Domi - z niecierpliwością czekam na następną porcję zdjęć - uwielbiam je oglądać !
I wiesz co - przyjrzałam się Twojemu projektowi ogrodu i mamy bardzo podobny układ (tyle, że ja rabaty na obrzeżach mam skarpowe) i Twoja huśtawka w rogu mnie natchnęła i też chcę sobie zrobić taki kącik Będę wdzięczna za zdjęcia z tego miejsca
Marto, ten kącik z huśtawką okazał się bardzo użyteczny. Warto mieć takie miejsce. Jest oddalone od tarasu, więc można spokojnie porozmawiać w trakcie imprezy tarasowej, ale widać z niej cały dom i ogród, więc nie traci się kontaktu z całym towarzystwem. Tak to wygląda z góry:
Bardzo lubię tę huśtawkę i często z niej korzystam np. żeby sobie odpocząć, choć na chwilę, po pracy w ogrodzie.
No i przyszedł czas, że i ja potrzebuje Waszej pomocy. Utknęłam w martwym punkcie i nie mogę ruszyć.
Wstawiam zdjęcia co i jak
1 - zakątek nazwany "samotnią" - tu wszystkie rośliny są już dobrane
2- rabata nazwana "włochatą" - tu rośliny również dobrane
Reszta numerków nie ma koncepcji roślinnej. Jedynie 5 ma być zapełniona roślinami po, których da się chodzić, czyli np. jałowce. Chodzi o to, że jest tu oczyszczalnia i dekle od niej, z których co jakiś będzie wybierana zawartość...
Generalnie ta część ogrodu ma być z krzewami w roli głównej. Zamysł ogrodu: "ma pachnieć i szumieć". Kolory - pastele (ale to się odnosi raczej do części drugiej bylinowej, której na razie nie ruszam )
Ponieważ w moim głównym wątku padają cały czas pytanie o te linie w łezkach to wyjaśniam, że nie są zawijasy bukszpanowe czy jakieś inne. To po prostu takie szkice linii nasadzeń (oczywiście to tylko takie bazgroły).
Jeżeli macie jakieś propozycje, piszcie. Każdy pomysł się liczy i z góry za każdy dziękuję
Bożenko, to 700!! talentu do pisania wierszy raczej nie mam, powiem krótko, fajnie, że jesteś - gratulacje
Irenko ale dziś zamieszania narobiłaś w tym babcinym paltociku. Dobrze że Ci cieplutko było bo babcie tak lubia. Buciki tez wysokie i tez cieplutko by było gdyby nie te dziury za które ogród jest odpowiedzialny. Już jestem ciekawa jaka babciną kreację do mnie założysz.A słyszę jeszcze że i dziewczyny zamierzasz w babcine ciuszki ubrac, no bedzie na co popatrzec.Ja już też szykuję polarowe ciepłe ciuszki.Trochę inne od Twoich . Bardzo dziękuje ze o tak późnej porze jesteś.
Ale fajny tekst ha, ha i od razu poniedziałek nie z pracą się kojarzy
dziękuję
Karolciu,wszyscy uwijają się w swoich ogródkach.A mi daleko do większości ogrodników na forum Tulipanki nieważne jakie,w każdym kolorze są piękne.Kiedyś nie byłam do nich przekonana,ale to się zmieniło
A to troszkę moich warzyw.Kalarepa sadzona w piątek
Z olejowania nic nie wyszło bo zaczęło kropić. I dobrze, bo w niedzielę nie należy pracować
Kupiłam dzisiaj jeszcze jaśniejszy olej szary do poolejowania mebli stojących na tarasie kuchennym. Zdjęcie nie oddaje koloru ale mi się podoba. Do krzeseł białe poduchy, parasol i białe donice i białe kwiaty
Dla porównania krzesło przed liftingiem i po
Większości pewnie się podoba bardziej klor drewna ale do mojej szarej elewacji i aluminiowych okien nie pasowały ...
Marzenko po liftingu zdecydowanie lepiej
To samo stwierdzam, tylko szarości do twojej bieli najlepiej pasują
Witaj Celinko a ja jako pierwsza gratuluje 100 stron ! Oby watek nadal sie tak dobrze rozwijal , zebysmy mieli sie nad czym zachwycac ale masz piekne okazy rh takie niziutkie i wysokie a moj taki wyszczeluch heh juz nie moge sie doczekac na fotki jak beda kwitly! pozdrawiam