Cudne te wianki

Chyba w tym roku też spróbuję po kilku latach przerwy

Fajnie, że spotykacie się w "kole gospodyń", ja miewam takie spotkania przy okazji klejenia pierogów i uszek na Wigilię

Wesoło jest i czas mija szybko

a pierogi zabierają sporo czasu

Podczytałam na temat hiacyntów - moje też startują, jutro lub pojutrze trzeba będzie je wykopać i do domku. Niech cieszą oczy

Trawki między bukszpanami - to dobry pomysł

Czekam na nowe wianki

szukam inspiracji

