Bogdziu,ja też już kursuję po rabatach z konewką,bo na prawdę jest sucho.Węża jeszcze nie rozwinęłam,ale jak tak dalej pójdzie,to będę musiała.Masz rację,że trochę deszczu jest potrzebne.

Rh bardzo pilnowałam i podlewałam nawet w grudniu.U nas było sucho niestety.

A ja słyszałam że weekend ma być nieładnie. A deszcze naprawdę potrzebny. Zawsze po zimie ziemia była nawilgocona w w tym roku nie. Ale może właśnie w weekend popada.

Witaj Bożenko!Ja na wilgoć ziemi nie narzekam.w weekend ryłam ,było mokro.Może dlatego ,że u mnie teren nierówny i na połowie ogrodu woda lubi trochę postać niestety.

Jak widać u mnie jest mała karuzela, jedna część działki do podlewania a w drugiej stoi woda

Jak temat podlewania, to ja też dodam, że już podlewam moje skarby, szczególnie te zimozielone

Oj tak Irenko! Z nimi to się obchodzę jak z jajkiem

Celinko, widzę, że nie tylko u mnie sucho, jak tak będzie dalej to będziemy musieli włączyć podlewanie.

Witaj Vivo! mam jeszcze trochę deszczówki, i tym się ratuję

Witam wszystkich.
Właśnie obejrzałam prognozę pogody na najbliższe dni.No cóż,trzeba przetrzymać
Ale żeby nie wpaść w schize trochę różu.Wszystkie fotki z ubiegłych lat gdy zaczynałam ogrodowe szaleństwo czyli czas prób i błędów