Witaj Maju! Pięknie u Ciebie byliny wychodzą .U mnie na razie tylko krokusy ,a inne jakoś opieszale pokazują się nad ziemia ,ale u mnie chyba chłodniej ,wszystko spóźnione.Pozdrawiam
Wczoraj wspominałam ,o nierównościach na mojej działce.Właśnie znalazłam fotki co się u mnie dzieje na jednej części,jak popada trochę za mocno a na drugiej jest ok,i można podłubać
Kochani, ja zamawiałam dla wszystkich przyjaciół, znajomych, rodziny i siebie... czyli dla wszystkich chętnych.... przyjechało dziś.........
Tragikomedia w trzech odsłonach....
Odsłona pierwsza....udało się kierowce naprowadzić do nas....trochę się pogubił.....Piesio uważnie obserwuje co się dzieje.....pierwszy ogrodowy kontroler
Odsłona druga
...tak wiało, że mieliśmy problem z wyładunkiem...to była walka.... a piesio liczy doniczki.....
Odsłona trzecia..posegregowane na odmiany i początek dzielenia na zainteresowanych.........
I tu następuje odsłona czwarta...... nie zdjęliśmy z paki jeszcze 5 doniczek....ciężarówka pojechała w siną dal....... na szczęście wzięłam telefon do kierowcy... szybka akcja gdzie się spotkać i synuś pojechał na spotkanie i odbiór tego co się zapomniało w tym ferworze walki z czasem i watrem zabrać .... S. jeszcze nie dzwonił...a brak wiadomosci od dziecka, to w tym wieku dobra wiadomość...czyli wszystko jest OK>
Witam wszystkich.
Właśnie obejrzałam prognozę pogody na najbliższe dni.No cóż,trzeba przetrzymać
Ale żeby nie wpaść w schize trochę różu.Wszystkie fotki z ubiegłych lat gdy zaczynałam ogrodowe szaleństwo czyli czas prób i błędów
Dzisiaj jestem na wyjeździe, w starym ogrodzie, pełno krokusów ,przebiśniegów kwitnie, tylko jakiś sąsiad miał balangę i na wywalał mi na ogród butelek po wódce, świństwo same litrówki, nie dziwię się,że po takiej wypitej ilości zapomniał gdzie ma kosz na śmieci. Jutro będą zdjęcia, wracam późnym wieczorem, ale postaram się wejść na Ogrodowisko
Myślę, że trzeba przyciąć, wtedy wyrosną same młode listki. Stare i tak by źle wyglądały latem.
Ja jednak mam obawy co do sadzenia jej w naszym klimacie, sprawia dużo problemów.
Jesienią kupiłam paczkę przecenionych irysów cebulowych,nie miałam do nich przekonania ,ale posadziłam ,gdy zakwitły ,zakochałam sie w nich ,są piękne i delikatne,napewno będę miała ich więcej w przyszłosci ,kwitną zaraz po przebiśniegach ,kiedy jeszcze w ogrodach jest dość smutno i pusto,takie maleństwa a daja tyle koloru
Ach no...czasem tak bywa :/ Ale chyba w końcu sprecyzowałam swoje plany co do mebla wypoczynkowego na tarasie
Bo już od dawna myślimy też o skrzyni do której możnaby było chować poduszki - i tak sobie pomyślałam, że zaprojektuję taką drewnianą sofę na skrzyni, niską, szeroką, z krótkim oparciem, wyłożę ją obszytymi gąbkami (na siedzisko, które będzie jednocześnie klapą od skrzyni) a na oparcie dam poduchy - coś w tym stylu :
tylko na skrzyni - jak tu:
i Mąż mi zrobi sam - pod wymiar jaki nam akurat w to miejsce na taras pasuje
W sklepach nie mogę nic znaleźć sensownego a jak już coś mi się zaczyna podobać to cena kosmos
A my chyba lubimy sobie tak pocudować
Maż tylko zapytał:
- Mogę najpierw skończyć skarpę? haha
No i teraz zacznę się rozglądać za jakimiś tkaninami - Aniu może Ty mi podpowiesz, gdzie u nas jakieś fajne takie grubsze materiały można dostać na uszycie tych poduch i siedzisk?