Mam na imię Agata...
mieszkam na południu Polski...
jestem mamą dziesięcioletniej Natalii i dwuletniego Kubusia...
mam kochającą rodzinkę i to dla nich te zmiany

...pewnego dnia moje życie się zmieniło...
W sierpniu 2011r. kupiliśmy duży zaniedbany dom na wsi,od piętnastu lat nie zamieszkiwany,
z dużym równie zaniedbanym ogrodem...trawa po uda...mech na schodach, tarasie...
...remont domu mam za sobą...
...od sylwestra normalnie mieszkamy !!!
no i najwyższy czas brać się za ogród...
jesienią posadziłam tulipany, narcyzki i krokusy, azalie no i różne małe krzewy...
z jednej strony posadziliśmy tuje szmaragdowe...
ogród ma 32 ary...
więc mam duże pole do popisu...
mam też dużo siły i chęci do pracy

gorzej z kasą
Dużo krzewów sama szczepiłam np. z patyczka...
kwiatkami zamieniałam się z innymi i w ten sposób coś tam mam

kupowałam też co nieco( tylko maluszki), bo są w niższej cenie...
ale ostatnia zima -32 stopnie zebrała żniwa...
KOCHAM KWIATY ROŚLINKI

i dlatego liczę na wsparcie i pomoc z WASZEJ strony

dodam kilka zdięć na początek...