U mnie jeszcze jakby przedwiośnie. Kwitną ciemierniki i hiacynty dopiero zaczęły. Mnóstwo zawilców i pierwiosnków tych naturalnych (zwanych przez moją teściową bardzo ładnie bociankami). Pierwszy raz w moim pszczelarskim życiu musiałam na wiosnę zakarmić pszczoły syropem: zimna i deszczowa aura nie pozwalała im zbierać nektaru i pyłku.
Jestem umordowana ale przyjemnie. Pozdrawiam.

PS Dziwię się temu ciemiernikowi pod brzozą - ja bym nie wytrzymała takiej konkurencji.

w tej chwili wygląda to tak- wzdłuż ogrodzenia smaragd, następnie magnolia liliiflora nigra przed nią 3 Rhododendron 'Gunninghanis White', po bokach wypuszczają 2 kępy begoni oraz wierzba japońska po lewej.
POmyślałam sobie aby przed rododendronami posadzić pierisy japońskie, z prawej wzdłuż siatki 3 thuje occidentalis sunkist przed thujami kosodrzewinę.

Co myślicie o tym, dosadzić czy wyburzyć??


i co wtedy dosadzić obok


Oceńcie proszę, Danusiu może mnie poratujesz jakimś pomysłem- projektem.

w tej chwili wygląda to tak- wzdłuż ogrodzenia smaragd, następnie magnolia liliiflora nigra przed nią 3 Rhododendron 'Gunninghanis White', po bokach wypuszczają 2 kępy begoni oraz wierzba japońska po lewej.
POmyślałam sobie aby przed rododendronami posadzić pierisy japońskie, z prawej wzdłuż siatki 3 thuje occidentalis sunkist przed thujami kosodrzewinę.

Co myślicie o tym, dosadzić czy wyburzyć??


i co wtedy dosadzić obok

Mój zakup dzisiaj została wypróbowany w boju Rewelacja,to była przyjemność cięcia

Jeszcze wstawie trzmielinę. Podmarzła, ale ładnie odbija i to mnie bardzo cieszy

Ja również Was bardzo serdecznie witam i już wgrywam fotki niestety jeszcze z przed kilku dni, kiedy trawa była jeszcze mało zielona.

To miejsce to moja pięta Ahilesowa, nie mam koncepcji co w tym trójkącie posadzić, więc na razie rośnie to co się wysieje



Tam gdzie paleta jest fontanna granitowa ale w tym roku zastanawiam się nad jej przeniesieniem i jeszcze szukam miejsca



Tu zamiast cyprysów mam w planie wsadzić świerki serbskie aby zasłonić ten kurnik

A to wczorajsze moje zmiany w ogrodzie



Jak widzicie jeszcze dużo pracy przede mną
Dzisiaj wsadziłam 3 duże Rh na froncie- bo je uwielbiam, zdjęcia jutro, bo kończyłam po nocy

Moja starsza siostra podarowała mi jeszcze takiego cisa (ja jej odwdzięczyłam się hortensją). Przyjechał!
A pozostałe cisy przycięłam (ręka drżała). Rabata ta jest jeszcze nieskończona z powodu siania trawy i konieczności utrzymania "drogi przejazdowej taczkami".



A poniżej nowa rabata z cisami 'Elegantissima'. Do jej kopania używałyśmy młota (zalany beton od umocnień strumienia) i kilofa. Dojdzie tutaj trzmielina, miskant cukrowy w ustronne miejsce i coś jeszcze mało kłopotliwego.

Clematisy po przycięciu i oskubaniu z suchych liści mocno ruszyły...







a magnolia już 2/3 pąków rozwineła

bogumila_bienko napisał(a)

Piękne !!!

Trochę mojej wiosny



tawułkowe kulki i tuja ciągle przed wizytą u fryzjera trochę sie boję ją ciachać...








i moje planowane kółko...

nieskromnie mówiąc jestem z siebie bardzo dumna. Prawie skończyłam rabatę przed schodami do domu, którą poszerzyłam aż do chodnika, zrobiłam 73 sadzonki bukszpanu na obwódkę na kółko i wymalowałam część słupków ogrodzeniowych. Są teraz takie bielutkie i czyściutkie- takie jak były kiedyś. Aż mam odcisk na palcu. Jutro wkleję zdjęcia. A na razie wstęp do tematu moich bukszpaników Moja kulka, którą parę dobrych lat temu ukorzeniłam z 5 centymetrowej gałązki. Mam jeszcze drugą, ale ta jest moim zdaniem ładniejsza

Ale boskie, rekompensują brak słońca

Zaczynam siać w warzywniku i powstaje zielnik, którego schemat prezentowałam w wątku. Nie mogę żyć bez tych wszystkich zielarskich chwastów. Nie żebym stosowała codziennie, może nawet nie okazjonalnie - ale muszę je POSIADAĆ. Teraz będą miały "angielską" oprawę (są bukszpany - jeszcze do dopracowania oraz ścieżka z granitowych płyt prowadząca do ławeczki wśród lawendy i róży 'Aspiryn'! Ta nazwa musiała się tu znaleźć, choć róża ponoć nie pachnie i nie wiem czy ma właściwości aspiryny).

Cały czas myślę o moim ogrodzie... sama nie wiem czy nie zdecyduję się w końcu na wycinkę owocówek... zostawiam to na później. Może jak postaram się dokończyć to co juz powstało to wtedy będę bardziej skłonna podjąć decyzję co do tego fragmentu ogrodu.
Więc może od tej strony :
moja jedyna skromna rabata:

Celina napisał(a)



Jaki badyl???To przepiękna korona...

No tak Bogusiu!! właśnie mnie zaskoczyła!! bo nigdy nie kwitła ,tak jak pisałam

Kiedyś, wyglądało to tak...rabata zawsze była podwyższona


Teraz w fazie tworzenia.......zdjęcie z dzisiaj

A oto pomysłodawca rabatki...we własnej osobie...

bogumila_bienko napisał(a)

Witaj Bogusiu, miło mi że wpadłaś.

Był też wreszcie czas na uporządkowanie dostawy świeżego obornika bydła rasy szkockiej wyżynnej i końskiego - koni hculskich (będzie leżakował do jesieni). Na razie jest odkryty, bo miał chłonąć deszcz. 2 kobitki (ja i moja mama) raniutko, szybciutko przerzuciłyśmy taką oto stertę.
Posiałam dla pszczół facelię i musiałam przykryć włókniną, bo ptaki się zlatywały do delikatesów. Druga cześć płacht białych to posiana trawa (ograniczyłam część warzywną ogrodu ku przerażeniu mojego ojca).