o chora jesteś zdrowiej i ruszaj do kubusiowa bo liczę na zdjęcia
pozdrawiam

Asia no właśnie teraz to nie wiem czy przeze mnie nie pojedziemy do Kubusiowa.... Boję się, że przez 4 dni ie uda mi się zwalczyć "tego czegoś"

Małgoś..... może już z Kubusia przeszło na Ciebie i potem bedzie już tylko dobrze????
Też czekam na fotki z cudownego Kubusiowa

kaisog1 napisał(a)

Asia no właśnie teraz to nie wiem czy przeze mnie nie pojedziemy do Kubusiowa.... Boję się, że przez 4 dni ie uda mi się zwalczyć "tego czegoś"

wiesz mnie jak coś zlapalo to poczułam się dobrze dopiero po miesiecu .
może wyleczyć się dobrze bo jak pojedziesz to napewno siedzieć nie będziesz a jak wróci jak u mnie to ze zdwojoną siłą
uważaj na siebie odpoczywaj jeśli się da

Ania a ja u Ciebie siedziałam Pewnie Kuba mnie zaraził.... Ja i tak bardzo rzadko choruje ale jak mnie złapie to na całego.... Robię co mogę, żeby na nogi stanąć

Asia jak sie będę źle czuła to nigdzie nie pojadę bo, masz racje z ta zdwojoną siłą Dlatego wolę "przechować się" w domu a potem pojechać.

Ja też jak nie choruję, to nei choruję, a jak dopadnie to miesiac z głowy ...... ale dzieki temu trafiłam na ogrodowisko

hihihihihiih i niech mi kto powie, że życie kieruję sie przypadkami?! Wszystko w życiu jest "wyliczone"

Zdrowiej Gosiu, szkoda czasu na chorobe, chociaż i ona ma swoje uroki jak ma kto o chorego zadbac.Mimo wszystko szybko zdrowiej.

Gosiu, na półmetku świętowania -zdrówka i odpoczynku życzę !

Wesołych Świąt!