Było wcześniej:


Było później:


Zdjęcia jest nie ma, bo jak przesadziłam jedną paprotkę i hostę, to już ciemnawo było. Będzie jutro

Z takiego kawałka tu i obok dwa wory tych cholernych fiołków. Tam nawet chwastów za dużo nie ma, bo fiołeczki nie pozwalają im rosnąć.

Cholerne fiołki??? A dla mnie to fiołeczki kochane
Jak nic trzeba sobie "Domek w Karkonoszach: zapodać I perspektywę ogarnąć

A Osoba niech sobie odpocznie, przyklęknie na tym swoim klęczniku modlitewnym i niech się pozachwyca swoim pięknym ogrodem zamiast wyrzekać

Daguś kochana, ja dziś specjalnie dla Ciebie zrobię sesje zdjęciową tym fiołeczkom. To może mnie zrozumiesz

To nie klęcznik jest. To siedzonko. Na klęcznik za wysokie podusię pod kolanka miałam też, ale mi się gdzieś zapodziała. Muszę nowa uskutecznić.

Najpierw są takie sieweczki.


Potem taki łan. Ani tam wejść, ani nic. I chwasty idą obok.


Potem z łanu robią się takie większe kępy, wysokości do 30 cm. Ta goniła nagietki i irysy.

Tu nawet nie widać, że to tawułka kwitnie, wygląda jakby fiołek tak dawał

Mam takiego pająka.




Rodgersja mi zakwitła.

Kocham floksy. Między innymi ofkors.

Larissa zaczęła.

Kasiu, to ogrodówka od Ciebie cudna biała.

I ogólnie trochę.