Jolu Cat's mam pierwszy rok przyszła z Albamaru.oni mają małe sadzonki ale ładne. Musi się rozrosnąć to wtedy będę wiedziała..mam posadzona w dwóch miejscach jedna w słońcu druga w półcieniu. I ta w półcieniu lepiej kwitnie. Może inna ziemia.
Sądź gdzie popadnie najwyżej przesadzisz. Z roślinami nigdy nie wiadomo gdzie będą dobrze rosły. Te wszystkie propozycje to tylko propozycje.
W półcieniu lepiej kwitnie bo kocimiętka nie przypuszczała, że będą takie upały.
Piszesz o werbenie szkoda też bym ci dała dużo flancow wyrzucam je bo się sieją.
Jak u ciebie się nie sieją to przesadź kilka do donic i przezimuj w domu na pewno wiosna odrosną. Jak będą dorodne to wtedy się wysieja.
Wycieczki urządzasz ja to nie mam nigdy czasu. Ciągle jestem w niedoczasie.
Może w przyszłym roku coś zorganizuje jakiś spęd na mojej działce. Jeszcze muszę po przerabiać co nieco, aby coś pokazać.
Toszka sprzedała kiedyś patent użycia rajstop lub pończoch do podwiązania hortensji. U mnie się sprawdził, ale w kolejnym roku zabrakło mi materiału. Teraz używam metalowych obręczy, ale trzeba je zakładać na wczesnym etapie wyrastania łodyżek.
Cudownie wyglądają te rozrzucone na rabacie Annabellki. Powiększanie kolekcji paproci to też strzał w dziesiątkę. Świetnie wyglądają w twoim ogrodzie.
Parzydło Kneiffii podpieram obręczą; łodyżki stoją, ale kwiatostan pionu nie trzyma. Taka już jego uroda. Na zdjęciu u Ciebie wygląda bardzo malowniczo.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Dzięki Elu, zazdroszczę że ci się werbeny sieją. U mnie bardzo niechętnie. Kilka sadzonek przezimowało ale to stanowczo za mało w stosunku do moich potrzeb.
Z kocimiętką zrobię tak jak radzisz.
Haniu, pończochy czy to też dobry pomysł, gdybym tylko je miała. Ale podobnie jak u ciebie, brak takiego materiału. Od metalowych obręczy Annabelki u mnie się łamią w miejscu podparcia. Na razie nie podparłam niczym, dają radę, nie wiem tylko jak długo.
Bardzo mi miło że podoba ci się to co robię w ogrodzie.