Normalnie strzelam focha! z melodyjką i przytupem Nie dość, że ozdoby Blomusa wykupują to jeszcze zdjęć ze spotkania nie ma!
Zazdroszczę Wam bliskości Tk maxa... u mnie najbliższy w Krakowie...Ale nie ma to jak np. własnoręcznie zrobiony wianek - chyba jeszcze spróbuję z pierścieniami na serwetki I girlandami - i świerkiem inwersa z gałęzi Muszę tylko gdzieś czas dokupić
Normalnie strzelam focha! z melodyjką i przytupem Nie dość, że ozdoby Blomusa wykupują to jeszcze zdjęć ze spotkania nie ma!
Zazdroszczę Wam bliskości Tk maxa... u mnie najbliższy w Krakowie...Ale nie ma to jak np. własnoręcznie zrobiony wianek - chyba jeszcze spróbuję z pierścieniami na serwetki I girlandami - i świerkiem inwersa z gałęzi Muszę tylko gdzieś czas dokupić
Normalnie strzelam focha! z melodyjką i przytupem Nie dość, że ozdoby Blomusa wykupują to jeszcze zdjęć ze spotkania nie ma!
Zazdroszczę Wam bliskości Tk maxa... u mnie najbliższy w Krakowie...Ale nie ma to jak np. własnoręcznie zrobiony wianek - chyba jeszcze spróbuję z pierścieniami na serwetki I girlandami - i świerkiem inwersa z gałęzi Muszę tylko gdzieś czas dokupić
...doczytałam resztę....tzn.pomysł Anity,
...fajne byłoby takie babskie spotkanko...może się nam uda...
a tak na marginesie...przeceniacie mnie dziewczyny, choć baaaardzo mi miło....
a wianek córki...śliczny....taki delikatny..., bardzo mi się podoba....
Kurcze, co za mysza, boczkiem gardzi. Sluchaj, a moze ona woli szyneczke??? Zartuje oczywiscie i nie zazdroszcze. My mamy kota wiec tym samym zero myszy
A co do wiankow, widzialam takie cale z bombek Wygina sie druciany wieszak i na to naklada bombki. Fajnie to wyglada Natomiast marzy mi sie taki wianek jak Kasia robi
Kurcze, co za mysza, boczkiem gardzi. Sluchaj, a moze ona woli szyneczke??? Zartuje oczywiscie i nie zazdroszcze. My mamy kota wiec tym samym zero myszy
A co do wiankow, widzialam takie cale z bombek Wygina sie druciany wieszak i na to naklada bombki. Fajnie to wyglada Natomiast marzy mi sie taki wianek jak Kasia robi
Bardzo dziękuję za inspirację. W sobotę pójdę do lasu po szyszki A może z mojego modrzewia się nadają?
Próbowałaś już kiedyś zrobić taki wianek z szyszek? Czy te szyszki są klejone do gotowego wianka na gorąco klejem florystycznym?
Witam niedzielnie i słonecznie. Pogoda u nas bajeczna jak na listopad, więc na spacerek koniecznie trzeba iść, szyszek na wianek nazbierać i powdychać zapach lasu.
Udanej niedzieli życzę
Obejrzałam filmik instruktażowy i przypomniało mi się jak robiłam bukieciki z liści klonowych, tylko, że ja
wolę kolor naturalny, a w filmiku niepotrzebnie malowała... ale to tylko moje zdanie.
Kurczę. jeszcze nie byłam po szyszki na wianek, a tu zimno brrr...
Bogdzia - bardzo dziękuję za pamięć i życzenia imieninowe, wprawdzie na Śląsku to urodziny głównie obchodzimy
Enya - nawet ciekawy pomysł z tymi świątecznymi wiankami tylko ze mnie to raczej kiepska nauczycielka by była, Ania S to ma pedagogiczne podejście no i artystyczną duszę
Pięknie pokazałaś te różnice między światłem a cieniem.
w Holandii ludzie w ogóle na cmentarze nie chodzą. Może starsi, czasem idą posprzatać, jakiś wianek położyć. Ale takiego zwyczaju, żeby bliskich na cmentarzach odwiedzac to tu nie ma. Sama nie wiem dlaczego. religią bym tego nie tłumaczyła, w końcu ilu prawdziwie wierzących jest dziś chocby w Polsce, na pewno nie tylu, ile podają statystyki. A jednak wizyta na grobach w te dni to rodzinny obowiązek i ida wszyscy, niezaleznie od wyznania lub jego braku. A tu nawet wierzący katolicy, jak chocby moja teściowa, nie mają takiego zwyczaju. Nie ma niczego na ten temat w mediach. Po prostu nie ma tematu. Dziwne to jakieś jednak.
Pozdrowienia.
Nic z tego wiązania nie rozumiem, ale to nie szkodzi. Wianek zrobiłaś piękny- po kursie pewnie dużo rzeczy umiesz Sama z chęcią bym poszła na kursik, ale na razie nie ma takich szans