Zastanawiam się czy to tylko u mnie taka tradycja że podaję postny żurek ( lub barszcz biały jak inni nazywają ) z ziemniakiem .oczywiście żurek własnego kiszenia z mąki razowej z czosnkiem . gotuję na wywarze z suszonych grzybów i jarzynek z dodatkiem majeranku i szklanki mleka .
moje potrawy bardzo tradycyjne , nic wymyślnego .

1--zupa grzybowa
2--uszka z barszczem
2--barszcz biały z ziemniakiem
3--kapusta kiszona z grzybami
4--zupa grochowa
5--gołąbki z kaszą i grzybami
5-- karp w cieście i drugi saute
6--śledzie pod śmietankową pierzynką
7--kompoty z suszonych owoców ze skórka pomarańczy

8 ---podaję swój humor i uśmiech od ucha do ucha ...WESOŁYCH ŚWIĄT DZIEWCZYNY

alinak napisał(a)

Zastanawiam się czy to tylko u mnie taka tradycja że podaję postny żurek ( lub barszcz biały jak inni nazywają )

Nie tylko u Ciebie... u mojego M też tak robią Bo czerwonego barszczu dzieci nie lubią.

Zdjęcie do przepisu Torcik makowy.

sylwiaK napisał(a)

Gołąbki z kasza pęczak i z grzybami

z tej porcji wychodzi ok 10-12 szt Radzę robić podwójnie od razuSą rewelacyjne.

Super pyszne te gołąbki, na pewno będę je robiła na każde Święta, a może częściej.
Pozdrawiam

W moim domu corocznie pieczemy takie kapuśniaczki:
Wszyscy je uwielbiamy.Robimy ich w takiej ilości że pozostają na Sylwestra a wtedy zjadamy je z barszczykiem.Mniam!


A oto przepis na moje kapuśniaczki:

Ciasto: 1/2 kg mąki,śmietana,2 jaja,4dag drożdży,3/4 szklanki mleka,kostka margaryny,cól,cukier,pieprz,starta gałka muszkatułowa

Nadzienie: 40 dag kapusty kiszonej,kilka suszonych grzybów,łyżka oleju,cebula,jajo,sól,pieprz

Z drożdży,mleka i cukru zrobić rozczyn.Gdy wyrośnie wlać do przesianej mąki,dodać jaja,resztę mleka,gałkę muszkatułową i na końcu rozpuszczoną margarynę.Ciasto dobrze wyrobić i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.Kapustę ugotować z grzybami,odcedzić,drobno posiekać.Do drobno pokrojonej i usmażonej na oliwie cebuli dodać kapustę,surowe jajo i doprawić solą oraz pieprzem.Wyrośnięte ciasto rozwałkować ,pociąć na prostokąty,w środku każdego umieścić wałeczek z nadzienia,po czym zawinąć i ułożyć na wysmarowanej blaszce.Gdy podrosną posmarować śmietaną lub rozmąconym jajem i upiec na złoty kolor.Wystudzone kapuśniaczki przechowuje się i odgrzewa w miarę potrzeby.

U mnie też tradycyjnie
1. Zupa grzybowa z łazankami
2. Barszczyk czerwony z uszkami
3. Pierogi z kapusta i grzybami
4. Pierogi z soczewicą
5. Śledzie rożne
6. Ryby smażone różne
7. Łosoś w galarecie
8. Prawdziwki w cieście
9. Kompot z suszu
10. Ciasta - sernik, makowiec, piernik i keks z bakaliami

Podaje przepis na łososia w galarecie bo jest pyszny, dietetyczny, łatwy w wykonaniu i szybki!
Składniki
Łosoś świeży filet bez skóry lub ze skóra ( trzeba wtedy jej sie pozbyć ) 0,5 kg na duży półmisek
Żelatyna
Opcjonalnie groszek z puszki, pieczarki marynowane , oliwki lub kapary, kto co lubi
Składniki na wywar:
Włoszczyzna ( 3-4 marchewki, 2-3 pietruszki, pół selera, por, cebula)
Ziele angielskie -5 ziaren, pieprz czarny- 5 ziaren, 2 listki laurowe, sól
Wykonanie
Łososia gotujemy w osolonym wrzątku ( ja rzucam na wrzątek, mniejsze kawałki- paski pokrojone) 5-7 minut. Wyjmujemy i studzimy.
Robimy wywar- wszystkie składniki zalewamy 1 litrem wody i gotujemy na bardzo małym ogniu chociaż 1 godzinę.
Potem odcedzamy, marchewki zachowujemy do dekoracji . Patrzymy ile go zostało- mierzymy objętość i dodajemy odpowiednia ilośc żelatyny tak jak pisze na opakowaniu.
Układamy łososia na półmisku, do tego pokrojone w plastereczki marchewki, groszek, oliwki, pieczarki - co kto lubi
Zalewamy zimną galaretą i wstawiamy do lodówki do stężenia
Polecam!!!
Taka galaretę mozna wykorzystać do innych ryb.

Zdjecia nie zamieszczam bo nie mam własnego, ale możecie sobie wygoglować

Anita1978 napisał(a)

U mnie też tradycyjnie
1. Zupa grzybowa z łazankami
2. Barszczyk czerwony z uszkami
3. Pierogi z kapusta i grzybami
4. Pierogi z soczewicą
5. Śledzie rożne
6. Ryby smażone różne
7. Łosoś w galarecie
8. Prawdziwki w cieście
9. Kompot z suszu
10. Ciasta - sernik, makowiec, piernik i keks z bakaliami

Anito, pozycję 8 z menue możesz rozwinąć opisowo?

Ewa- proszę, choć to chyba znane
Suszone prawdziwki- kapelusze, moczymy całą noc w zimnej wodzie, następnie gotujemy ( w tej wodzie) do miękkości. Wywar mozna wykorzystać do barszczu wigilijnego
Grzybki studzimy. Następnie robimy ciasto jak na naleśniki- tylko gęstsze, obtaczamy każdy kapelusz i smażymy na patelni na oleju. Smaczniejsze na zimno.
U mnie takie grzybki w cieście zawsze musza być i znikają pierwsze!