Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "jajo"

Rododendronowy ogród II. 09:33, 08 lut 2015


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
Nallar napisał(a)

Widziałam że byłaś i odpowiedziałam i właśnie Ci tam napisałam co byś oczu nie męczyła.
Edytowałam też swój wcześniejszy post bo jestem ciekawa które jajo jest Twoje.
U siebie też napisałam że w tym wieku też się można świetnie bawić bez "fikania"
Cieszę się że wróciłaś w dobrym humorze.


Humor mi się bardzo poprawił ale oczy niestety nie i bede nadal je oszczędzac.Dzieki .
Rododendronowy ogród II. 23:24, 07 lut 2015


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Do góry
Wspaniałe spotkanie miałyście! Wstaw i u siebie jakąś foteczkę ze swoim jajem! Myślę, że to było to jajo z ptaszkiem?
Rododendronowy ogród II. 22:42, 07 lut 2015


Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10548
Do góry
Bogdzia napisał(a)


Ja najdalej mieszkam od Krysi wiec i najpóźniej byłam w domu i późno zdjecia wkleiłam ale za to humor mi się poprawił bardzo. Byłam u Ciebie.

Widziałam że byłaś i odpowiedziałam i właśnie Ci tam napisałam co byś oczu nie męczyła.
Edytowałam też swój wcześniejszy post bo jestem ciekawa które jajo jest Twoje.
U siebie też napisałam że w tym wieku też się można świetnie bawić bez "fikania"
Cieszę się że wróciłaś w dobrym humorze.
Rododendronowy ogród II. 22:31, 07 lut 2015


Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10548
Do góry
No proszę, się kobitki rozszalały. Zdjęcia ze spotkania widziałam nim Ty Bożenko wróciłaś do domu. Teraz idę zobaczyć wasze dzieła.
U mnie nic się nie dzieje więc nie męcz oczu.

Wszystkie jaja piękne.
Powiesz które jajo Twoje?
Nasze drugie hobby - rysunki, obrazki, pastele, oleje, rzeźby - roślinne inspiracje 12:06, 07 lut 2015


Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10548
Do góry
Jeszcze kolejne dwa jaja.


Te prace powstały na balonie, białe (jajo?) wymaga jeszcze pomalowania lakierem.

Zdjęcia skrzyneczek które robiłam wstawię wieczorkiem.
Ogrodnik Mimo Woli cd 21:12, 06 lut 2015


Dołączył: 29 lip 2014
Posty: 19078
Do góry
Ale jajo hihi falstart to ile przed data sobie prezent kupiłas ?

Gazetka mi juz przyszła zadowolona jestem

Twoje okno sie mojemu eMowi podoba a mnie kfiotki jak to sie robi zeby cały czas kwitły kwitnęły piekne były
W moim ogrodzie, gdzie czas leniwy... 10:44, 04 lut 2015


Dołączył: 15 sie 2014
Posty: 8646
Do góry
beata_m napisał(a)


Marta wiesz co, widziałam parę razy jak mój mąż robił jajecznicę, ba nawet ciasto na pierogi ... ale muszę przyznać, że nie wyglądało to tak "poetycko" ledwo szło kuchnię doprowadzić do ładu. Ale jak na początek dnia to piękną inspirację wypatrzyłam ...

A i mój czasem jajecznice popełni ale takich widoków nie jest mi dane oglądać
Swoją drogą to zdjęcie, niby nic szczególnego - facet wbija jajo - ale ile w tym magii Fotografia to piękna sztuka jest Muszę pójść tropem Moniki z perspektywą i zrobić kurs foto - o! to bedzie mój plan 5-letni
Ogrodnik Mimo Woli cd 22:56, 31 sty 2015


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Karol, wszytko można ciąć... Crimsona tnę w "jajo", zwykłych nie tnę tylko podkrzesuję od dołu.... M zresztą nie pozwala, bo chce mieć naturalne drzewa (i ja też)
Wierzba dostałą chemię i pomogło... ale z fukadełka pod ciśnieniem, na ręczny opryskiwacz za wielka. Ciągle ja monitorujemy czy nie trzeba wkroczyć do akcji..

