Dziś uganiałam się za wrzosami i wrzoścami do ogrodu bez trawnika i ...udało się. Ponad 500 roślin wrzosowatych znajdzie swoje miejsce w pięknym ogrodzie.
PO powrocie obeszłam ogród, rozkwitły róże na ulicy...szkoda że nie w sobotę, ale pokażę jakie okazały swoją urodę. A tymczasem trochę ogrodu
Dopiero zajrzałam, przepraszam że tak długo. Odnośnie dylematów to na siatkę daj bluszcz lub winobluszcz tak jak radzą inni, ale poszukaj trójklapowego, jest dużo bardziej ładniejszy.
No i koniecznie jak zarośnie siatke przycinać i utrzymywać w tzw ramie. Tujek nie ciąg dalej. Ja sie obsadziłam tymi tujami i teraz żałuję. Jak mają być tuje to fajnie wygląda rząd zielonych a po środku zrobić przycięty prostokąt z żółtych. Na tle żółtych można dać trawy albo coś piennego 3 sztuki.
coś tak
Pomysł trawy i lawenda na tym wąskim pasku fajny, tylko pomyśl o stanie w zimie, coś zimozielonego też by było dobrze.
Przed domem w żwirku może być stożek czymś podsadzony np. 3 kuleczki z żółtego bukszpanu. Można też latem podsadzic sezonowymi begoniami. A zimą będzie ładnie gdy dodasz dekoracje lub światełka.
wrzucam jeszcze prezent dla mojej mamy na dzień mamy- ona dostała hortensję, a hortensja dostała ode mnie .....łubiankę w nowej odsłonie
ta fuksja to tylko tam jest na przymiarkę, ale chyba tam dostawię drugą taką samą hortensję
Hortensja w kolorowej doniczce to moja własna z patyczka - jestem z niej mega dumna
A teraz widok ogólny
Niestety nie zdążyłam im zrobić zdjęć w najlepszym ich momencie. Najpierw czekałam żeby wszystkie kolory zakwitły, a potem nie miałam czasu. Dobrze, że pogoda była dobra, bo jakby były upały, to już dawno temu by przekwitły, a tak to w sumie bardzo długo kwitły w tym roku
no i reszta piękności
a ten kazał na siebie czekać bardzo długo.....3 lub nawet 4 lata - sama już nie pamiętam ile
ale warto było. nie wiem nawet jak określić jego kolor. A to jego pąk
no to już chyba najwyższy czas na obiecane irysy pachną cudnie, najmocniej jak się dochodzi do furtki uwielbiam je
żółty i biało-fioletowy zakwitły po raz pierwszy
chciałabym obsadzić w sumie całą siatkę na końcu działki.. tak piętrowo...
pomyślę o tych żywotnikach lub cisie, bo fajnie by wyglądały przez cały rok.. tylko wolałabym chyba pojedyncze okazy, żeby nie było to jednolite...będzie to jakoś wyglądało, jeśli zrobiłabym większe i mniejsze iglaki? pasowałoby drzewko liściaste? jest jakiś buk, który nie rośnie duży?
zastanawiałam sie nad tym co napisałyście z Magnolią o tym drzewku... widziałam ostatnio catalpy..
czy one wszystkie rosną duże czy są jakieś mniejsze, do takich małych ogródków?
magnolia proponowała m.in. wisnię Umabraculifera i robinię Umbraculifera.. czy są jeszcze jakieś mniejsze drzewka, na słoneczne stanowiska, które by pasowały do mojego ogródka i tych iglaków ( poza wierzbą, bo nie bardzo mi się podoba)? gleba jest przeciętna...
proszę również o podpowiedź gdzie najlepiej byłoby umieścić takie drzewko?
po lewej stronie jest rynna, więc przy deszczach jest wilgotno...
Jak już wspominałam, na spotkaniu z Aną nie zrobiłyśmy ani jednego zdjęcia... tak wiem... straszne gapy z nas ... mam nadzieję, że następnym razem nadrobimy
Ale za to pochwalę się upominkami od Any
Własnoręcznie wykonane tabliczki. Do mojego ziołowego ogródka pasują idealnie
Drugi prezent trochę mniej ogrodowy Prześliczna broszka (oczywiście też rękodzieło Any )