Caradonny zaczynają . Lawendy pięknie się zazieleniły.

Mój mąż ma jak mąż Judith do chwalenia to mu daleko i trudno ale jak robi zdjęcia to zadowolony Bardzo mne cieszy, że efekt Wam się podoba, ja kopałam łopatą, a Wy pomagałyście mentalnie, burze mózgów przeprowadzałyście. Udana zespołowa praca

Podlałam dzisiaj trawnik nawozem, mam nadzieję, że grzybki znikną bo ich coraz więcej.
A takie mam przyrosty na cisach.

Jakie macie doświadczenia z jodłą Silberlocke? Marnieje mi coraz bardziej i chyba będzie do wykopania prędzej czy później.
W zeszłym roku uschły jej 2 gałęzie. W tym roku widzę kolejne. Zrzuca igły, jedynie mocno szyszkuje. Nie wiem co jej jest.

Buksy i wiąza czas wyrównać.

ajka napisał(a)

Co to azalie? Przepiękne. Właśnie zastanawiam się czy na nowej rabacie u siebie sadziś róże okrywowe czy niskie azalie. Czy twoje azalie są na słońcu? Bo one chyba cienia potrzebują.

To azalia Marushka rośnie od strony zachodnio północnej. Rano dostaje trochę słońca a później ocienia ją leszczyna u sąsiada więc raczej rosnie w półcieniu. Kolor ma żarówiasty no i nad różami tą przewagę, że jest zimozielona,liście ma bordowe, a młode przyrosty limonkowo zielone. Kwitnie niezawodnie od 3 lat u mnie.

Coś tam jeszcze.

olciamanolcia napisał(a)

Proso Northwind poszło w górę

Jak ty to zrobiłaś, że to proso tak równo rośnie? Normalnie jak z obrazka.

Azalie zrzucają płatki a rodek dopiero się rozwinął.

Zrobiłam wszystko co miałam zaplanowane. Hurra . No ale przestało padać wreszcie.

DariaB napisał(a)

Co to azalie? Przepiękne. Właśnie zastanawiam się czy na nowej rabacie u siebie sadziś róże okrywowe czy niskie azalie. Czy twoje azalie są na słońcu? Bo one chyba cienia potrzebują.

Moje pierwsze orliki z własnego siewu..na razie tylko te kwitną ale już mam popikowaną całą multipaletkę kolejnych, będą na przyszły rok.

Nie są takie same- nie chodzi mi o kolory ale o kształt, pewnie dlatego ze siałam mieszankę, taka loteria, co się trafi? Ale śliczne są, teraz rozumiem, dlaczego tak je lubicie..

CD

Klon Phoenix









Tutaj kocimiętki groniaste po lewej nie przycięta po prawej na początku maja przycielam o połowę. Bardzo się zagęściła i mam nadzieję, że nie będzie tak wysoka. To eksperyment, że tak można usłyszałam w Maj w ogrodzie.

vita napisał(a)

Jakie piękne!
Vita, na ślimaki spróbuj pelzakol, jest nietoksyczny dla zwierząt a ślimaki go zjadają i idą do siebie, znikają. On działa, polecam.

Rodek między drzewami jeszcze na dodatek hortensja pnąca go zagłusza musi zmienić miejscówkę



Calsap zaczyna u mnie

Próbując podnieść powalone przez wiatr kokoryczki odkryłam kolejne konwalie Tym razem trafiły do wazonu


Tak się bałam, że jedna glediczja Rubylace się nie obudzi, bo co chwila coś oskubywało jej pąki liściowe, ale jakoś się zbiera i pięknie wybarwia. Trochę dziwnie, bo druga ma dużo więcej koloru, a przecież warunki mają identyczne.


Ostatni kadr, to kwitnące maluszki na cienistej

O takie jeszcze fajne znalazłam



A tu z lewej strony dwie sztuki zakupionej ostatnio kirengeshoma palmata



Oczywiście puste miejsca będziemy jeszcze wypełniać, powoli, na bieżąco. Pod heptakodium (o ile przeżyje) i wiązem myślę by posadzić na jesień róże, jakieś okrywowe.

Może ktoś podpowie mi co posadzić w lini za tawułami? Tam gdzie rów teraz kopnięty. Myślałam o rozplenicach, albo czerwonych berberysach.

CD







Nowa Zemla



Przycięty Maluszek rośnie jak na drozdzach

Środek



Prawa strona

Nowa rabata wciąż w toku. Lewa strona.

Tu gdzie te 4 betony "w lini" będzie wiodła ścieżka



Za tawułami kopiemy rów pod nawadnianie