Ewa - palmowe bez problemów się podcina, ale klony tradycyjne (typowe formy drzew) są wrażliwe. Rok temu myślałam, że już klona straciłam... z jednej małej gałęzi lała się woda strumieniami. Stał w kałuży ponad miesiąc. Spróbuję na malutkiej gałązce.. poczekam dzień... i będę próbować, ale zapowiadają kilka nocy u mnie na minus.. poczekam. Zawsze cięłam jak już zima się kończyła... czuć było, że to ostatnie podrygi zimy.... a teraz zgłupiałam z przyrodą .
Ogród mały, ale pojemny;) 21:42, 28 sty 2015


Dołączył: 25 lis 2011
Posty: 1483
Do góry
Kasiu pewnie że nie mam nic przeciw

Gosiu oczar piękny ale akurat nie z mojego ogrodu

Iwonko wiosny u mnie jajo takiej nie było bo jesienią 2013 posadziłem bukszpan a wiosną 2014 byliny więc prawdziwa wiosna będzie teraz 2015
Bułeczki maślane 23:11, 16 sty 2015


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Do góry
Składniki:
- 500g mąki pszennej (500)
- 60 g masła
- 2 całe jaja
- 4 łyżki cukru
- 1/2 łyżeczki soli

Na zaczyn
- 5 dag drożdży
- łyżka cukru
- szklanka mleka
- 6 łyżek mąki

Dodatkowo jajo do posmarowania przed wstawieniem do pieca. Zamiast jajkiem można posmarować wyrośnięte bułeczki mlekiem.

Zaczyn - drożdże rozkruszyć, dodać cukier, poczekać aż się rozpłyną. Dodać ciepłe mleko, mąkę. Wymieszać, zostawić w cieple do wyrośnięcia.

Masło stopić.
Do miski wsypać mąkę, sól, cukier, wymieszać. Dodać podrośnięty zaczyn, rozbełtane jajka. Starannie wymieszać łyżką. Dodać stopione ciepłe masło i wyrobić ręką. Gdy ciasto jest gładkie i sprężyste przykryć ściereczką i zostawić w cieple do wyrosnięcia.
Ja wstawiłam miskę do podgrzanego do 30-40 st. piekarnika z uchylonymi drzwiczkami co przyspieszyło wyrastanie.
Gdy ciasto podwoi swoją objętość wyłożyć na stolnicę i ponownie wyrobić. Całość podzielić na 16 - 20 równych części i z każdej formować okragłe bułeczki. Ułożyc je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Blachę z bułkami ponownie zostawić do wyrośnięcia. Przykryć ściereczką, aby nie wysychały.
Gdy wyrosną posmarować je rozbełtanym jajkiem i wstawić do nagrzanego do 180 st. piekarnika. Piec około 20 - 25 minut do zrumienienia.

Uwaga - wszystkie składniki muszą mieć temperaturę pokojową. Mleko i tłuszcz powinny być w miarę ciepłe.

Edit: zapomnialam dodać zdjęcia





Sosna - Pinus 17:48, 12 sty 2015


Dołączył: 03 gru 2011
Posty: 3297
Do góry
Ja bym Ci zasugerował ją obciąć tak:

Sama naprostuje gałęzie do pionu dosyć szybko i urośnie duża. Będzie po prostu wielopienna i zrobi się z niej takie jajo W przyszłym roku może bym odpuścił, ale już w kolejnych sezonach tylko ją zagęszczał ułamując świeczki w połowie.
W cieniu - zacieniona 22:10, 07 sty 2015


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Do góry
bogumila_bienko napisał(a)
Joasiu już podaję....robię wszystko "na oko"...

2,3 ziemniaki ugotować i przetrzeć lub ugnieść
1/2 kostki drożdży rozmącić w szklance wody lub ciepłego mleka z dodatkiem cukru
połączyć z ziemniakami,dodać 1 małe jajo,sól
dodać ok 1/2 kg mąki
wyrobić do konsystencji takiej ciągnącej
odstawić na ok 1/2 godz do wyrośnięcia

smażyć na oleju na głębokiej patelni
ciasto nakładam łyżką i na patelni rozciągam
smażę na chrupiąco
ciasto nie może być twarde...dlatego mąki należy dodawać po troszeczku...

na wierzch podajemy różności...co kto lubi...słodkosci,jogurt,gęstą śmietanę,żółty ser z keczupem,leczo,gulasz itp...co kto lubi.

Dobrze wyrobione są delikatne i chrupiące.

Dziękuję Bogusiu
Napewno są smaczne, wypróbuję w sobotę.
W cieniu - zacieniona 21:58, 07 sty 2015


Dołączył: 22 wrz 2010
Posty: 19612
Do góry
Joasiu już podaję....robię wszystko "na oko"...

2,3 ziemniaki ugotować i przetrzeć lub ugnieść
1/2 kostki drożdży rozmącić w szklance wody lub ciepłego mleka z dodatkiem cukru
połączyć z ziemniakami,dodać 1 małe jajo,sól
dodać ok 1/2 kg mąki
wyrobić do konsystencji takiej ciągnącej
odstawić na ok 1/2 godz do wyrośnięcia

smażyć na oleju na głębokiej patelni
ciasto nakładam łyżką i na patelni rozciągam
smażę na chrupiąco
ciasto nie może być twarde...dlatego mąki należy dodawać po troszeczku...

na wierzch podajemy różności...co kto lubi...słodkosci,jogurt,gęstą śmietanę,żółty ser z keczupem,leczo,gulasz itp...co kto lubi.

Dobrze wyrobione są delikatne i chrupiące.
Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka 20:27, 14 gru 2014


Dołączył: 04 lip 2012
Posty: 5840
Do góry
Karola , przepis na pierniczki z naszego forum, ja takie robiłam


Pierniczki

Na prośbę kilku przesympatycznych Pań z forum wstawiam przepis na pierniczki świąteczne, które robię co roku o tej porze od kilku dobrych już lat....

50 dag mąki
1 dag sody
20 dag miodu
20 dag cukru pudru
1 paczka przypraw korzennych
4 dag margaryny
1 jajo

mąkę przesiać razem z sodą na stolnicę, zrobić wgłębienie, wlać płynny miód i wymieszać aby się nie rozlewał. Dodać cukier puder, przyprawy korzenne, tłuszcz oraz jajo. Zagnieść ciasto jak na pierogi. Wyrabiać dokładnie , dopóki nie będzie lśniące i jednolite na przekroju.

ciasto rozwałkować do grubości 1/2 cm (ja robię cieńsze!) .
Wykrawać foremką i układać na przygotowanej blaszce.
u w a g a ! należy blat lub stolnicę sypać mąką aby ciasto się nie przylepiało.

Piec w dobrze nagrzanym piekarniku ok.10 min. (należy sprawdzać, moje "siedzą" krócej)

Przechowywać w słoju lub pudełku szczelnie zamkniętym.
Ranczo Edy 00:14, 07 gru 2014


Dołączył: 28 kwi 2013
Posty: 14243
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Fajnie wyszły kuleczki. Jedna jest taka ładna okrągła. Dobrze balonik był uformowany, ja bym chciała sznurek jutro kupić. Nie wiem, czy mi się uda.
Mikołajkowych wrażeń


Iwonka uda uda teraz wiem że trzeba dobrze naciągać bo balony jak małe to jajo się robi biała naj lepszy efekt taka śnieżna Dziękujemy
Potrawy wigilijne 08:36, 04 gru 2014


Dołączył: 16 lis 2012
Posty: 3701
Do góry
W moim domu corocznie pieczemy takie kapuśniaczki:
Wszyscy je uwielbiamy.Robimy ich w takiej ilości że pozostają na Sylwestra a wtedy zjadamy je z barszczykiem.Mniam!


A oto przepis na moje kapuśniaczki:

Ciasto: 1/2 kg mąki,śmietana,2 jaja,4dag drożdży,3/4 szklanki mleka,kostka margaryny,cól,cukier,pieprz,starta gałka muszkatułowa

Nadzienie: 40 dag kapusty kiszonej,kilka suszonych grzybów,łyżka oleju,cebula,jajo,sól,pieprz

Z drożdży,mleka i cukru zrobić rozczyn.Gdy wyrośnie wlać do przesianej mąki,dodać jaja,resztę mleka,gałkę muszkatułową i na końcu rozpuszczoną margarynę.Ciasto dobrze wyrobić i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.Kapustę ugotować z grzybami,odcedzić,drobno posiekać.Do drobno pokrojonej i usmażonej na oliwie cebuli dodać kapustę,surowe jajo i doprawić solą oraz pieprzem.Wyrośnięte ciasto rozwałkować ,pociąć na prostokąty,w środku każdego umieścić wałeczek z nadzienia,po czym zawinąć i ułożyć na wysmarowanej blaszce.Gdy podrosną posmarować śmietaną lub rozmąconym jajem i upiec na złoty kolor.Wystudzone kapuśniaczki przechowuje się i odgrzewa w miarę potrzeby.
Święta,święta Bożego Narodzenia, czyli co podać na stół? 15:17, 03 gru 2014


Dołączył: 16 lis 2012
Posty: 3701
Do góry
W moim domu corocznie pieczemy takie kapuśniaczki:
Wszyscy je uwielbiamy.Robimy ich w takiej ilości że pozostają na Sylwestra a wtedy zjadamy je z barszczykiem.Mniam!


A oto przepis na moje kapuśniaczki:

Ciasto: 1/2 kg mąki,śmietana,2 jaja,4dag drożdży,3/4 szklanki mleka,kostka margaryny,cól,cukier,pieprz,starta gałka muszkatułowa

Nadzienie: 40 dag kapusty kiszonej,kilka suszonych grzybów,łyżka oleju,cebula,jajo,sól,pieprz

Z drożdży,mleka i cukru zrobić rozczyn.Gdy wyrośnie wlać do przesianej mąki,dodać jaja,resztę mleka,gałkę muszkatułową i na końcu rozpuszczoną margarynę.Ciasto dobrze wyrobić i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.Kapustę ugotować z grzybami,odcedzić,drobno posiekać.Do drobno pokrojonej i usmażonej na oliwie cebuli dodać kapustę,surowe jajo i doprawić solą oraz pieprzem.Wyrośnięte ciasto rozwałkować ,pociąć na prostokąty,w środku każdego umieścić wałeczek z nadzienia,po czym zawinąć i ułożyć na wysmarowanej blaszce.Gdy podrosną posmarować śmietaną lub rozmąconym jajem i upiec na złoty kolor.Wystudzone kapuśniaczki przechowuje się i odgrzewa w miarę potrzeby.
Moja "przyziemna" :) pasja 19:21, 01 gru 2014


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
Do góry
Olu masz racje ale grab i znosi ciecie inaczej i inazej wyglada cięty choby w jajo ale ja sie nie znam
Kopać, grabić, sadzić.... Lubię to! 13:19, 16 lis 2014


Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 5868
Do góry
eda napisał(a)


Wykopuj będziesz miała wiosnę w domu ja czekam na rozkwitnięcie jaskra Ja już prawie nie kicham tylko to paskuctwo ciągle wraca teraz Lenka i ja uziemiona wpadnij do mnie z Iwonką teraz gadamy o różach i pyrowskiej chwilowo zaraz jajo robię i spadam wieczorem będę miłej niedzielki

Wpadłam do Cię, ale już po zawodach było Do wieczorka buźka
Kopać, grabić, sadzić.... Lubię to! 10:01, 16 lis 2014


Dołączył: 28 kwi 2013
Posty: 14243
Do góry
Ewkakonewka napisał(a)

Ja jeszcze nie doczytałam, ale jak wrzucone to wrócę do tematu.
A kichasz jeszcze czy wydobrzałaś w końcu porządnie?
Ja nic dzisiaj nie zrobiłam co planowałam, za to co nie planowałam poszło do przodu Chyba jutro te hiacynty wykopię co miałam dzisiaj, bo bardzo by mi było szkoda jakby je trafiło


Wykopuj będziesz miała wiosnę w domu ja czekam na rozkwitnięcie jaskra Ja już prawie nie kicham tylko to paskuctwo ciągle wraca teraz Lenka i ja uziemiona wpadnij do mnie z Iwonką teraz gadamy o różach i pyrowskiej chwilowo zaraz jajo robię i spadam wieczorem będę miłej niedzielki
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies