, że róże są warte tej pracy. Floksy i liliowce także bardzo lubię i chociaż nie mam ich zbyt wiele, też sadzę je, gdzie się da
Giardina u Ciebie wygląda prześliczna, moja dopiero buduje krzaczek, ale mam nadzieję, że za rok, dwa pokaże się od najlepszej strony


Agnieszko, na szczęscie w większości mam wspaniałe róże. Są też takie, które nie budzą mojego dużego zachwytu, ale daję im jeszcze szansę. W tamtym roku, po zimnie straciłam kilka róż. Były to słabsze egzemplarze. Dodatkowo wykopałam klika chorowitek. Zostawiam tylko te, z których jestem zadowolona.
W tamtym roku też walczyłam z chorobami i ślimakami. To spowodowało, że mało zrobiłam w ogrodzie, tak mnie to wszystko zdołowało.
Pachnący różami, malowany bylinami 16:54, 26 sty 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5896
Do góry
A ja zapisuję sobie Paganini. Może kiedyś trafi na działkę. Bardzo sobie cenię takie podsumowania. Masz śliczne róże.
Irysy syberyjskie też bardzo lubię. I floksy.
Pachnący różami, malowany bylinami 16:36, 26 sty 2022


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9106
Do góry
Róże masz królewskie, wspaniałe. Wiele pięknych i zdrowych, obsypanych kwiatami. Ja ma wrażenie, że w ogrodzie stale walczę z chorobami i szkodnikami, ale mimo to nie poddaję się, bo wiem, że róże są warte tej pracy. Floksy i liliowce także bardzo lubię i chociaż nie mam ich zbyt wiele, też sadzę je, gdzie się da
Giardina u Ciebie wygląda prześliczna, moja dopiero buduje krzaczek, ale mam nadzieję, że za rok, dwa pokaże się od najlepszej strony
Pachnący różami, malowany bylinami 15:38, 26 sty 2022


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11931
Do góry
vita napisał(a)
Miałam wpaść na róże, ale tu zastaję takie floksy! Muszę jesienią mieć w ogrodzie ich zapach. Jeżeli rosną jeszcze obok warzywnika to pełnia szczęścia.
Denerwuje mnie tylko choroba atakująca ich liście.
Ja mam za sobą zachwyt różami, tymi najnowszymi odmianami, teraz potrzebuję herbatnich, pomarańczowych i silnie pachnących. Póki co zachwycam się tymi u Ciebie


Wiktorio, ja teraz słabe róże wymieniam na róże historyczne.

Troszkę o róży LEDA

u mnie pierwszy rok. Pięknie zbudowała krzak i była zdrowa.Zaskoczyła mnie, bo w drugim roku wypuściła długie pędy, W tym roku musi dostać wspornik.
Lubie róże z lekkim rumieńcem, plamką w kwiatostanie.





Pachnący różami, malowany bylinami 20:24, 25 sty 2022


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4614
Do góry
Miałam wpaść na róże, ale tu zastaję takie floksy! Muszę jesienią mieć w ogrodzie ich zapach. Jeżeli rosną jeszcze obok warzywnika to pełnia szczęścia.
Denerwuje mnie tylko choroba atakująca ich liście.
Ja mam za sobą zachwyt różami, tymi najnowszymi odmianami, teraz potrzebuję herbatnich, pomarańczowych i silnie pachnących. Póki co zachwycam się tymi u Ciebie
Pachnący różami, malowany bylinami 18:01, 25 sty 2022


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11931
Do góry
W przerywniku dla tych, którzy lubią floksy.

Jest ich duża różnorodność i skradły moje serce. Bezproblemowe, chyba nie smakują ślimakom i chętnie się wysiewają tworząc nowe odmiany. Czasami mogą łapać mączniaka, to taki mały minusik







Słoneczny Ogród 16:48, 18 sty 2022


Dołączył: 16 sty 2017
Posty: 7665
Do góry
Kolejna rabata,po prawo od chodniczka, która powstała kosztem kawałka trawnika, wyrzuciłam też stąd 3 sumaki, we wcześniejszych latach posadziłam miskanty ML z zawilcami HJ i jaśminowce wonne Aureum, a w 2021 dosadziłam im róże i floksy




Ogrodowisko- ogrody pokazowe Nasza Anglia 08:59, 23 lis 2021


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Do góry
Gardenarium napisał(a)


Limonkowa ma za mało kwiatów białych. Sprawdziły się floksy, przetacznikowce, ciemierniki, anemony, jeżówki, przywrotnik ostroklapowy, astry, mieczyki super wyglądały białe i lemon.
To dopiero rok, więc będę uzupełniać kwiaty. Limonkowa jest najbardziej limonkowa dzięki liściom, więc cały rok jest efekt. Tulipany się sprawdziły, i inne cebulowe.


Dziękuję, Danusiu - to już gotowy przepis Ja dopiero tworzę coś, co może ciężko jeszcze nazwać rabatą, raczej jest to okolica, w której ma dominować taka kolorystyka Mam Hakone, żółta rutewkę, hostę (nie pamiętam odmiany), epimedium, parzydło, nerecznicę, kokoryczkę, tiarellę, białe, żółte i żółto-białe tulipany, byliny w większości maleńkie, z wyjątkiem parzydła. Ale zupełnie zapomniałam o przywrotniku, którego mam mnóstwo!
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies