Urszulla
01:18, 06 lis 2012

Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Ulżyło mi po południu jak po 2 pompowaniu woda zaczęła schodzić. M. wrócił wieczorem ze spiralą i chciał przetykać szambo, ale coś mu nie wychodziło..........i dopiero później wytłumaczył mi że jest blokada na kolanku w zbiorniku jak stan się podniesie i nie ma odpływu to kożuch zapycha kolanko i wszystko się cofa.......a nie ma odpływu bo grunt nie przepuszcza takiej ilości wody opadowej, a co dopiero jak my mu dołożymy swoje......
To tyle.
Ale wieczorem na szczęście można się było wykąpać. Teraz ma być bez opadów, więc będzie ok...jakiś czas


A ja dzisiaj nie uwierzycie z sąsiadka rozmawiałam już o dekoracjach świątecznych. Muszę iść na ten cel pozbierać w końcu te szyszki.........w tygodniu może uda się z małym wybrać do lasu.
I powoli trzeba trawki wiązać.......liście już przygotowane do okrycia (choć po dzisiejszej ulewie muszą przeschnąć).
Och, za koszenie to się już u nas nikt nie zabierze
A teraz napiszę coś nienormalnego......ponieważ mam ogromną ochotę na sałatę wymyśliłam że posieję w domu do skrzyneczki po pelargoniach......w domu jak w szklarni...cieplutko......urośnie?
To tyle.
Ale wieczorem na szczęście można się było wykąpać. Teraz ma być bez opadów, więc będzie ok...jakiś czas



A ja dzisiaj nie uwierzycie z sąsiadka rozmawiałam już o dekoracjach świątecznych. Muszę iść na ten cel pozbierać w końcu te szyszki.........w tygodniu może uda się z małym wybrać do lasu.
I powoli trzeba trawki wiązać.......liście już przygotowane do okrycia (choć po dzisiejszej ulewie muszą przeschnąć).
Och, za koszenie to się już u nas nikt nie zabierze

A teraz napiszę coś nienormalnego......ponieważ mam ogromną ochotę na sałatę wymyśliłam że posieję w domu do skrzyneczki po pelargoniach......w domu jak w szklarni...cieplutko......urośnie?
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia