Jeszcze dwie godziny i weekend
Plan na sobotę - ogrodowy:
- posadzić ostatnio zakupione tulipany,
- posprzątać rabaty,
- przygotować karmnik dla ptaków,
- pozbierać doniczki, narzędzia i inne akcesoria narzędziowo-nawozowe,
- zrobić miejsce w piwnicy (z oknem) i zabrać na zimowanie ostatnie pozostałe na dworzu rośliny, które jeszcze walczą o przetrwanie (reszta pelargonii, może jakiś heliotrop oraz nowo zakupiona magnolia i klon)
- zabezpieczyć na zimę bambusa w doniczce - czy lepiej znieść do piwnicy?? (ale on chyba mrozoodporny jest),
- zrobić kotu budę i ustawić na balkonie,
- zabezpieczyć balkon przed zimnymi zimowymi wiatrami...
...a po ogarnięciu obowiązków domowych może zacząć myśleć i szyć zimowe osłony na rośliny z włókniny...
edit: ps. chodzi za mną jeszcze myśl o "stożkowaniu" sosny, ale sił mi chyba nie starczy...